Panika na Czerskiej.
Niezastąpione źródło Prawdy Objawionej „Gówno Prawda”, ustami jednej ze swoich najlepszych „zbowidówek” (Związku Bojowników o Wolność i Demokrację) Dominiki Wielowiejskiej (de domo? nie wiadomo), wzywa Jarosława Kaczyńskiego aby wystąpił publicznie i potępił tzw. „wypadki na moście Poniatowskiego”.
Nie wiem co tam Dominika pali wspólnie z Olgą J., nie wiem co wciąga z Tomaszem L., ale wzywanie Jarosława Kaczyńskiego aby przeprosił za Tomasza Lisa, TVN. Polsat, Newseek i Wprost, to jest jak mówił baca – cyste kurestwo. Może parafrazując Katona Starszego, Jarosław Kaczyński ma ustawicznie, w każdym wystąpieniu, przepraszać za to, że w ogóle żyje, i za cało zło na Ziemi, tej Ziemi? A wraz z nim 30% Polaków? Otóż ja, wyborca PiS mówię krótko: poszedł won. Poszedł won z jurgieltnikiem Palikotem i poszedł won z kapusiem narzeczonej Niesiołowską macią!! Walcie się.
Mam propozycję – może niech Jakub W. wbije ruską flagę z sierpem i młotem w psie gówno. Albo niech Zbigniew H. ułoży i zaśpiewa pieśń o Dymitrze Michajłowiczu Pożarskim, którego najpierw rozbili w pył i puch lisowczyk Stanisław Czapliński w 1617, a potem , rok później, Królewicz Władysław, późniejszy Król Polski? Mam nawet tytuł: „”Dymitr wróć” i początek:
„Odkąd ciebie brak
tracę dobry smak
błagam, Dymitr wróć”