Bez kategorii
Like

Ekran

17/02/2011
477 Wyświetlenia
0 Komentarze
51 seconde czytania
no-cover

Próbuję się nauczyć Ekranu i coś mi ciężko idzie… zastanawiałam się co mi nie pasuje – no i chyba odkryłam. Otóż przeszkadzają mi obrazki. Jak dla mnie jest ich za dużo. Nasuwa mi się porównanie do agresywnej muzyki w hipermarketach.  Ta masa zdjęć powoduje, że trudno wyłowić tytuły, autorów, wątki… Wydaje mi się, że spotykamy się tu, by wymieniać informacje, poglądy, polemizować – a nie oglądać:(  W tym jarmarku kolorowych obrazków gubią się treści. Czy tylko ja mam takie wrażenia?

0


Próbuję się nauczyć Ekranu i coś mi ciężko idzie… zastanawiałam się co mi nie pasuje – no i chyba odkryłam.

Otóż przeszkadzają mi obrazki. Jak dla mnie jest ich za dużo. Nasuwa mi się porównanie do agresywnej muzyki w hipermarketach.  Ta masa zdjęć powoduje, że trudno wyłowić tytuły, autorów, wątki… Wydaje mi się, że spotykamy się tu, by wymieniać informacje, poglądy, polemizować – a nie oglądać:(  W tym jarmarku kolorowych obrazków gubią się treści.

Czy tylko ja mam takie wrażenia?

0

Bez kategorii
Like

Ekran

01/02/2011
0 Wyświetlenia
15 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

     Pamiętam wiersz osnuty wokół pojęcia EKRANU. Pojawił się on we mnie dawno, dawno temu, gdy odeszła bliska mi bardzo osoba.                                      Zaczynał się tak :   To tylko odrobinę  dalej, jakby z balkonu                                                                        Bo przecież musi widzieć wszystkich nas jednocześnie                                                  Kiedy wtopieni w płótno ekranu wyruszamy płomieniem na spotkanie  Ojczyzny                                                 To tylko odrobinę głośniej, gdy dźwięki schodzą się z kilku stron kochanych,                                                 choć buty Twoje skrzypią jakby nieco ciszej                                                 To tylko dotykanie Jej rozdzieliło się pomiędzy nas                                                 I  ma go więcej, a zarazem płyciej……..                                                                              M.               PS. Zatem znów wyruszamy. A Ci, którzy odeszli, trzymają dłonie na naszych ramionach.                        

0


     Pamiętam wiersz osnuty wokół pojęcia EKRANU. Pojawił się on we mnie dawno, dawno temu, gdy odeszła bliska mi bardzo osoba.

                                     Zaczynał się tak :   To tylko odrobinę  dalej, jakby z balkonu

                                                                       Bo przecież musi widzieć wszystkich nas jednocześnie

                                                 Kiedy wtopieni w płótno ekranu wyruszamy płomieniem na spotkanie  Ojczyzny

                                                To tylko odrobinę głośniej, gdy dźwięki schodzą się z kilku stron kochanych,

                                                choć buty Twoje skrzypią jakby nieco ciszej

                                                To tylko dotykanie Jej rozdzieliło się pomiędzy nas

                                                I  ma go więcej, a zarazem płyciej……..

                                                                             M.

              PS. Zatem znów wyruszamy. A Ci, którzy odeszli, trzymają dłonie na naszych ramionach.

               

 

 

 

 

0

Anarchanio

Metakomentarz spoleczno-poetycko- humorystyczny !

68 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
343758