Bez kategorii
Like

FOZZ czyli fundusz korumpowania polityków

29/08/2012
435 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

FOZZ powołano nie tylko po to, aby stworzyć klasę rekinów biznesu wywodzących się ze struktur Służby Bezpieczeństwa, ale także po to, aby opłacać polityków wywodzących się z „Okrągłego Stołu”.

0


W archiwum Sądu Okręgowego w Warszawie, w aktach sprawy o ochronę dóbr osobistych w związku z publikacją na temat FOZZ w latach 90., znajduje się protokół przesłuchania byłego księgowego Unii Demokratycznej. Po zaprzysiężeniu zeznał on, że partia ta w latach 1991 – 1993 otrzymywała pieniądze pochodzące od Dariusza Tytusa Przywieczerskiego – jednego z głównych organizatorów FOZZ. Świadek ten zeznał, że pieniądze z tego źródła partia wydawała na kampanie wyborcze swoich prominentnych działaczy. Dociskany przez sędziego i jednego z adwokatów, wymienił nazwiska Donalda Tuska i Jana Krzystzofa Bieleckiego – dwóch polityków, na których kampanie wyborcze pieniądze od Przywieczerskiego szły w pierwszej kolejności. Z zeznań opisywanego świadka wynika, że politycy UD i KLD doskonale wiedzieli, z jakiego źródła pochodzą te pieniądze, ale nie przeszkadzało im to w ich przyjęciu. Znamienna jest zresztą w tym wszystkim rola Jana Krzysztofa Bieleckiego. Były premier był jedną z osób, która najbardziej aktywnie utrudniała Michałowi Falzmannowi dochodzenie w sprawie FOZZ. Tak wynika zresztą z zapisków Falzmanna w jego kalendarzu. Kalendarz opublikujemy niebawem na PolandLeaks.org

Pieniądze z FOZZ zostały również przekazane dla spółki Telegraf związanej z braćmi Kaczyńskimi. Według jednej z wersji, zostały wykorzystane do przejęcia wiele wartych nieruchomości w centrum Warszawy. Dziś nierchomości te należą do spółek związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Tym samym obóz polityczny braci Kaczyńskich dołączył do grona ugrupowań politycznych zainteresowanych tym, aby sprawa FOZZ nie została wyjaśniona do końca. W 2005 roku przed warszawskim sądem zakończył się proces w sprawie afery FOZZ. Prowadził go sędzia Andrzej Kryże – syn osławionego Romana Kryże, który zasłynął jako kat patriotów w czasach PRL. Podczas procesu prowadzonego przez sędziego Kryże (byłego aparatczyka PZPR, zaangażowanego w zwalczanie opozycji demokratycznej w PRL) nie wyszły na jaw żadne fakty obciążające polityków PC. W krótki czas później sędzia Andrzej Kryże został wiceministrem sprawiedliwości odpowiedzialnym m.in. za tworzenie nowego prawa.

W trakcie śledztwa w sprawie afery FOZZ wyszło na jaw, że pieniądze z tej instytucji zasiliły kampanie wyborczą Lecha Wałęsy. A samą aferę tuszowali m.in. Dariusz Rosati – późniejszy minister spraw zagranicznych, Leszek Balcerowicz – późniejszy minister finasnów. FOZZ to afera, w którą umoczone są wszystkie liczące się ugrupowania polityczne z początku lat 90, wielu ludzi, którzy od tamtego czasu są liczącymi się graczami na polskiej scenie politycznej. Tym samym każdy z nich we własnym interesie zabiegał o to, aby prawda o FOZZ nie wyszła na światło dzienne. Organizatorom FOZZ było to bardzo na rękę. Mogli wykorzystywać ukradzione pieniądze do przejmowania polskiego majątku narodowego. A każdego, kto chciałby im w tym przeszkodzić, mogli szantażować, iż w razie czego ujawnią inne, nieprzyjemne szczegóły afery.

FOZZ słusznie uznawany jest za "aferę – matkę" wszystkich afer III RP. Jednak trudno nie zauważyć, że jego organizatorzy w mistrzowski sposób zniechęcili polityków do wyjaśniania tej afery.

 PS. Przypominamy, że trwa nasza akcja ujawniania korupcji w samorządach. Osoby, które chciałyby podzielić się z nami wiedzą o złym funkcjonowaniu samorządów, proszone są o przysyłanie nam informacji na adres polandleaks@nz11.org

0

PolandLeaks

Specjali

36 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758