Bez kategorii
Like

Elementarz manipulacji

26/04/2011
446 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

Trzy fundamentalne prawa które musi rozumieć i stosować każdy kto chce mieć realny wpływ na sprawy publiczne.

0


Technik wywierania wpływy, marketingu politycznego jest bardzo dużo i napisano na ten temat tysiące książek. Współczesny polityk czy kontroler przepływy informacji dysponuje ogromnym arsenałem środków bazujących na całych dziedzinach wiedzy dotyczących dezinformacji, NLP, komunikacji niewerbalnej, teorii informacjii, memów, lingwistyki, teorii komunikacji, budowania narracji i wielu, wielu innych. Tych metod jest tak dużo, że nawet specjalista od manipulacji często nie jest w stanie sam skutecznie obronić się przed manipulacją. Tym bardziej więc jest mała szansa, że uda się to Tobie czytelniku. 

ale …

Możesz przynajmniej zrozumieć trzy najważniejsze prawa do których część technik manipulacji się odnosi.

A oto i one:

Członek stada podąża za stadem

i naśladuje innych, kopiuje decyzje innych, myśli jak inni. W socjologii nazywa się to "konformizm informacyjny". Mechanizm ten wykształciła ewolucja aby stado miało większe szanse przeżycia. Kiedy małpy nie jedzą jakiegoś owocu to nowa małpa też go nie zje. Owoc może być trujący więc nie ma sensu ponosić ryzyka. Kiedy wiele samic chce kopulować z jakimś samcem to nowa małpa też będzie chciała z nim kopulować. Kiedy małpy uciekają przed zwierzęciem albo atakują je to nowa małpa robi tak samo. Jeśli chcesz otruć małpę to wystarczy jej pokazać film na którym trzy inne małpy pałaszują trujący owoc. Zeżre i umrze. Z ludźmi jest identycznie. Jeśli w TV jednego dnia pokażą trzy dowolne małpy: na przykład jakiegoś pisarzynę, paniusię do towarzystwa i grajka którzy (niby niezależnie i spontanicznie) stwierdzą, że "Donald nas kocha a Kaczor to zło" to tak właśnie będzie myśleć małpa przed telewizorem. Małpa nie pomyśli "oni powiedzieli", małpa będzie myśleć dokładnie to co usłyszała, że powiedzieli. Na tym mechaniżmie opiera się cała reklama, marketing "brandu" itd. Z tego powodu fałszuje się sondaże. Bardzo istotne jest aby pamiętać, że trzeba zawsze pokazać minimum trzy małpy (to bardzo ważne) – to jest tzw "zasada trzech’. 

Dominujący jest atrakcyjny

i najbardziej naśladowany. Submisywny jest odpychający i nienaśladowany. Aby stado mogło istnieć musi mieć hierarchię. Czyli kiedy dwa dowolne osobniki sie spotykają, musi być natychmiast ustalone kto jest wyżej a kto niżej w hierarchii stada. Dzieje się to za pomocą różnych mechanizmów (np. mowy ciała, zapachu, reakcji stada itd., dlatego polityków trenuje się w dominującej gestykulacji) całkowicie automatycznie i całkowicie nieświadomie w przypadku ludzi. Co ciekawe jest to proces dwubiegunowy i bardzo, bardzo niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że dwa różne odczucia których doznają jednocześnie jest w istocie jednym psychochemicznym zjawiskiem. O co chodzi z tymi dwoma biegunami? Kiedy spotykasz i podświadomie rozpoznajesz kogoś jako "wyżej w hierarchi" to w stosunku do siebie odczuwasz dyskomfort, czujesz się "gorszy", masz obniżoną samoocenę. Natomiast w stosunku do tej osoby czujesz pociąg, atrakcję, odbierasz ją jako bardziej interesująca niż jest, podwyższasz jej ocenę. Te dwa różne odczucia w stosunku do różnych obiektów (siebie i tej osoby) są jednym i tym samym procesem oceny hiererchii który złudnie odbierany jest jako niepowiązane ze sobą odczucia. To bardzo ważne aby ten mechanizm dobrze zrozumieć ponieważ wywołanie tylko jednego z tych odczuć powoduje wywołanie i drugiego. Na przykład, jeśli chcesz aby ktoś naśladował Twoje poglądy (i nie ma stada w okolicy więc małpa którą chcesz manipulować nie wie za czym podążać) to wystarczy, że wywołasz celowo dyskomfort (np. zachowując się beszczelnie czy arogancko). To wszystko, jeśli się uda stajesz się jednocześnie atrakcyjny i naśladowany. W polityce to bardzo częsta metoda manipulacji. Na przykład kiedy pokazuje się Tuska jak beszta ministrów, kiedy rozpuszcza się informację że "wpadł w gniew" itp. Podobnie kiedy przedstawia się osoby które miały konfrontację z Tuskiem jako "poniżone"  albo "przegrane" – to wszystko ma na celu budowanie atrakcyjności Tuska. Podobnie całą atrakcyjność PO buduje się na poczuciu niższości (kompleksach, wstydzie, niskiej samoocenie) jej elektoratu którą się celowo podsyca, wręcz hoduje.

Ludzie wolą kłamstwo od prawdy

to unikalna ludzka własność, nieobserwowana w świecie zwierząt. Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą, nigdy odwrotnie. Ale jest nawet gorzej. Ludzie intuicyjnie wyczuwają co jest kłamstwem a co prawdą i w przeważającej większości wybierają kłamstwo. Jeśli nie wierzysz, przekonaj się sam, zrób eksperyment a najlepiej wiele eksperymentów. Mów raz prawde a raz kłamstwo różnym ludziom w róznych sprawach i obserwuj reakcje. Nie jest całkiem jasne dlaczego ludzie generalnie wolą kłamstwo, wolą wierzyć w nieprawdę a nie w prawdę nawet w banalnych sprawach. Ale to jest fakt, prawo natury którego nie wolno ignorować. Być może jest to spowodowane tym, że ludzie czują że prawda jest chu..wa – bo prawda w gruncie rzeczy wygląda tak "jestes głupim niewolnikiem a niedługo będziesz stary, chory, umrzesz i niewiele po tobie zostanie". Może dlatego. A  może chgodzi o niechęć do odpowiedzialności za siebie, swoje życie, innych. Nie wiadomo. Jednak trzeba pamiętać, że nawet kiedy się ma szczytne i szlachetne cele i chce zrobić coś dobrego to dużo skuteczniej można to osiągnąć kłamiąc niż mówiąc najprawdziwszą prawdę.

 

 

0

Subaru

Przewodnik zagubionych. Wszystko co moze zainteresowac milosników knucia i spiskowania.

34 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758