„Jeśli chodzi o “przywódców” i ich media, to jedyne opinie, które się liczą pochodzą ze stajni rasowych ekspertów, oficjalnych źródeł i ulubionych polityków. Tylko oni mają kwalifikacje aby mówić jako autorytety, zapewniając wiarygodne prognozy. To, że konsekwentnie, jeśli nie zawsze się mylą nie zmienia faktu ich wiarygodności.”
Poziom promieniowania w wodzie morskiej przewyższa 6500 razy limity.
UK Daily Mail; AFP; Activist Post
Wielka Brytania
2011-04-17
Poziomy promieniowania wzrosły dramatycznie w wodzie morskiej w pobliżu elektrowni jądrowej Fukushima w Japonii, wznawiając obawy o kolejny przeciek. Ogłoszenie pojawiło się przed nowym trzęsieniem ziemi o skali 5,9, które nawiedziło region Kanto, we wschodniej części kraju w sobotę rano. Jak na ironię, nowe trzęsienie ziemi uderzyło kilka godzin po tym jak krajowa agencja bezpieczeństwa jądrowego nakazała operatorom instalacji do wzmocnienia ich systemów ostrzegania przed trzęsieniami ziemi w celu zapobieżenia powtórnemu kryzysowi nuklearnemu. Nie było doniesień o szkodach spowodowanych od trzęsienia ziemi, jak również nie ma ryzyka tsunami podobnego do tego, które uderzyło w elektrownie Fukushima Dai-ichi. Od trzęsienia ziemi i tsunami z dnia 11 marca odpowiedzialnych za awarię elektrowni atomowej i systemów chłodzenia, pracownicy wpompowują ogromne ilości wody na przegrzanych reaktorów.
Japonia stara się zaabsorbować radioaktywność znajdującą się w morzu.
Japoński operator elektrowni jądrowej powiedział w sobotę, że rozpoczął dodawanie składników mineralnych do morza, które mają pochłaniać substancje radioaktywne, co ma na celu spowolnienie zanieczyszczenia morza. Tokyo Electric Power Co (TEPCO) powiedziało, że rozpoczęło dodawanie zeolitu w pobliżu odpływu wody z instalacji Fukushima Daiichi – która przecieka emitując promieniowanie od momentu katastrofy 11 marca. Minerał ten ma szeroki zakres zastosowań przemysłowych, w tym przetwarzanie odpadów jądrowych. Urzędnicy mają nadzieję, że to pomoże ograniczyć rozprzestrzenianie się materiałów radioaktywnych z elektrowni do Pacyfiku, ale skuteczność tego środka nie była jeszcze testowana.
Fukushima i żółty deszcz w Polsce
Na przestrzeni ostatniego tygodnia redakcja prisonplanet.pl dostała kilka zapytań o żółty proszek, który był i nadal jest widoczny w kałużach, na samochodach, generalnie na wszystkim co obmył deszcz na terenie Polski.
Zbadanie zawartości tego proszku wymaga sprzętu laboratoryjnego i finansów, tak więc nie możemy potwierdzić co się w nim znajduje.
Po wybuchu w Czarnobylu pojawił się taki sam opad
Władze zapewniają zaniepokojonych obywateli, że żółty proszek jest pyłkiem, ale ofiarom promieniowania w Czarnobylu mówiono to samo. Radioaktywny żółty deszcz, który spadł w Tokio i okolicach nocy spowodował panikę wśród japońskich obywateli i wywołał zalew telefonów do meteorologicznej Agencji Japonii. Zainteresowane osoby karmiono, tymi samymi kłamstwami co ofiary Czarnobyla, którym mówiono że żółty deszcz, który spadł na Rosję i kraje ościenne po katastrofie w 1986 był tylko pyłkiem pochodzenia roślinnego. To samo wyjaśnienie obecnie proponują władze japońskie.
W artykule Uniwersytetu Californii zatytułowanym „Pamiętając o Czarnobylu” , Daily Bruin dokumentuje w jaki sposób dzieci z Białorusi szczęśliwie bawiły się kałużach żółtego deszczu zostając zapewnione przez władze rosyjskie, że to tylko pyłek, podczas gdy w rzeczywistości były to toksyczne mieszaniny radioaktywności, które został wyrzucone z elektrowni jądrowej w Czarnobylu oddalonej o 80 mil.
