Farmaceutyczni rabusie. Tabletkę w cenie 750$ kupisz za 1$.

Imprimis Pharmaceuticals, firma farmaceutyczna specjalizująca się nie tyle w produkcji leków ale mieszaniu składników ogłosiła, że  jest w stanie skonfigurować produkt mogący konkurować z lekiem Daraprim,  stosowanym w leczeniu infekcji pasożytniczych zwanych toksoplazmoza u osób z zaburzonym systemem odpornościowym .
Shkreli podniósł koszt Daraprim  z 13.50$ na 750$ praktycznie z dnia nadzień. Imprimis oferuje produkt o takim samym działaniu w cenie 1 dolara za tabletkę czyli 750 razy taniej. Można nareszcie zobaczyć jak producenci leków żerują na ludzkim nieszczęściu.

Firmy mieszające leków różnią się od dużych firm farmaceutycznych, które koncentrują się na opracowywaniu nowych leków które zanim zostaną wprowadzone na rynek wymagają zatwierdzenia przez amerykański urząd Food and Drug Administration (FDA). Nawet producenci leków generycznych muszą także uzyskać zgodę FDA na leki, które zamierzają udostępnić na rynku.

Firmy mieszające składniki  leków kupują zatwierdzone przez FDA związki chemiczne, które mogą następnie formułowane w pigułki, które muszą spełniać tylko niektóre warunki.
Dla przykładu, jeśli jakiś lek jest dostępny tylko w formie tabletek ale pacjenci mają problemy z ich połykaniem,  apteka mieszająca składniki może kupić tę pigułkę i przeformować ja do postaci płynnej, która dla pacjenta jest łatwiejsza do połknięcia. Jedyną rzeczą, której te firmy zrobić nie mogą to bezpośrednie skopiowaniee leku który już jest zatwierdzony przez FDA .

Tak właśnie Imprimis planuje zrobić z pirymetaminą, związkiem zawartym w leku Daraprim. Firma będzie łączyć pirymetaminę z leukoworyną, rodzajem kwasu foliowego w witaminie-B, który przez amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób jest zalecany w leczeniu toksoplazmozy.
Leukoworyna przeciwdziała utracie szpiku kostnego, co jest efektem ubocznym podczas stosowania pyrimethaminy.
Dyrektor generalny Imprimis, Mark Baum, powiedział że powodem dla którego jego firma chce rozpocząć wytwarzanie świadczenie tego związku po takim niskim koszcie jest fakt, że pracował on z osobami dotkniętymi skutkami niedoboru tego leku jaki odnotowuje się od lat.

Podniesienie ceny  Daraprimu z 13.50$ na 750$ zapewne ograniczyłoby popyt ale nie z powodu wyzdrowienia chorych na wieści o rosnących kosztach.

„Służyłem tej populacji pacjentów przez długi czas, a kiedy zobaczyłem co zrobił producent leku … po prostu   mnie zaszokowało i poruszyło moje  sumienie,”  powiedział pan Baum.

Imprimis, spółka publiczna zlokalizowana w san Diego nadal będzie osiągać „ogromny zysk,”  powiedział Baum, skutecznie podważając argument użyty  przez Martina Shkreli, że jego firma Turing potrzebowała tak wielkiej i dramatycznej podwyżki ceny Daraprimu, dla osiągnięcia zysku.

Imprimis działa na terenie czterech stanów produkując obiektach regulowanych i nadzorowanych przez FDA. Posiada również licencję na dostarczenie leku do wszystkich 50 stanów USA, oferując preparat w gabinecie lekarskim lub wysyłając je pocztą do choreg, tak długo, dopóki lekarz przepisał ten specyfik dla pacjenta.