Artykuły redakcyjne
Like

Dziwna restrukturyzacja TVP i kompromitacja ich Rzecznika Prasowego

08/08/2013
2144 Wyświetlenia
23 Komentarze
28 minut czytania
Dziwna restrukturyzacja TVP i kompromitacja ich Rzecznika Prasowego

W dniu wczorajszym nasza redakcja otrzymała list od dziennikarza, który został poddany procesowi przygotowywania czystek w TVP. Z jego treści wynika, że oto na naszych oczach zostają dorżnięte ostatki niezależnego i profesjonalnego dziennikarstwa w telewizji publicznej. Prawdopodobnie od września będziemy już mieli do czynienia tylko z telewizyjną tubą propagandową, mającą zadanie dopieścić wszystkie partie rządzące, a czynnik ludzki udający dziennikarstwo będzie działał pod nadzorem swego rodzaju „koordynatora politycznego” czyli politruka i cenzora w jednym, odpowiadającego przed powołującymi się właśnie „komitetami”, które niczym dawny Radiokomitet złożone są z polityków lub ich protegowanych. Chcąc dowiedzieć się więcej o okolicznościach opisanych przez autora opublikowanego niżej listu zadałem szereg pytań Rzecznikowi Prasowem TVP. To co otrzymałem w odpowiedzi zdumiało mnie nie mniej niż cały ten proces restrukturyzacji. Powiem wprost, z takim chamstwem i brakiem profesjonalizmu nie spotkałem się nigdy, choć redakcje, którym szefowałem nie raz zwracały się do różnych instytucji. Natomiast jeden z dokumentów jaki otrzymałem od niegrzecznika prasowego TVP rozbawił mnie do łez. To już nawet nie brak profesjonalizmu – to kabaret.

0


Zacznijmy jednak od poważnego listu dziennikarza TVP Warszawa w poważnej sprawie:

 

,,,

07 sierpnia o 9.30 wszyscy dziennikarze TVP mieli stawić się na testy w ramach promocji stanowisk w związku z restrukturyzacją firmy.

Był tylko jeden dzień na przygotowanie się, więc wszyscy byliśmy zdziwieni, o co chodzi. Jest środek wakacji, wielu ludzi wyjechało na urlopy ,tymczasem sekretariat i szefowa produkcji telefonicznie próbują wzywać nas do telewizji. Niewiele wiemy o procesie restrukturyzacji oprócz tego, że jest propozycja, aby wszystkich dziennikarzy na jesieni przejęła jakaś zewnętrzna firma. Nagle jednak sprawy przybrały dziwnego przyśpieszenia.

5 sierpnia Dyrektor TVP Warszawa Sławomir Majcher, w osobistym poleceniu służbowym na piśmie, wzywa do punktualnego przybycia na testowe badanie predyspozycji. Dokument informuje, że TVP chce wyłonić „koordynatorów”, nie wiemy jednak jakie to stanowisko, z jakim zakresem obowiązków i czy w ogóle chcemy aplikować na nie. Niestety wezwani są wszyscy na etatach dziennikarskich. Procedura jest kilkustopniowa, najpierw testy, potem po wakacjach spotkania indywidualne zwane weryfikacją dziennikarzy. Wszystko ma zakończyć się do 12-stego września!

Oceny kompetencji ma dokonać powołana „na gorąco” 5 sierpnia komisja. W przypadku TVP Warszawa to: Sławomir Majcher wcześniej wideo reporter, obecnie dyrektor z nadania PSL zaufany prezesa Mariana Zalewskiego ( który doktoryzował się w latach 80 tych w Woroneżu 400 km od Moskwy), zaufana dyrektora Lidia Andruszkiewicz obecnie szefowa produkcji wcześniej wydawca i inspektor emisji i Szymon Badura prawa ręka i nowy nabytek szefowej kadr ( zasiada w jednej ze spółek dr Ewy Ger wcześniej m.in. pracującej z ministrem Sikorskim w MSZ). Krótko mówiąc klasyka, są przedstawiciele wszystkich opcji politycznych rządzących obecnie w TVP: Majcher PSL, Andruszkiewicz SLD, Badura PO.