Odtwarzając w myśli wydarzenia sprzed 20 lat, ”to było jak przelewanie wody deszczowej w kolorze żółtym, przypomina sobie Antonina Sergieff. „Wszyscy skakaliśmy w kałużach pełnych żółtej substancji. … Nie widać tego w powietrzu, ale gdy ujrzycie żółty pył, to jest to promieniowanie „powiedziała Sergieff.
Nie długo po tym, mieszkańcy w swoim rodzinnym mieście dowiedzieli się, że nie był to tylko „pyłek” – o czym zapewniał ich rząd. Skład tego „pyłku” wkrótce został potwierdzony. Żółte kałuże deszczu zawierały coś o wiele bardziej groźnego, a mianowicie jod-131, cez-137, stront-90 i pluton-239.
„Wkrótce ludzie zaczęli tracić włosy, zdjęcia zdeformowanych zwierząt pojawiły się w niezależnych gazetach, a częstość występowania raka na Białorusi wzrosła w zawrotnym tempie” , powiedziała Sergieff. Zgodnie z danymi ONZ, przypadki raka piersi na Białorusi podwoiły się między 1988 a 1999.
Jeśli w innych miastach ktoś zauważył podobne zjawisko prosimy o przesłanie informacji, zdjęć albo pliku wideo.
Podwyższony poziom jodu radioaktywnego wykryto w Niemczech, Szwecji, Słowacji, Austrii, Czechach i na Węgrzech.
Reuters zauważa, że podwyższony poziom jodu radioaktywnego wykryto w Niemczech, Szwecji, Słowacji, Austrii, Czechach i na Węgrzech.
Stockholm News podało, że Dania i Polska również odnotowały podwyższone promieniowanie.
AP zwraca uwagę, że proces emisji radioaktywnych elementów NHK zauważa, że Rosja również ma podobny problem.
AP zwraca uwagę, że proces emisji radioaktywnych elementów ma charakter ciągły.
Przedstawiciel z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej znających sprawę, który poprosił o anonimowość, ponieważ nie był upoważniony do komentowania sytuacji powiedział, że uwolnienia cząsteczek mają charakter ciągły. Niektórzy naukowcy wypowiedzieli kilka mało prawdopodobnych stwierdzeń wskazujących na źródła promieniowania. Na przykład, jak zauważa Reuters:
„Profesor Malcolm Sperrin, dyrektor fizyki medycznej w Royal Berkshire Hospital w Wielkiej Brytanii, powiedział, że to nie ma żadnego związku z Fukushimą.” I dodał „Jest o wiele bardziej prawdopodobnym, że jod mógł pojawić się w wyniku wydalania go przez pacjentów poddanych leczeniu…”
Czesi zaprzeczają, jakoby to od nich pochodził promieniotwórczy materiał, ale wysyłają mieszane sygnały. Jak zauważa AP: „W Pradze, urzędnik z państwowego biura ds bezpieczeństwa jądrowego powiedział, że jest na „100 procent pewien”, że promieniowanie nie pochodzi z żadnej czeskiej elektrowni jądrowej – lub z jakiegokolwiek innego źródła na terytorium Czech. Jednak mówiąc, pod warunkiem anonimowości, powiedział, że obecnie trwają w całym kraju testy, aby spróbować wskazać źródło.” Polska stara się obwiniać za promieniowanie Pakistan, ale urzędnik państwowy Pakistanu zaprzeczył zarzutom.
Wszyscy główni komentatorzy odrzucają tezę, że Fukushima jest potencjalnym źródłem skażenia. Jednak, sytuacja w Fukushimie wciąż jest daleka od stabilnej – i nadal mają tam miejsce reakcje jądrowe.
Podsumowanie sytuacji w Fukushimie
Radioaktywne skażenie dotarło do Francji.
Dzisiaj, Agencja France Presse doniosła, że również do Francji dotarło skażenie:
Grupa zajmująca się nadzorem jądrowym we Francji powiedziała, że we wtorek wykryto ślady promieniotwórczego jodu w powietrzu…
Stężenie jodu 131 wynoszące kilka mikrobekereli na metr sześcienny zostało wykryte w zeszłym tygodniu w czterech stacjach monitoringu w północnej i wschodniej Francji, powiedział Instytut Ochrony Radiologicznej i Bezpieczeństwa Jądrowego (IRSN).
