Dzielenie skóry na niedźwiedziu,za wcześnie.

PO-PSL będzie rządzić do końca i nawet dłużej.

Prasa,telewizja,internet jednym słowem wszystkie media, zaczęły dzielenie skóry na wypasionych karczychach PO-PSL.

Już jest propozycja gabinetu cieni z osobą nowego Premiera profesora Glińskiego, już dyżurni a zawsze wierni dziennikarze z profesorami,autorytetami wszelkiej maści złapali w mocny uścisk rąk wajchę,aby ją przestawić ku uciesze tłumów jednak czy,aby nie za wcześnie?Przecież w kolejce stoi też Palikociarnia,która raczyła się w Brukseli z dawnym Prezydentem,tak onegdaj wielbionym,że pozwolono mu prezydentować po raz drugi,czy słusznie?Myślę,że nawet jedna kadencja Kwaśniewskiego była stratą dla Polski,a co dopiero 10 lat żyrandolowania,brrr.

Kto myśli,że basiory z obecnej koalicji zrezygnują z ogromnej władzy i wpływów mając na karkach po kilka kredytów idących w setki a może nawet milony złotych ten jest w błędzie.Ustami Kidawy-Błońskiej dano jasny przekaz,raz zdobytej władzy nie oddamy,przynajmniej do nastepnych wyborów.Nie wspominam o całym garbie Smoleńskim,który coraz mocniej zaczyna uwierać nieomylnego i najznakomitszego Premiera nad Wisłą,przynajmniej w opinii tych,którzy tak szczodrze Go obsypali nagrodami.Już wkrótce Niemcy mogą wystawić jego kandydature do Nobla,a niech tam Obama dostał co im szkodzi.Czy przeszkadzał w "widzialnym znaku wypędzeń",albo w budowie Nordstreamu?Nie.

Jeśli dotrwają do wyborów to nie myślcie,że to będzie ich ostateczny kres.Zapewniam wszystkich niedowiarków,że znajdzie się w wyborcach te kilka procent pozwalających zachować immunitety przez najważniejsze figury w PO-PSL.A to wystarczy,aby mogli rzec: tak to nasza polityczna odpowiedzialność,nie mamy władzy ale zasiadamy dalej w ławach poselskich,senackich i tyle w temacie.Jednak nie liczyłbym na te skromne słowa skruchy i pochylone głowy,nie u nich.

…"nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?…Znacie to powiedzenie,na pewno tak i myślę,że tak będzie za te trzy koszmarne lata,które przed nami zostały z PO-PSL u boku.

Jest takie powiedzenie:"Z każdej sytuacji są dwa wyjścia"zatem gdzie jest to drugie?

Prawdopodobnie nie w Polsce,może w Rosji a może w USA na pewno nie w Niemczech,bo tylko z tych dwóch państw może przyjść wyjaśnienie jednej z największych tragedii i porażek w historii Polski-Smoleńska 2010.

I jeśli taki sygnał wyjdzie to wszystko będzie możliwe.

Sami możemy jedynie trochę powierzgać kopytkami jak ten niesforny rumak na postronku, bo na więcej dziś Polaków nie stać,po prostu mają to gdzieś.Większość musi harować od świtu do nocy by móc zapłacić podatki na pływające stadiony,rozsypujace się drogi,nieistniejącą bezpłatną służbę zdrowia itd.Dlatego staram się zrozumieć moich rodaków, ich jeszcze mogę polityków już nie.Człowiek prawy i uczciwy a będący obecnie politykiem w ramach protestu przeciw temu co wyprawia się z Polską, nie mogąc nic wskórać ani zmienić, powinien złożyć mandat przynajmniej odsuwając się od tego "cyrku".