To oni ocenią dorobek i predyspozycje dziennikarzy.

Zaczęło się od testów bez udziału komisji weryfikacyjnej. Pytamy mężczyznę z Biura zasobów kim jest ów „koordynator”. Wydaje się być zdziwiony, że nie wiemy. W końcu zdradza, że to ktoś, kto pośredniczy między firmą zewnętrzną, a TVP. Dopytujemy w jaki sposób pośredniczy, ale zaniepokojony pytaniami pracownik tajemniczo milknie, zasłaniając się tajemnicą zawodową.

Pierwszy test sprawdza nas na czas. Składa się z upstrzonej wydumanymi sytuacjami historii pewnego trudnego dnia w telewizji. Koordynator jest jakimś Demiurgiem , który w tej historii rozstrzyga o być albo nie być informacji, ratuje z opresji program, koresponduje z zarządem, rozlicza delegacje, toczy spory prawne z urzędnikami urzędu marszałkowskiego, mediuje między kłótliwymi pracownikami i decyduje o tym co znajdzie się na antenie. Ni to dziennikarz ni to producent. Nasz Demiurg właśnie dowiaduje się, że do jego miasta przyjeżdża Prezydent, który wygłosi przemówienie. W międzyczasie wszystko wali mu się na głowę, marszałek województwa chce wytoczyć proces TV za materiał, który poszedł w dniu wczorajszym, rzecznik TVP domaga się wyjaśnień, zarząd stacji żąda rozliczenia delegacji i raportów, w jednym z budynków w mieście jest akcja antyterrorystyczna, a reporter, który jedzie na ważne zdjęcia ma wypadek. Do tego kamera u Prezydenta nie nagrywa dźwięku! Katastrofa, co robić itp. itd. Pomijam, że zadanie to dosyć śmieszne, bo jak nie nagrywa, to trzeba wysłać kolejną kamerę, albo kupić materiał od tych, którzy nagrali, tekst przypomina dzień świra, po nim następuje kilkanaście informacji faktograficznych z dnia koordynatora z pustą ramką do wypełnienia.

O co chodzi?

Czytamy pierwszy raz, drugi, w końcu pytamy stażystę obsługującego test, jakie jest polecenie, „ krzyczy wyraźnie zły, „ …przeczytajcie Państwo dokładnie, na pewno jest ”. Czytamy drugi raz, a czas leci, wreszcie czytamy wszystkie zadania do wypełnienia, kombinując a priori odpowiedzi, bez zaginionego polecenia. Przecież każde dziecko wie, że polecenie w teście jest na początku! Ale nie tu, polecenie, pada na ostatniej stronie kwestionariusza, po kilkunastu zadaniach!

Czasu już mało, zostało siedem minut na kilkanaście pytań. Wpisujemy po jednym zdaniu naszej reakcji . Tak naprawdę koordynator musi stworzyć własny scenariusz między czterema ośrodkami władzy: Prezydentem, zarządem stacji, rzecznikiem TVP, a wściekłym marszałkiem województwa. Wszystkich trzeba dopieścić, wszystkich trzeba zadowolić, żadnych pytań o program, merytorykę, dziennikarstwo, tylko sprawdzanie jak zadowolimy ludzi władzy, przy których koordynator nie jest już nawet dziennikarzem, ale tylko zwykłą obsługą formalno-techniczną

Jeśli na tym ma polegać praca koordynatora wieszczę natychmiastowy koniec TVP.

Wszyscy mamy świadomość, że nie chodzi o to, żeby zbadać predyspozycje, chodzi o to, żeby szukać pretekstu do zwolnienia.

Patrzyliśmy na siebie, jedni z gorzkim humorem i dystansem, inni ze łzami w oczach, patrzyliśmy z myślą, co my tutaj robimy? Czuliśmy cyniczne, zadowolone spojrzenia stażysty i pracownika biura zasobów zaangażowanych w nieczystą grę i tę atmosferę szybkiego końca.

