Bez kategorii
Like

Faszyzm czy Dupokracja?

19/04/2011
501 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Upozorowana demokracja zatwierdzona przez Wszechmogący Telewizor

0


 

Jesteśmy wręcz bombardowani opiniami o tym, iż Polska jest krajem wolnym, że mamy demokrację, że cieszymy się wolnością, że są przestrzegane, prawa człowieka, że mamy wolny rynek, że jest swoboda wypowiadania i dyskusji, że możemy wybierać w wolnych wyborach władzę …
 
Tak nam wpojono, bez względu na to czy ktoś jest profesorem, czy bez ukończonej podstawówki. Wpojono, że wręcz nie można tego stanu rzeczy inaczej interpretować.
I tak myśli zdecydowana większość, i co gorsze właśnie w to wierzy.
 
Stan faktyczny jest zdecydowanie inny, gorszy.
Co to za demokracja, jeśli ludzie nie maja praktycznie żadnego wpływu na to co dzieje się w Polsce. Bo jaki to wpływ poczuć się wykorzystanym frajerem raz na 4 lata po wybraniu swojego przedstawiciela do sejmu i senatu, który przed wyborami obiecuje złote góry, a po wyborach robi dokładnie odwrotnie od tego co deklarował.
Co to za demokracja, która polega na oszustwie – taki ktoś nakłamie, dostanie się do parlamentu i nie wywiązuje się z obietnic. Dlaczego oszustom nie wytacza się spraw sądowych z urzędu? Oszukali setki tysięcy wyborców!
 
Co to za demokracja, jeśli wybieram przedstawiciela do parlamentu i nie mam na niego żadnego wpływu? Choćby takiego, że jeśli władza podejmie jakąś decyzję, to wyborcy w ramach zorganizowanego referendum mogą to prawo anulować i z mocy prawa unieważnić – oczywiście po wygranym referendum.
Ktoś powie, że są w Polsce referenda. O tak, czasem się zdarzają, bo uwarunkowania są tak obostrzone, że praktycznie sporadycznie udaje się zebrać wymaganą ilość podpisów za referendum, a sprawy w jakich referenda mogą być organizowane też są bardzo limitowane. A nawet jak referendum zostanie zarządzone i jest korzystne, to władza zupełnie nie musi się tym przejmować i brać pod uwagę, jeśli frekwencja nie przekroczy 50% – to stanowi tylko informację, że ludziska coś chcą.
Czy jest wymóg frekwencji 50%, aby wybory do parlamentu były ważne? No nie…
 
To jest Dupokracja a nie demokracja, jeśli nie mogę danego pełnomocnictwa udzielonemu posłowi czy senatorowi cofnąć, lub chociaż zorganizować referendum w danej sprawie na korzystnych, normalnych i uproszczonych zasadach i anulować ustawę czy rozporządzenie rządzących!
 
Co to za wymysł? Jak ja w ogóle śmiem, głupi ludzie mają unieważniać ustawy elity parlamentarnej?…. A no tak, śmiem, jak to jest od dawna w Szwajcarii, gdzie ludzi mogą głosować nawet listownie w referendum i anulować każda decyzję władz! Dlatego tam nie ma sprzedawczyków, nie ma antyspołecznych ustaw – bo ludzie od razu to unieważnią w ramach referendum! A rządzącym do głowy nie przyjdzie uchwalić lewej ustawy za łapówki, bo od razu ludzie w referendum ich pogonią. Tam nie ma terroru państwowego, który robi co chce od wyborów do wyborów, poza społeczeństwem.
 
To co dzieje się w Polsce to przejaw faszyzmu państwowego, gdzie władza bezkarnie może sobie robić co chce – tak pokazuje praktyka. I żadne inne organy tego nie są w stanie zmienić. No coś tam TK może jak będzie wniosek, coś tam inne organy mogą, ale stan faktyczny jest taki, że władza jest bezkarna i robi co chce, nawet wbrew społeczeństwu.
 
Terror państwowy, populizm, oszukiwanie narodu, niedotrzymywanie obietnic, korporacjonizm, nepotyzm, to są czynniki które dają podstawę do stwierdzenia, że w Polsce jest terror państwowy, stanowiący element faszyzmu.
 
Ale wmawia się ludziom, że mamy demokrację, bo tak mówią eksperci, naukowcy, elity, mężowie stanu, autorytety, i tym bardziej mamy demokracje bo tak mówi Wszechmogący Telewizor!

 

 

0

Andron

"Poznacie prawde, a prawda was wyzwoli" (J 8,32). Zyje pod okupacja politycznych bandytów. Nie jestem tolerancyjny - zlo pietnuje i nazywam po imieniu. Zwolennik demokracji bezposredniej pozwalajacej na anulowanie kazdej ustawy w referendum."

19 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758