Zdziwieni, że tak zagłosuję?
Zauważyliście jak, ni stąd ni z owąd, poprawiają się notowania SLD? Zauważyliście jak politycy tej ułomnej formacji są promowani? Moim skromnym zdaniem wynika to z faktu, że salon już nie jest w stanie dalej bronić partii miłości przed narastającym zniechęceniem – wynikającym z faktu zdania sobie sprawy, że Platforma i jej wódz po prostu oszukali i dalej oszukują – głównie swoich wyborców. I dlatego zdecydowano się na budowanie wizerunku SLD jako alternatywy. Tak na wszelki wypadek.
W Platformie nie ma żadnej pewności, że wygra ona jesienne wybory. Z jednej strony Donald Tusk głosi, że „nie ma z kim przegrać” a drugiej – dwudniowe wybory. Tłumaczenia w stylu „chodzi nam o zwiększenie frekwencji” należy włożyć między bajki. Frekwencji nie buduje się czasem trwania głosowania a uświadomieniem wyborcom, że udział w jednym z najważniejszych głosowań jest obowiązkiem każdego wyborcy.
Historia III RP pokazała jedno – stale malejące zainteresowanie udziałem w wyborach. I tu wszyscy są winni. Partie, media, my sami. Sam się dziwię, że nikt nie jest zainteresowany budowaniem świadomości obywatelskiej – poza czasem „okołowyborowym”. Wówczas bowiem dokonuje się gwałtowna zmiana – każdy nawołuje do udziału w głosowaniu. Trwa jakiś miesiąc. Wybory się odbywają i…nastaje cisza.
Rozumiem, że czas „okołowyborczy” jest najważniejszy. Tyle, że powinien być skutkiem a nie przyczyną. Skutkiem długofalowego budowania świadomości obywatelskiej (i idącego za nią aktu ŚWIADOMEGO wyboru) a nie potrzeby zachapania iluś tam głosów. Jest zaś przyczyną utrwalania zakłamania mówiącego, że połowa wyborców głosowała więc mamy sukces. Jest przyczyną zachapania.
Dziś jestem gotowy postawić złote monety przeciwko orzechom przeciwko każdemu, kto stwierdzi, że na Czerskiej i Wiertniczej nie trwają intensywne przygotowania do kampanii wyborczej.
Już przygotowują gotowce, obnażają nieistniejące „zbrodnie PiS”. Chwilę temu TVN „przypomniał” (po bandycku zresztą) rządy PiS i koalicji PiS-LPR-SO. Dał sygnał salonowi. Zobaczycie sami jak zaczną… przypominać, „zapominając” o rządzie PO-PSL.
A propos – Pawlak zakpił z ustawy o zakazie reklamy partyjnej w telewizji. „Złożył życzenia” maturzystom. Kino – san marino J
Dziś widać jednoczenie się cmentarno-cepeenowo-rywinowej szajki. Widać, że jest gotowa do użycia wszelkich środków byleby tylko obronić „zdobycze III RP”. Są gotowi do posunięcia się do KAŻDEJ nikczemności byleby tylko pozostać przy władzy.
I temu powinniśmy się, z całą siłą, przeciwstawić. Obnażać każde Kłamstwo, każdą Manipulację tej Mafii Fałszu. Publikować gdzie się da fakty obnażające zakłamanie łże-elit, łże-mediów.
A faktów tych jest przecież bez liku.
Nie wiem jakim wynikiem skończą się wybory. Wiem, że dyskusje nad stworzeniem nowej, trzeciej siły należy odłożyć na PO wyborach. I na to głosuję. Głosuję na PO, Łażący Łazarzu….