Promocja kadr? Śmiechu warte, od lat w TVP nie ma jasnej ścieżki rozwoju zawodowego, szefowie to politruki przyniesione w teczce. Każdy z nich ciągnie beniaminków żurnalistów, którzy brylują, reszta ciężko haruje próbując nadać sens swojej pracy. Bez względu na partię rządzącą TVP to łakomy kąsek.

Kto z nas w ogóle chciałby być koordynatorem? Plotka głosi, że dawno ich już wybrano, a weryfikacja to przykrywka do pozbycia się kadr dziennikarskich z TVP. Mamy po 30-40 lat, krytycznie myślimy, mamy niezbędne doświadczenie, wiele umiemy i rozumiemy, to dzisiaj niedozwolone, to dzisiaj niebezpieczne dla gangu politycznych funkcyjnych z zarządem na czele!

Dwa następne testy to już czysta psychologia. Pytamy czy jest obecny psycholog, bo to wymóg – mężczyzna z Biura zasobów Ludzkich mówi, że psycholog będzie sprawdzał. Testy zostały zakupione w Polskim Towarzystwie Psychologicznym – Pracownia Badań Psychologicznych -”Inwentarz motywacji i osiągnięć LMI” z 2001 roku oraz Wielowymiarowy Kwestionariusz Preferencji WKP .

Oba narzędzia jak dowiadujemy się później z Internetu pomagają w przekwalifikowaniu!

Oto kilka dostępnych informacji ze strony Pracowni PTP:

to kwestionariusz pozwalający na diagnozę preferencji w zakresie zainteresowań typami czynności oraz warunków pracy umożliwia wygenerowanie listy preferowanych i odradzanych zawodów.”

Narzędzie może znaleźć zastosowanie w doradztwie zawodowym i selekcji zawodowej, przy podejmowaniu decyzji o alokacji pracowników, prognozowaniu rozwoju i awansu zawodowego, a także do celów badań naukowych”.

Drugi test to kwestionariusz składający się ze 133 stwierdzeń dotyczących siedmiu grup zainteresowań odnoszących się do typów wykonywanych czynności (Zainteresowań Językowych; Zainteresowań Matematyczno-Logicznych; Zainteresowań Praktyczno-Technicznych; Zainteresowań Praktyczno-Estetycznych; Zainteresowań Opiekuńczo- Usługowych; Zainteresowań Kierowniczo-Organizacyjnych; Zainteresowań Biologicznych)
oraz preferowanych przez badanego warunków pracy: związanych z planowaniem bądź improwizowaniem, a także wymagających słabo bądź silnie stymulującego środowiska pracy”

Pytania z jakimi zmierzyliśmy się były zwyczajnie upokarzające : czy lubimy czytać encyklopedię, wysłuchiwać zwierzeń, czy lubimy pracę w szklarni, składać meble, podglądać ptaki, czy umiemy naprawić kran, czy zaopiekowalibyśmy się psem sąsiada, czy oddalibyśmy dziecko sąsiadce, czy podjęlibyśmy pracę w stajni?

Jak czuliśmy się ? Jak ludzie, których wysyła się na zsyłkę, wybiorą sobie, czy do łopaty, czy do mycia toalet.

Tak upokarza się i tak już nielicznych dziennikarzy publicznych mediów, tak dokonuje się ostatniego cięcia. Każdy z testów mieliśmy opisać imieniem nazwiskiem, wiekiem, wykształceniem, nazwą uczelni, informacją o zawodzie wyuczonym i zawodzie wykonywanym, a nawet adresem. Tak jakby nasz pracodawca targany ciągłymi zmianami partyjnych kierowników i dyrektorów, już nie wiedział, kto u niego pracuje.

Po dwudziestu latach pracy w służbie dziennikarskiej, pracy, którą wykonywałem uczciwie i z poświęceniem, mój pracodawcą zapytał mnie: CZY PODJĄŁBYM PRACĘ W STAJNI?

Zupełnie serio mówię dzisiaj, po tym wszystkim co przeżyłem w TVP:

TAK podjąłbym każdą pracę, która nie wiąże się z upokarzaniem mnie jako człowieka.

