Bez kategorii
Like

FAZ: Polacy z narodowymi socjalistami mordowali Żydów

08/02/2011
377 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Najpierw Frankfurter Allgemeine Zeitung, gazeta niemieckich konserwatystów, podaje wiadomość, że w Polsce coraz mniej antysemitów. A potem uzasadnia, dlaczego; bo Polacy mordowali wraz z narodowymi socjalistami Żydów w okupowanej Polsce.   Oto cytat ( tłumaczenie własne, JB):   „Zmiana w stosunkach polsko-żydowskich, do jakiej doszło w minionej dekadzie, zbiega się w czasie z rosnącym przekonaniem polskiej opinii publicznej, że Polacy, podczas niemieckiej okupacji w okresie II Wojny Światowej, która kosztowała życie około 3 milionów obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, pomagali wprawdzie, ponosząc wielkie ryzyko, ukrytym Żydom, ale w licznych przypadkach uczestniczyli w mordach narodowych socjalistów. Proces zdawania sobie sprawy osiągnął punkt kulminacyjny po raz pierwszy w toku debaty na temat pogromu w Jedwabnem, gdzie polscy mieszkańcy wsi pod niemieckim nadzorem zamordowali do 1600 […]

0


Najpierw Frankfurter Allgemeine Zeitung, gazeta niemieckich konserwatystów, podaje wiadomość, że w Polsce coraz mniej antysemitów. A potem uzasadnia, dlaczego; bo Polacy mordowali wraz z narodowymi socjalistami Żydów w okupowanej Polsce.

 

Oto cytat ( tłumaczenie własne, JB):

 

„Zmiana w stosunkach polsko-żydowskich, do jakiej doszło w minionej dekadzie, zbiega się w czasie z rosnącym przekonaniem polskiej opinii publicznej, że Polacy, podczas niemieckiej okupacji w okresie II Wojny Światowej, która kosztowała życie około 3 milionów obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, pomagali wprawdzie, ponosząc wielkie ryzyko, ukrytym Żydom, ale w licznych przypadkach uczestniczyli w mordach narodowych socjalistów. Proces zdawania sobie sprawy osiągnął punkt kulminacyjny po raz pierwszy w toku debaty na temat pogromu w Jedwabnem, gdzie polscy mieszkańcy wsi pod niemieckim nadzorem zamordowali do 1600 żydowskich sąsiadów. Następnie toczyły się dyskusje wokół publikacji autora, Jana Tomasza Grossa, który obok Jedwabnego poświęcił się tematyce antyżydowskich wystąpień w czasie bezpośrednio po wojnie, opisując ostatnio w swej książce „Złote żniwa” opisał, jak pewni Polacy wzbogacili się na mieniu zamordowanych Polaków”,  (tak pisze FAZ, to dosłowne tłumaczenie).

 

Teza FAZ opiera się wyłącznie na powieściach Jana Tomasza Grossa. Jedwabno stanowi dla Niemców uwolnienie. Zwraca uwagę, że w Polsce podczas wojny, zdaniem FAZ, nie ginęli Polacy, a wyłącznie „obywatele Polscy pochodzenia żydowskiego”. Z nieukrywanym zadowoleniem

 

FAZ

 

podaje liczbę ofiar pogromu w Jedwabnym na 1600 osób.To liczba z powieści Grossa.Nie potwierdziło jej śledztwo. Nie chcę być źle zrozumiany – dla mnie nawet jedna ofiara pogromu do za dużo. Ale fałszowanie danych rodzi podejrzenie o zabieg propagandowy, budzi

 

nieufność

 

wobec autora(ów) tezy. Rosyjski okupant określił liczbę Żydów w Jedwabnem na 562.Prowodyrami mordu byli ludzie NKWD, którzy w tej sposób chcieli ocalić skórę. Nie zrobiono sekcji zwłok pomordowanych, nie wiadomo, jak zginęli. Znaków zapytania jest wiele.

 

Tylko Frankfurter Allgemeine Zeitung nie ma (tym razem) żadnych wątpliwości.

 

 

 

Post scriptum: mnie dziwi jedno: dlaczego, skoro Polacy są antysemitami, pogromy nie zaczęły się już 2 września 1939 roku, kiedy to Jedwabno zajęli Niemcy, zanim przekazali je Rosjanom. Zaraz po zajęciu Jedwabnego przez Rosjan NKWD przystąpiło do eksterminacji polskiej elity. Na uroczysku Kobielne Rosjanie(?) wymordowali polskich partyzantów. Czy postawiono im pomnik?

 

W biogramie Jana Nepomucena Bispinga*znalazłem taki fragment:

 

„Nasłani do Sieburczyna ludowi milicjanci zażądali(…)byli to Zydzi(…)”

 

„Milicjanci powrócili 4. 10. (1939 r., dop. JB) z żołnierzami NKWD i Piotrowskim. (…) kobiety załadowano na wóz, a mężczyzn powiązano po dwu, plecami do siebie, tak, że mogli poruszać się tylko bokiem, i bijąc, eskortowano 5 km do więzienia w Wiźnie, wśród drwin jej żydowskich mieszkańców. Nazajutrz przewieziono wszystkich do Łomży. Tam J.B. (Bisping, dop. JB ) został zatrzymany i ów dzień, 5.10.1939, był ostatnim, kiedy widzieli go bliscy. Reszcie rodziny kazano się wynosić, ruszyli więc przez Jedwabne do Sieburczyna(…).

 

*Ziemianie Polscy XX wieku, DiG, Warszawa 2002, część 6., str. 5

 

0

Jan Bogatko

polityka dla zaawansowanych

523 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758