Prof Chris Busby najnowsze informacje z Fukushimy:
Prace budowlane wokół reaktorów w Fukushimie:
„Obecności jodu 131 na terytorium kraju jest czymś wyjątkowym … poziom stężeń, które były obserwowane nie stanowią zagrożenia dla zdrowia publicznego”, czytamy w komunikacie prasowym.
„Źródło i data emisji radioaktywnych, które spowodowały zanieczyszczenie nie są obecnie znane,” powiedział IRSN.
Jod jest bardzo krótkotrwałym izotopem, który rozpada się połowicznie w zaledwie osiem dni.
Jak pisaliśmy wczoraj, władze głównego nurtu podają – bez dowodów – że skażenie to nie pochodzi z Fukushimy.
Link do oryginalnego artykułu: LINK
Źródło promieniowania nad Europą.
Czekając na informacje z mediów głównego nurtu na temat źródła promieniowania nad Europą postanowiliśmy sami przeszukać artykuły w poszukiwaniu potwierdzonych wycieków czy innych problemów z elektrowniami w przeciągu ostatnich 3 tygodni. Pomijając fakt, że agencje rządowe dokładnie wiedzą skąd przyszło promieniowanie tylko nie chcą przekazać rzetelnych informacji publice, przeszukaliśmy internet.
Pierwszego listopada 2011 Tepco podało, że odnotowało nową reakcję łańcuchową w reaktorze numer 2.
TEPCO finds fresh nuclear fission sign at Fukushima reactor
“Tokyo Electric Power Co powiedziało w środę, że odnotowało oznaki świeżego rozszczepienia w reaktorze nr 2 w uszkodzonej przez trzęsienie ziemi elektrowni atomowej Daiichi Fukushima i że rozpoczęto wstrzykiwanie kwasu borowego do zwalczania ewentualnej reakcji jądrowej.
Nie było zmiany temperatury, ciśnienia i poziomu promieniowania w reaktorze, którego paliwo jądrowe stopiło się, gdy system chłodzenia miał awarię 11 marca po trzęsieniu ziemi i tsunami, przekazało TEPCO. Próbki gazu podjęte we wtorek z wewnątrz reaktora, mogą zawierać radioaktywny ksenon, gaz, zwykle generowanych podczas rozszczepienia jądrowego, podało TEPCO.”
Średni czas dotarcia promieniotwórczych pierwiastków do europy to około 2-3 tygodnie. Nie trzeba mieć doktoratu z fizyki żeby połączyć te dwa fakty i wysnuć wniosek, który się sam nasuwa tzn, że obecne promieniowanie nad Europą najprawdopodobniej pochodzi z Fukushimy.
Link do artykułów na ten temat: LINK, LINK
Pluton z Fukushimy okrążył już całą północną półkulę ziemi.
Sayer Ji,
Activist Post
USA
2012-01-09
Niedawno opublikowane badanie zamieszczone w Journal of Environmental Radioactivity potwierdza, że radioaktywny opad ze zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima dotarł do Europy (Litwa). Opad zawierał pluton, najbardziej zabójczy element jaki został stworzony przez człowieka.
Według autorów badania mierzącego stężenia radionuklidów wskazują na to, że doszło do „potężnego przeniesienia radioaktywnych elementów drogą powietrzną z Japonii poprzez Pacyfik, Amerykę Północną i Ocean Atlantycki do Europy Środkowej, jak wskazano poprzez modelowanie”.
Oznacza to, że każdy region przez który przechodzą prądy powietrzne – który obejmuje połowę planety na północ od równika – mógł być narażony w pewnym stopniu na skażenie plutonem.
Fakt ten jest tym bardziej niepokojący, jeśli weźmiemy pod uwagę to, że nie ma czegoś takiego jak bezpieczny poziom plutonu, i że zagrożenie to (w ludzkiej skali czasu) nie znika: okres półtrwania pluton 239 trwa 24.200 lat a uranu 238 trwa 4.460.000.000 lat.