Dziennikarz przetestowany”

Z listu wynika – co ustaliłem konsultując się z zawodowymi headhunterami czyli specjalistami od doradztwa personalnego – że dziennikarze wzięli udział w dziwnie przeprowadzonym zadaniem Assessment Center, czyli procesem oceny kompetencji zawodowych. Dziwnym, bo nie wykonanym zgodnie ze sztuką. Po pierwsze na tego rodzaju testy nie zaprasza się z nienacka i z dnia na dzień, po drugie przed przeprowadzeniem testów powinna zostać zachowana wzorowa komunikacja z kandydatami, a przede wszystkim powinni zostać oni poinformowani jakie kompetencje dokładnie będą sprawdzane.

Chyba, że chodzi wprost o kompetencję „wazeliniarstwa” i pracodawca nie chciał tego nazwać na piśmie.

Jak zasygnalizowałem na wstępię, przed opublikowaniem tego listu postanowiłem uzyskać wyjaśnienia od drugiej strony. czyli od Rzecznika Prasowego TVP. W tym celu wczoraj 7.08 skierowałem do niego taki oto e-mail:

Szanowni Państwo

powołując się na prawo prasowe oraz prawo do informacji publicznej proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

 

1. Czy TVP przygotowuje się do restrukturyzacji i zamierza zwalniać masowo pracowników technicznych i dziennikarzy w okresie najbliższych kilku miesięcy? Jeśli tak, to jakie są tego powody, jak ma się odbyć ten proces, jaka ilość pracowników ma zostać zwoniona z TVP  i np. z TVP Warszawa lub przeniesiona do firm zewnętrznych oraz kto podją taką decyzję? Czy są znane firmy które mają pracować jako usługodawcy dla TVP Warszawa i przejąć część pracowników TVP Warszawa? Jeśli tak, to jakie to firmy i od kiedy mają podpisane kontrakty o współpracy?

2. Czy to prawda, że w dniu 7.08.2013 odbyły się testy typu Assessment Center o których pracownicy zostali zawiadomieni nagle, drogą służbową i z zaskoczenia 5.08.2013?

3. Jeśli tak, to jaki cel miało otwarcie tego wielowymiarowego procesu oceny kompetencji w stosunku do wieloletnich pracowników TVP których praca jest oceniana na bieżąco?

4. Kto przygotowywał te testy dla TVP i na czyje personalne zlecenie? Czy firma ta była wybierana w drodze przetargu, konkursu czy z wolnej ręki?

5. Kto prowadził proces Assessment Centre w dniu 7.08.2013 i kto będzie dokonywał interpretacji wypełnionych formularzy przez uczestników? Kim jest osoba koordynująca ten proces i pośrednicząca pomiędzy TVP a firmą zewnętrzną zatrudniającą psychologów do oceny odpowiedzi na pytania udzielonych przez pracowników?

6. Czy to prawda, że w testach kompetencyjnych dla dziennikarzy znalazły się pytania czy podjęliby prace w stajni, czy lubią czytać encyklopedię, wysłuchiwać zwierzeń, czy lubią pracę w szklarni, czy lubią składać meble, czy zaopiekowaliby się psem sąsiada?

7. Jeśli tak to czemu one miały służyć?

8. Czy TVP i TVP Regionalne (np. TVP Warszawa) mają kłopoty finansowe w związku ze zbyt niskimi wpływami z abonamentu od obywateli i w związku z tym postanowiono zwolnić część pracowników (w tym dziennikarzy) i ich przekwalifikować? Jaki obecnie deficyt finansowy ma TVP i TVP Warszawa? Ile brakuje pieniędzy by nie były konieczne cięcia personalne? Na jakim poziomie kształtują się wpływy z reklam i o ile (procentowo) są niższe lub wyższe w ostatnim okresie rozliczeniowym niż w latach wcześniejszych?

9. Jakiego rodzaju działania TVP mają zostać przekazane do firm zewnętrznych? Czy firmy zewnętrzne były lub będą wybierane w drodze przetargu, konkursu czy z wolnej ręki?

