Gdzie są zdjęcia satelitarne i co na nich jest
05/06/2012
461 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
29 września 2010r. minister Jerzy Miller poinformował, że zdjęcia satelitarne miejsca katastrofy TU-154M wykonane w dniu 10 kwietnia 2010r. i przekazane Polsce przez służby Stanów Zjednoczonych zostały przekazane Wojskowej Prokuraturze Okręgowej.
W piśmie z dnia 12.04.2012r. Posłanka Jolanta Szczypińska zwróciła się do Prokuratora Generalnego z prośba o potwierdzenie czy faktycznie i kiedy do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie zostały przekazane zdjęcia satelitarne miejsca katastrofy samolotu TU-154M wykonane w dniu 10 kwietnia 2010r. Ponadto Posłanka poprosiła prokuratora Generalnego o wskazanie czy na przekazane zdjęcia satelitarne nałożona jest klauzula tajności.
26 kwietnia 2012r. Zastępca Prokuratora Generalnego płk Jerzy Artymiak udzielił następującej odpowiedzi.
„ W odpowiedzi na pismo Pani Poseł z dnia 12 kwietnia 2012r., dotyczące zdjęć satelitarnych miejsca katastrofy samolotu TU-154M, przekazane do Naczelnej Prokuratury Wojskowej przez Dyrektora Biura Prokuratora Generalnego w dniu 24 kwietnia 2012r. przy piśmie nr PG VII Ko.50/12, uprzejmie informuję, co następuje:
W toku prowadzonego śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie w dniu 30 czerwca 2010r. wystąpiła do Władz Stanów Zjednoczonych Ameryki z wnioskiem o udzielenie pomocy prawnej.
W dniu 28 grudnia 2010r. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych – Wydział Spraw Karnych – Biuro Spraw Międzynarodowych poinformował prokuraturę, iż wszelkie materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej zostały przekazane agendom Rządu Polskiego.
W związku z powyższym Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie pismem z dnia 25 stycznia 2011r. wystąpiła do Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o spowodowanie przekazania wszelkich materiałów związanych z katastrofa smoleńską, posiadanych przez agendy rządowe, a otrzymanych od organów bądź agencji Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Niezależnie od wyżej wymienionego pisma, prokuratura prowadząca śledztwo, już kilkanaście dni po katastrofie samolotu TU-154M nr boczny 101 zwróciła się pismami niejawnymi do stosownych organów i instytucji państwowych o przekazanie wszelkich materiałów związanych z okolicznościami katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010r..
W następstwie tych pism uzyskano ze stosownych organów państwowych pakiety dokumentów niejawnych, które zostały włączone do akt wydzielonych śledztw.
Ze względów oczywistych prokuratura nie może wypowiadać się na temat charakteru i treści otrzymanych dokumentów.”
Cóż dalej nie wiemy co ma prokuratura w swoich aktach.