W ciągu ostatnich exposé, w których określiliśmy prawdopodobieństwo wystąpienia opadów, obecnie podajemy, że opublikowaliśmy prognozy prądów powietrznych dyspersji promieniowania z systemu EURAD w Niemczech, który wykazał, że Radioaktywny jod-131 i cez-137 były odnotowywane w wykrywalnych stężeniach tysiące kilometrów od Fukushimy już kilka dni po tym jak doszło do zdarzenia.
To był w końcu wybuch jądrowy (podobnie jak to miało miejsce w Czarnobylu) wytwarzający bardzo dużo małych cząstek poruszających się na bardzo dużą prędkością, a nie wybuch wodoru jak to było błędnie podane w pierwszych dniach po katastrofie.
Link do oryginalnego artykułu: LINK
Pentagon przyznaje, że ze względu na Fukushimę zaczął gromadzić zapasy jodku potasu.
Kit Daniels
, PrisonPlanet.com
USA
2014-01-10
Federalny przetarg wskazuje na to, że od 2012 roku agencja Pentagonu zaczęła gromadzić zapasy jodku potasu ze względu na obawy dotyczące kryzysu nuklearnego w Fukushimie. Proces ten rzuca światło na to dlaczego Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej zamawiania obecnie 14 milionów dawek jodku potasu.
[…] Jodek potasu powstrzymuje wchłonięcie przez tarczycę promieniotwórczego jodu, a zatem jest powszechnie przyjmowany w przypadku poważnych, nagłych wypadków jądrowych, takich jak w Fukushimie.
Wykryto bardzo wysokie skażenie plaż w Kalifornii:
Rząd manipuluje statystykami radiacji w USA:
Symulacja skażenia Pacyfiku w ciągu 10 lat:
Zmutowany wieloryb znaleziony u wybrzeży Meksyku:
Paul Joseph Watson, napisał 1 stycznia, iż Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej zamówiło niespotykaną dotąd ilość dawek jodku. 14 milionów dawek ma być dostarczonych w przyszłym miesiącu .
Link do oryginalnego artykułu: LINK
Naukowcy z Uniwersytetu Alaska: Promieniowanie z Fukushimy może powodować choroby fok.
washingtonsblog.com
USA
2014-01-28
Amerykańscy marynarze z USS Reagan poważnie pochorowali się po walce na śnieżki radioaktywnym śniegiem nawiewającym z wybrzeży Fukushimy.
Profesorowie z Uniwersytetu Alaska Doug Dasher, John Kelley, Gay Sheffield i Raphaela Stimmelmayr teoretyzują, że radioaktywny śnieg spowodował również choroby u fok na Alasce (strona 222 ):
“W dniu 11 marca 2011 r. tsunami spowodowane przez trzęsienie ziemi przy zachodnim wybrzeżu Japonii uderzyło w elektrownię atomową Daiichi Fukushima powodując poważną awarię jądrową, która objęła uwolnienie do środowiska radionuklidów. W ciągu pięciu dni od wypadku masy powietrza atmosferycznego przenoszące promieniowanie z Fukushimy zostały przeniesione do morza Beringa i morza Czukockiego. Latem 2011 roku stało się ewidentnym dla społeczności przybrzeżnej i agencji zarządzania przyrodą, że pojawiła się nowa choroba u kilku gatunków arktycznych fok. Objawy związane z chorobą obejmowały letarg, brak wzrostu nowego owłosienia i zmiany skórne, z większości raportów epidemia występowała pomiędzy regionem Nome i Barrow.”
„NOAA i USFWS zidentyfikowały duży odsetek śmierci płetwonogich (UME) pod koniec zimy 2011 roku. Trwające dochodzenie UME z 2011 nadal bada mieszankę potencjalnych przyczyn (zakażeń, hormonalnych, toksyn, pożywienia, itp. ), w tym radioaktywności. Obecnie podstawowa etiologia pozostaje nieokreślona [tj. Naukowcy nie wiedzą jeszcze, co było przyczyną choroby, ale uważają, że może to być promieniowanie z Fukushimy]. Prezentujemy wyniki analizy gamma (cezu 134 i 137) z tkanki mięśniowej kontrolowanych i chorych fok, omawiając implikacje zdrowotne dla dzikich zwierząt z różnymi możliwymi drogami narażenia na opad promieniotwórczy z Fukushimy.”
