Bez kategorii
Like

Graś jest już w piekle?

03/06/2011
293 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Właśnie dostałem informację, że rzecznik rządu Paweł Graś powiedział Gazecie Wyborczej coś takiego

0


 
Właśnie dostałem informację, że rzecznik rządu Paweł Graś powiedział Gazecie Wyborczej coś takiego:

"To prawda. Nie będzie autostrad na Euro2012, nie będzie też szybkiej kolei, nie będzie nowoczesnych dworców kolejowych, drugiej nitki metra, wielu innych projektów infrastrukturalnych nie będzie.
Za to mieliśmy Katastrofę Smoleńską i niech każdy we własnym sumień rozsądzi z dzisiejszej perspektywy, co nam się bardziej opłacało".

 

 

Zaznaczam, że newsa tego nie znalazłem na stronach gazety, ale przesłała mi go zaufana osoba. Jeśli są to słowa prawdziwe to znaczy, że rzecznik Graś żyje na innej niż ja planecie. I nie ma się co drodzy oburzać faktem, że on to powiedział, że wyraził w ten mało wyszukany sposób radość ze śmierci 96 ludzi. Należy się tylko cieszyć, że przy następnej okazji jeśli ktoś będzie chciał nakręcić zabawny film nie będzie już musiał fatygować pana Kononowicza. Zadzwoni od razu do Grasia i ten z tym charakterystycznym uśmiechem liska chytruska załatwi sprawę, pokazując się przed kamerą. Tyle żartów na dziś.

 

Co może oznaczać wypowiedź Grasia. Może być oczywiście symptomem groźnej choroby psychicznej. Może być zamierzoną prowokacją, którą Graś wraz ze swoim zwierzchnikiem wymyślił w jakich tajemniczych, a sobie jedynie znanych celach. Może mieć owa wypowiedź sto zastosowań, o których my, maluczcy nie mamy pojęcia. Może ale nie musi.

 

Zdanie to jest jak się zdaje wprost emanacją najskrytszych cech charaktery ministra Grasia. On się przed nami nie tyle odsłania i mówi – patrzcie jak mi każą zabijać wasze malutkie dzieci to powieka mi nie zadrga, taki jestem. On się po prostu prezentuje z jak najlepszej strony, bo zawsze do tej pory, było że przy podobnych słowach publika klaskała. Być może teraz też zaklaszcze, ale mam jakąś dziwną pewność, że jednak nie. Tym razem Graś może się zdziwić. Jeśli zaś się nie zdziwi i słowa jego będą eskalować w kierunku czarnych wyzwisk podobnych do tych, które płynęły z ust obłąkanej dziewczynki w filmie „Egzorcysta”, pozostanie nam jednie zastrugany z jednej strony osinowy kołek i wianuszek czosnku na ramieniu. Tak to się skończy i to chyba nie tylko w przypadku Grasia.

 

Jest jeszcze jedna możliwość; informacja nie jest prawdziwa. Jeśli tak, jeśli pan minister nie powiedział tego co tu zacytowałem, przepraszam go najmocniej. A Wy drodzy czytelnicy pamiętajcie, że kołki osinowe najlepiej struga się przy lekturze. Moje nowe książki są już na stronie www.coryllus.pl

0

coryllus

swiatlo szelesci, zmawiaja sie liscie na basn co lasem jak niedzwiedz sie toczy

510 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758