Ewa Stankiewicz: „Popychanie, kopanie ludzi, gaszenie papierosów na ludzkim ciele” to „świetna impreza” [dla bolszewi z „GWna”]
24/08/2013
1489 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Ewa Stankiewicz mówiła m.in. o tym, że nie była przygotowna na to, że w centrum Europy zobaczy „tyle zaaprobowanej przez państwo nienawiści, pogardy oraz przemocy fizycznej i psychicznej wobec osób, które chcą się modlić i przeżywają śmierć osób im bliskich, bo osoby te reprezentowały państwo polskie”…
Jaki alarm był, gdy przy okazji protestu przeciw kłamliwym mediom oberwał Grzegorz Miecugow. „A pod krzyżem, niemal codziennie dochodziło do aktów agresji, ludzie byli bici. I ci sami dziennikarze, te same media, wręcz w jakiś sposób promowały to.”
* * * * *
Ewa Stankiewicz: „Popychanie, kopanie ludzi, gaszenie papierosów na ludzkim ciele” to „świetna impreza” [dla bolszewi z „GWna”]
Ewa Stankiewicz mówiła m.in. o tym, że nie była przygotowna na to, że w centrum Europy zobaczy „tyle zaaprobowanej przez państwo nienawiści, pogardy oraz przemocy fizycznej i psychicznej wobec osób, które chcą się modlić i przeżywają śmierć osób im bliskich, bo osoby te reprezentowały państwo polskie”…
Mass media wyznają filozofię Kalego — mówiła red. Stankiewicz.
Bo, jaki alarm był, gdy przy okazji protestu przeciw kłamliwym mediom oberwał Grzegorz Miecugow .
„A tam, pod krzyżem, niemal codziennie dochodziło do aktów agresji, ludzie byli bici. I ci sami dziennikarze, te same media, wręcz w jakiś sposób promowały to.”
To co się tam wydarzyło musimy rozpatrywać w dwóch kategoriach — mówiła red. Stankiewicz..
Po pierwsze, w kategorii promocji przemocy, wręcz nawoływnia do śmierci, życzenia śmierci. A także wzbudzania nienawiści i pogardy do człowieka, do pewnych poglądów polityczych, do przekonań religijnych.
Po drugie, na poziomie państwa. Bo ci ludzie znaleźli się tam, gdy w niewyjaśnionych wtedy i dziś również okolicznościach — zginęła głowa państwa. Prezydent zginął na terenie obcego mocarstwa, które słynie z zamachów terrorystycznych, mocartswa rządzonego przez KGB-owca Putina, który jest przeszkolony w zabijaniu ludzi. I teraz w tej niezwykle groźnej i niebezpiecznej sytucji dla państwa, gdy ginie głowa państwa, ginie całe dowództwo armii polskiej, ginie szef Banku Polskiego — ta zdrowa tkanka narodowa, ludzie którzy w normalnych warunkach mogliby coś uczynić dla państwa i reagowaliby inaczej, Tutaj, ci ludzie przychodzą i modlą się za to państwo i za tych, którzy zginęli.
I właśnie przeciwko nim, tym którzy w dostępny sobie sposób reagują na to niebezpieczeństwo dla Polski zwraca się cała machina przemocy. Świetnym prowokatorem [tych zajść pod krzyżem — przyp. Andy] był prezydent Bronisław Komorowski — m.in. mówiła red. Stankiewicz.
Published on Aug 18, 2013
Ewa Stankiewicz o nienawiści pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu.
TV Republika
O tym, że rezydent Komuruski ma bardzo przyjacielskie powiązania z WSI jest wiadomo od dawna. Także i towarzyszka bufetowa jest wyraźnie sterowana przez postsowiecką agenturę w PO lub PRL-bis…
Widać to było doskonale wtedy, gdy wydała zgodę na antypolskie zgromadzenie bandytów kuchcika Tarasa, czyli tego osobnika, który ściągał bandy kryminalistów na „świetną zabawę” zapowiadaną i obiecywną im przez bolszewicką jaczejkę z „GWna”. Jeszcze w czasie tych antypolskich seansów przemocy wobec modlących się osób okazało się, że Tarasem kierował wtedy agent WSI — kryminalista oraz przestępca i szantażysta Sz. pseudonim „Niemiec”… Zob.: „Bandyta Zbigniew S. ps. Niemiec z WSI„, http://andy101.thoughts.com/posts/bandyta-zbigniew-s-ps-niemiec-ze-wsi.