Link do oryginalnego artykułu: LINK
Moja opinia
Bazując na doniesieniach w mediach, mam ostatnio nieodparte wrażenie, że w naszym Kraju działają bardzo mocne grupy lobbingowe. Osobiście nie wystarcza mi opinia kilku pseudoekspertów, iż technologia jądrowa jest jedną z bezpieczniejszych. Otóż wcale nie jest, pokazują to wydarzenia z przed kilku lat! Tylko kretyn da się nabrać na takie lipne teksty. Japończycy też myśleli, że ich technologia jest jedną z bezpieczniejszych i co? I dzisiaj widzimy że jest to zwykłe kłamstwo medialne, takie samo jak to, że jest to najtańsze źródło energii. Są to oczywiste bzdury, ponieważ szacunki dziś tak głośno powtarzane nie biorą pod uwagę składowania odpadów nuklearnych, przewozu a co najważniejsze kosztów zdrowia ludzkiego. Potężne lobby w tym sektorze wręcz zakazuje złej mowy na temat tej technologii na całym Świecie. Media głównego ścieku próbują odwracać przysłowiowego „kota ogonem”. Do programów zaprasza się pseudoekspertów, którzy opowiadają niestworzone historie ile to osób zginęło podczas pracy przy elektrowniach wiatrowych a zarazem jak dobrze mieć bombę nuklearną pod własną dupą. Nikt nie widzi sedna problemu, tego że to „nasz rząd” jest nieudolny a elektrownie te mają powstać bo terminy gonią. Gdyby rządzący stawiali interes Naszego Państwa i wszystkich Polaków na pierwszym miejscu, projekt taki nigdy niemiałby szans powodzenia.
Polska weszła do UE na bardzo niekorzystnych warunkach. Rządzący podpisują kolejne pakiety energetyczne, milcząc o tym jak niekorzystne są one dla nasz wszystkich. Donald T. brnie w kierunku tej chorej inwestycji, wiedząc że i tak za kilka lat może go tutaj nie być. Rozsprzedał przemysł Polski, zadłużył cały Kraj na niebotyczne sumy, rozkręcił setki afer , a teraz jeszcze chce posadzić wszystkich Polaków na promieniujące jajo!
W czasie kiedy w Europie przywódcy innych Państw zapowiedzieli likwidację takich elektrowni u siebie, „nasz” elektryk Donald T. pewnie po zaczerpnięciu wiedzy od „elektryka z magdalenki” postanowił zainwestować trochę grosza w zachodnie technologie, pewnie po zakupie i wielokrotnej naprawie TU-154M na wschodzie doszedł do wniosku, że trzeba poszukać w innych miejscach pomocy technologicznej.
Dodatkowym wielkim niewiadomym jest cena takiej technologii. Dzisiaj szacunki opiewają na kwoty od 30 mld zł do 50 mld zł . To spora sumka, biorąc pod uwagę sumę około 300 mld zł/ rocznie zbieranej z podatków.Wiadomo że gdzie duże pieniądze tam i wielu złodziei będzie się kręcić.
Coś mi się wydaje, że Donald T. ma wyobrażenie o Polsce i Polakach jak o kurze znoszącej bez końca złote jaja. Z takim jednak sternikiem przy sterach owa kura musiała by mieć wielką i twardą dupę!
Technologia atomowa niesie za sobą konsekwencję liczone w tysiącach lat, czy mamy być pokoleniem, które zniszczyło swoją planetę w imię niepochamowanej chciwości i ignorancji?
Uczmy się na cudzych błędach.Japończycy ze skażonego terenu nie mają szans nawet na sprzedaż swoich plonów.
Nie mają szans na godne życie!
Moja krótka rada…
Sami wyciągajcie wnioski, zamiast słuchać pseudoekspertów od siedmiu boleści w mediach głównego ścieku! Za wszelką cenę trzeba zablokować tą głupią i nieprzemyślaną decyzję, bo może być ona okupiona utratą własnej przyszłości.
Zapraszam na film video: chroń się przed skażeniem radioaktywnym
Materiały pobrane również z:
http://kefir2010.wordpress.com/tag/skazenie/
" Pamiętaj, pamiętaj, bo data to święta, Gdy spisek wykryto prochowy. 10 kwietnia wydała się zdrada W pamięci tę datę zachowaj "