Andrzej Hadacz na gorąco komentuje niekorzystne wyniki meczu z Grecją. Gdy przed pałacem prezydenckim pojawiły się pogłoski o przegranej z Grecją dzielny obrońca Krzyża daje upust swojemu rozgoryczeniu.
Polacy sport przezywają w sposób chrzescijański. Dają temu wyraz. Nie udało się zorganizować masonom z UEFA w Polsce igrzysk nie-chrześcijanskich, odrywających polski lud od aspektow nadprzyrodzonych, świetych, Bożych. Oto co zaobserwowało oko kamery TELEWIZJI NARODOWEJ przed palacem dzisiaj, gdy kończył się mecz Polski i Grecji:
8 czerwca 2012, godz. 20:04 – Polacy przy Krzyzu przed palacem prezydenckim w Warszawie przezywaja igrzyska w pilce noznej i dziela sie swoja chrzescijanska wiara. Wlasnie docieraja przed palac falszywe (na szczescie!) pogloski o przegranej 3:1 Polski z Grecja. Emocje sportowe wywoluja zywe odniesienie do uczuc religijnych i przemyslen politycznych.