10. Proszę wyjaśnić naszej redakcji jak wyglądała ścieżka kariery w TVP i TVP Regionalnej przygotowana dla dziennikarzy?

11. Czy to prawda, że powołano Biuro Programów Regionalnych? Jaki jest obecnie jego skład osobowy?

 

Prosimy o pilną i wyczerpującą odpowiedź na ww. pytania, przygotowujemy bowiem artykuł na temat restrukturyzacji w TVP oraz traktowania dziennikarzy przez Telewizję Publiczną i chcielibyśmy mieć pełny obraz sytuacji. W przypadku braku odpowiedzi na któreś z pytań zostanie opublikowana informacja jaką pozyskamy w tym temacie od naszych informatorów. Artykuł publikujemy jutro wieczorem.

 

Z poważaniem

 

Tomasz Parol

Redaktor Naczelny

www.3obieg.pl


,,,

Odpowiedź jaka do mnie przyszła dzień później wskazuje zarówno na wysoką nerwowość, która zapanowała w TVP, oraz zerową rzeczowość i niechlujstwo – o czym na koniec – bardzo aroganckiego rzecznika:

,,,

,,,

Szanowny Panie,

Pański mail wprawił mnie w głębokie zdziwienie, bo zdecydowana większość pytań, które Pan stawia, doczekała się już dawno i wielokrotnie odpowiedzi. Publikowane one były i w licznych mediach, i na stronie internetowej TVP w zakładce Centrum Prasowe. Wygląda więc na to, że zajmuje się Pan tematem TVP pierwszy raz w życiu i próbuje za jednym zamachem odrobić wieloletnie zaległości.
Trudno nam więc w tym skądinąd ambitnym zadaniu pomóc Panu w tak krótkim terminie, jaki próbuje nam Pan narzucić. Musiałbym bowiem w tym celu wraz całym moim zespołem porzucić na całą dobę, lub dłużej, wszystkie inne sprawy i zająć się przeszkoleniem Pana w podstawach wiedzy o TVP. Niestety, to niemożliwe, bo codziennie odpowiadamy na dziesiątki szczegółowych pytań innych mediów.
Tymczasem więc dołączam Panu dzisiejszą naszą informację na temat procesu restrukturyzacji w TVP, a konkretnie – jednego z podetapów przygotowań do outsourcingu części funkcji telewizyjnych a także ostatnią informację o realizacji budżetu TVP S.A. za pierwsze półrocze 2013. Praktycznie wszystkie inne dane może znaleźć Pan na stronie WWW.tvp.pl w zakładce Centrum Prasowe oraz w zakładce Abonement.

Z poważaniem

Jacek Rakowiecki
Rzecznik prasowy TVP S.A.

T: (+48) 22 547 80 21
K: (+48) 601 600 321
E: Jacek.Rakowiecki@tvp.pl 

,,,

,Jacek_Rakowiecki_rzecznik_6187927,,

 

 

Trudno było nie zareagować na takie chamstwo osoby, którego głównym zadaniem jest utrzymywanie wzorowego kontaktu z prasą, dbanie o wizerunek firmy, a pieniądze bierze właśnie za udzielanie wyczerpujących odpiowiedzi na zadawane jego zespołowi pytania. Zamknąłem więc korespondencję taki o to listem, ani słowem nie wspominając o dokumencie-gniocie jaki dostałem w załączeniu zamiast „informacji na temat procesu restrukturyzacji w TVP”:

,,,

,,,

Szanowny Panie,
faktycznie nigdy nie zajmowaliśmy się sprawą TVP, gdyż do tej pory nie widzieliśmy takiej potrzeby, lecz mając szereg doniesień od naszych informatorów postanowiliśmy wyjaśnić z Pana pomocą wszelkie wątpliwości i dokonać ich weryfikacji. W tej sprawie najbardziej zaskakujący jest fakt tak niecierpliwego działania (dziennikarze zostali zawiadomieni 5.08.13, że 7.08.13 mają się stawić na testy) i posuwania się nawet do wzywania pracowników z urlopów, co przecież naraża pracodawcę na dodatkowe koszty, a samych pracowników na wielkie niedogodności – natomiast nigdzie nie ma stosownych wyjaśnień waszej instytucji.
 
