Tysiące włoskich emerytów opuściło swój kraj i zamieszkało na stałe za granicą. Żyją w najdalszych zakątkach świata za świadczenia, przysyłane z Włoch, i zapewniają, że powodzi im się znacznie lepiej niż w ojczyźnie.
http://tvp.info/informacje/ludzie/wloscy-emeryci-wola-zycie-za-granica/8372895
1.
Tymczasem u nas cięgle jak za zatęchłej komuny.
Starsi ludzie narzekają, stoją w kolejkach do lekarzy (do endokrynologa nawet 4 lata) i nic.
2.
Popatrzmy:
produkt narodowy brutto per capita w takiej Polsce wedle wikipedii to aż 20.331 $ rocznie.
Tymczasem na Madagaskarze – 934 $ rocznie (odpowiednio 44 i 173 miejsce na świecie).
http://pl.wikipedia.org/wiki/PKB_per_capita
Tak przynajmniej było w 2011 roku.
3.
Jak to ma się do średniej płacy?
Przyjmijmy, że średnia płaca pozostaje w związku z PKD.
I stosunek ten jest taki sam w obu krajach.
Jeśli tak, to nasza średnia 3.650 zł odpowiada … 167,66 zł na Madagaskarze.
Biorąc wartości netto na Madagaskarze to nawet 125 zł miesięcznie.
Zatem emeryt, otrzymujący najniższą polską emeryturę (około 520 zł na rękę) na Madagaskarze to istny krezus (4 razy średnia – zupełnie tak, jakby w Polsce otrzymywał ponad 11.000 zł!)
4.
Co jeszcze zatem robicie tutaj, szanowni emeryci?
Madagaskar czeka.
Tak samo nie ma na nim dróg, na lekarza też trzeba czekać.
Ale krócej, niż w kraju nad Wisłą.
Poza tym klimat łagodny, to i stawy mniej dokuczają.
Co prawda zamiast lemingów są lemury, ale bardzo szybko można się przyzwyczaić..
28 08 2012 r.