trzeba rozprawić się z propagandowym sloganem głoszonym głównie przez „Gazetę Wyborczą”, że za protestami przeciw obecnej sytuacji w oświacie stoją wyłącznie środowiska prawicowe.
Polecam teks Gursztyna o needzy i zacofaniu szkonictwa II Komuny Tuska . wedlug mnie nalezy zliwkiedowac zbudowany 20lat temu przez Prusy feudalny mikatrystycznhy system wladanie przez urzednikow szkola dziecmi .dzisaj z koniecznosci tylkoi krotki wstep
Gursztyn "Tęsknota za pozytywnym przewrotem umysłowym w Polsce – jak to niektórzy ujmują -staje się ponadpartyjna"….."poczucie dramatyzmu sytuacji."…" O tym, że Polski dotknęła zapaść edukacji, której efektem będą poważne konsekwencje cywilizacyjne, mówi coraz więcej osób. Ostatnio w „Rzeczpospolitej" zwracali na to uwagę liberał Paweł Śpiewak i lewicowiec Rafał Chwedoruk. Nieco wcześniej martwił się nią umiarkowany konserwatysta Andrzej Mikosz. W ciekawym artykule w „Uważam Rze" powołał się na podobne opinie profesorów: lewicowego Jana Hartmanna i prawicowego Andrzeja Nowaka."…."Tu zresztą trzeba rozprawić się z propagandowym sloganem głoszonym głównie przez „Gazetę Wyborczą", że za protestami przeciw obecnej sytuacji w oświacie stoją wyłącznie środowiska prawicowe. Ma być tak zwłaszcza w przypadku walki o nauczanie historii. To absolutne kłamstwo, wystarczy spojrzeć na listy sygnatariuszy protestu. W znanym autorowi tego tekstu Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego protest podpisali historycy o bardzo różnych poglądach. Ci, którym przypisywano poglądy prawicowe, są tam w mniejszości."…"Rewolucja w oświacie – właściwie kontrrewolucja – staje się wyzwaniem równie dramatycznym co kwestia demografii. Dlaczego kontrrewolucja? Bo według większości opinii osób zatroskanych trzeba zrobić kilka kroków do tyłu. Do szkoły zorganizowanej w sposób bardziej tradycyjny, z odrobiną drylu, intelektualną dyscypliną, kanonem wiedzy nie tylko humanistycznej. I przywróceniem nauki pamięciowej. Tak, tak, wkuwanie jest równoprawną częścią mnemotechniki."…..(zrodlo)
Marek Mojsiewicz