Sprawa faktycznie w dniu dzisiejszym została poruszona w mediach, ale nigdzie nie zostały wyjaśnione wątpliwości związane z motywacją działań TVP oraz nie zostały udzielone odpowiedzi na większość pytań, które Państwu zadałem.
 
Szkoda, że Rzecznik Prasowy TVP którego zadaniem jest udzielać informacji sprawy nam nie ułatwia, gdyż szkoda mu czasu na udzielenie kompetentnych odpowiedzi, a zamiast tego zachowuje się impertynencko. Nigdy nie byłem pracownikiem TVP i nie oczekuję żadnych szkoleń od tej instytucji. Oczekuję natomiast profesjonalnego podejścia i udzielania pełnych informacji w sposób kulturalny.
 
Oczywiście Pana odpowiedź zostanie przez nas opublikowana, jako szkolenie dla rzeczników innych instytucji jak nie należy wykonywać swojej pracy.
 
Za załączniki dziękuję.
 
Z poważaniem
 
 
Tomasz Parol
Redaktor Naczelny
www.3obieg.pl Kontrkultura Informacji
,,,,,,
,,,

„Tomasz Lis – przypadek specjalny”

,,

,,

Ma koniec smaczek. Otóż Pan Rzecznik Jacek Rakowiecki, który tak uprzejmie raczył wykazać mi niekompetencję i odmówił „przeszkolenia” mnie z TVP (bo z TVP każdy obowiązkowo powinien się szkolić na własny rachunek) zamiast po prostu dostarczyć oczekiwanych informacji i odpowiedzieć na proste pytania przysłał z załączniu do maila dwa dziwne dokumenty. Jeden faktycznie dotyczący realizacji budżetu TVP w pierwszym półroczu 2013 – ciekawy, bo wynika z niego, że jest tak dobrze, że raczej powinniśmy się spodziewać wzrostu zatrudnienia w tej instytucji niż czystek nazywanych restrukturyzacją. Kwit ten załączam do tekstu. O wiele ciekawszy jednak jest dokument jaki otrzymałem od aroganckiego Pana Rakowieckiego w wyniku jego niechlujstwa w kontaktach z prasą. Nosi on tytuł tv-zarzuty i jest zdaje się jakąś bardzo roboczą wersją jakiegoś opracowania Pana Rzecznika na temat TVP i zawiera komentarze jegomości profesjonalisty do niektórych złośliwych pytań.  Też go załączam do tekstu, ale też zacytuję poniżej, co jak myślę będzie piękną pointą całej sytuacji, która nastała obecnie w TVP. Czytającym zwracam szczególną uwagę na to jak oceniani są dziennikarze TVP przez Rzecznika Prasowego tej instytucji. Co za piękna katastrofa, nieprawdaż?

Cytuję:

,,,


TELEWIZJA POLSKA – FAKTY I MITY (tytuł roboczy!)


 


 


Co to jest tv publiczna i czym się różni od tv komercyjnych


– plus jakieś cytaty z autorytetów nt potrzeby tv publicznej w ogólności


 


Kto tworzy TVP


– etaty i współpracownicy


– liczba stanowisk dyrektorskich i kierowniczych (+ dane o zmniejszeniu ich liczby w ostatnich latach – jeśli są) – to częsty zarzut


– podział liczbowy i procentowy na grupy zawodowe


(administracja – 7%)


 


Zatrudnienie w TVP a zatrudnienie w innych stacjach publicznych w Europie


– w TVP w ciągu ostatnich 10-15 lat – INFOGRAFIKA


– porównanie ze stacjami w Europie – 2011 r. – INFOGRAFIKA


 


Abonament – co to i po co


– Dlaczego mamy płacić abonament. Kto go płaci. Ile to złotych miesięcznie/rocznie- Teoretyczne i realne wpływy z abonamentu w ostatnich latach (warto sięgnąć aż do lat 90.) INFOGRAFIKA


Jak to wygląda w innych krajach europejskich i w Polsce INFOGRAFIKI!!!.


