W zglobalizowanej gospodarce światowej kluczowe jest aby być konkurencyjnym w segmencie o dużej wartości dodanej
Zapraszam wszystkich czytelników NE na spotkanie na terenie Politechniki Warszawskiej w dniu jutrzejszym. Odbędzie się tam debata na temat wpływu nakładów na Badania i Rozwój na tworzenie miejsc pracy i rozwój gospodarczy kraju. W spotkaniu które odbędzie się 9 czerwca w Gmachu Głównym w Sali 160 o godz. 18.00 będą konfrontowane doświadczenia rządowe z praktyką sfery naukowej i wysiłkami Stowarzyszenia Inżynierów Polskich mającymi na celu zmianę obecnej niekorzystnej sytuacji. Obok mojego wystąpienia koreferentem będzie dr Piotr Grzybowski z Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej.
Serdecznie zapraszam
Cezary Mech
PS. Jeszcze raz dziękuję za duże zainteresowanie moim niedzielnym artykułem „Wyciszana rocznica Hołdu Ruskiego, a gospodarcze ‘błędy komunizmu’”
Jednocześnie dziękuję Pani Kazia za link do jej artykułu z połowy maja z propozycjami obywatelskich obchodów tego święta – widać wracamy do dobrych tradycji obchodzenia tych wydarzeń bez oglądania się na inicjatywę ze strony organów państwowych.
Jednocześnie dla kontrastu do naszej tolerancyjnej postawy utrzymywania i konserwowania pomników upamiętniających nasze zniewolenie na terenie kraju, chciałbym przytoczyć cytaty z linku artykułu Pani Kazia ukazujące całkiem odmienne podejście ze strony naszego wschodniego sąsiada. A ze swej strony żyjąc w tegorocznym letargu nie zdziwmy się skali przyszłoroczny chobchodów w Rosji rocznicy 400-lecia opuszczenia przez wojska polskie Kremla. Polecam również wczorajszy analogiczny wpis na NE: http://macgregor.nowyekran.pl/post/16872,hold-ruski-1611
A oto zapowiadany cytat:
„w 1678 roku Rosjanie domagali się dwóch płócien z Zamku Królewskiego w Warszawie, obrażających ich zdaniem carski majestat. Chodziło o dzieła Tomasza Dolabelli, przedstawiające hołd braci Szujskich przed królem Zygmuntem III. August II Mocny zwrócił je, po wielu latach żądań, Piotrowi Wielkiemu. Dziś również po mauzoleum nie ma już śladu.
[Car Wasyl IV Szujski-cm] zmarł w roku 1612. Król polski pochował cara w Warszawie, w okazałym mauzoleum: dwupiętrowym, kamiennym oktogonie. Carski grobowiec został wzniesiony tam, gdzie dziś stoi Pałac Staszica, siedziba Polskiej Akademii Nauk, a wtedy, u bram Warszawy, na początku Krakowskiego Przedmieścia. Odtąd każde poselstwo, a zwłaszcza moskiewskie, które przybywało do Warszawy, było prowadzone koło tego symbolu polskiego triumfu. Pewnie dlatego car Michał Romanow zażądał w końcu od króla Władysława IV wydania mu carskich zwłok, a król ustąpił. Wasyl Szujski ostatecznie spoczął w Soborze Archangielskim w Moskwie. Ale w Warszawie pozostało mauzoleum, a także marmurowa płyta ze złotymi napisami informującymi o byłym przeznaczeniu budynku. To wzburzało Rosjan. W 1647 roku poprosili, by Władysław IV zburzył świątynię. Król odmówił, lecz wymontował nagrobny kamień i przesłał do Moskwy. Rosjanie jednak zażądali spalenia dzieł informujących o zajściu oraz surowego ukarania piszących o tym. W 1650 roku z dymem poszło kilka kartek lecz nikogo nie ukarano. Potem, w 1678 roku Rosjanie domagali się dwóch płócien z Zamku Królewskiego w Warszawie, obrażających ich zdaniem carski majestat. Chodziło o dzieła Tomasza Dolabelli, przedstawiające hołd braci Szujskich przed królem Zygmuntem III. August II Mocny zwrócił je, po wielu latach żądań, Piotrowi Wielkiemu. Dziś również po mauzoleum nie ma już śladu.
[…] Natomiast ukazem carskim z roku 1649, dzień kapitulacji załogi polskiej na Kremlu czyli 4 listopada 1612 r. stał się świętem narodowym, zniesionym dopiero przez bolszewików a odtworzonym 16 grudnia 2004 r. przez Dumę Państwową Federacji Rosyjskiej, która przyjęła ustawę o dniach zwycięskich dla Rosji. W jej uzasadnieniu wpisano, że dzień 4 listopada staje się w Rosji świętem państwowym, zamiast rocznicy rewolucji bolszewickiej 7 listopada 1917 r., na pamiątkę oswobodzenia Moskwy od polskich i litewskich interwentów oraz heroizmu całego narodu.”
„Kazia – Rocznica 400 lat Hołdu Ruskiego w Warszawie” 17.05.2011 r. za http://pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=217
PPS. I chwila refleksji nad słowem:
Kłamliwe słowa
Kłamliwe słowa
fałszywych proroków
są jak diabelskie draśnięcia na duszy
Bolą
Są jak zepsute zegary
I połamane drogowskazy
Jak roztrzaskane marzenia
Nie słuchaj ich
„km”