Czy można zastąpić abonament czymś innym


 


 


Średnie płace i wynagrodzenia w TVP


Prezes TVP (wg danych Pressa z listopada 2012 r.) – kontra prezes TVN


– etatowców


(ew. z podziałem na stanowiska i typy zawodów)


– współpracowników? (Może średnie stawki za kilka podstawowych zajęć?)


 


Budżet TVP


– z czego się składa


– budżet misyjny (jak go się liczy i na co jest przeznaczony)


– budżet z podziałem na podstawowe części (za ostatnie kilka lat)… INFOGRAFIKA


 


Reklamy w TVP


– Dlaczego są i czy muszą być


– Dlaczego TVP zarabia mniej na reklamach, niż TVN i Polsat


 


Co to są kontrakty gwiazdorskie


Definicja, lista osób, które je mają. Jeśli możliwe – widełki kwotowe kontraktów


Kontrakty gwiazdorskie w innych stacjach TV w Polsce


 


Tomasz Lis – przypadek specjalny


Jako przykład programu robionego na zewnątrz, na którym TVP zarabia


 


 


Inne, bardziej „tabloidowe” kwestie


 


TAKI SAM program i TYLE SAMO takich samych reklam jak TVN i Polsat.Ale tamte zarabiaja az trzeszczy a TVP wciaz na stratach.Mimo setek milionow dodatkowo z abonamentu,za ktory sciagaja teraz ludzi Urzedami Skarbowymi.


Dlaczego mimo zakazów – reklamy nadal emitowane są głośniej niż inne audycje?


 


Dlaczego reklamy trwają aż tak długo?


 


Dlaczego przez dużą część roku (między czerwcem a wrześniem) w telewizjach nastaje „martwy okres” i nie ma żadnych nowości filmowych, rozrywkowych?


 


Dlaczego wszystkie programy, imprezy, festiwale, eventy w kółko prowadzą te same osoby?


 


Dlaczego dobre i ambitne programy i filmy nadawane są w późnych godzinach nocnych?


 


Dlaczego karmi się nas ciągle powtórkami?


 


Dlaczego w programach i serialach TV tak dużo jest nachalnej kryptoreklamy?


 


TVP nie ujawnia kosztów programów, zarobków prezenterów ani gwiazd. Dlaczego, skoro to telewizja publiczna, na którą każe nam się płacić abonament?


 


Abonament istnieje tylko w Polsce…


 


Pracownik TVP wypracowuje mniejszy przychód niż ten sam pracownik w TVN czy Polsacie


 


Zobacz na co płacisz abonament. Tantiemy, pensja prezesa, gaża za wielką popularność, scenariusz odcinka serialu, pensja dyrektora, gaża jurorów programów rozrywkowych, wynagrodzenie za sprowadzenie lamp, praca reportera, kierownik produkcji, charakteryzator, prowadzący program muzyczny, wydawca, scenograf, prowadzący programy TV śniadaniowej.

 

(koniec cytatu – oryginał niżej do pobrania)

 

 

Cdn…

 

ŁŁ

 

tv-zarzuty 
Komunikat czerwiec 2013JR-ost

0

Tomasz Parol

Tomasz Parol - Redaktor Naczelny Trzeciego Obiegu, bloger Łażący Łazarz, prawnik antykorporacyjny, zawodowy negocjator, miłośnik piwa z przyjaciółmi, członek MENSA od 1992 r. Jeśli mój tekst Ci się podoba, lub jakiś inny z tego portalu to go WYKOP albo polub na facebooku. Jeśli chcesz zostać dziennikarzem obywatelskim z legitymacją prasową napisz do nas: redakcja@3obieg.pl

502 publikacje
2249 komentarze
 

23 komentarz

  1. Pingback: NarodowySzczecin.pl – Logiczny krok

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758