Bez kategorii
Like

DZIECKO… To skarb!

23/02/2012
651 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

23.01.2012. Donald Tusk UWIERZYŁ, że Polaków i Polskę uratuje, uzdrowi podniesienie wieku emerytalnego… Dziś było spotkanie z Parlamentarną Grupą Kobiet. Ja wygrzebałem wśród oddanych Z BIEDY książek tekst Eryka Lipińskiego -21.05.1975.

0


Dziecko w naszym społeczeństwie jest wyjątkowo uprzywilejowane i dajemy mu pierwszeństwo, nawet przed damami. Uważamy, że dziecko to skarb, i co do tego nie mamy wątpliwości.

Oczywiście nie każde dziecko, tylko nasze własne, które osobiście spłodziliśmy i jesteśmy jego ojcem lub matką. Nasze dziecko jest najcudowniesze na świecie i patrzymy ze wzruszeniem, jak polewa czarnym tuszem stare siedemnastowieczne sztychy

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/60/The_demise_of_the_Spanish_Armada_-_Classis_Hispanica_celeberrima_quae_anno_celeberrimo_MDLXXXVIII_inter_Galliam_Britaniamq_venit_%26_peryt.jpg/400px-The_demise_of_the_Spanish_Armada_-_Classis_Hispanica_celeberrima_quae_anno_celeberrimo_MDLXXXVIII_inter_Galliam_Britaniamq_venit_%26_peryt.jpg

oczywiście nie nasze, i pękamy ze śmiechu, kiedy wylewa zupę owocową, na przykład wiśniową, ślubną suknię siostrzenicy szkolnego kolegi.

Kiedy nasze dziecko ciągnie kota za ogon, oczyma rodzicielskiej wyobraźni widzimy jak w przyszłości odważnie poluje na lwy, gdy wyrzuca z balkonu porcelanową panterę, twierdzimy, że będzie kosmonautą. nasze dziecko jest najpiękniejsze, najzdolniejsze.

Natomiast dziecko obce, cudze, nie nasze to zawsze wstrętny bachor, który denerwuje nas i złości, nawet wówczas, kiedy przechodzi w bamboszach przez odległy pokój podczas transmisji najgłośniejszej opery Wagnera lub koncertu jazowego.

Wołamy wtedy z wściekłością: "Ciszej! Smarkacz musi tupać akurat tedy, kiedy jesteśmy zamienieni w słuch!".

Wszystkie jednak dzieci, i te urocze i te wstrętne, mają jedną wadę. Po pewnym czasie stają się niewątpliwie dorosłymi, traca swe dotychczasowe prawa i przywileje, wobec czego wściekłe, mszczą się na dotychczasowych dorosłych i stasię opryskliwymi ekspedientkami, ordynarnymi kelnerami, brakorobami. Okradają magazyny państwowe, powodują wypadki drogowe, podnoszą statystykę spożycia napojów alkoholowych, przemycają za granicę dzieła sztuki, niedbale zakładają instalacje elektryczne, włamują się do kiosków "Ruchu",

http://www.mmzamosc.pl/sites/igc3/files/imagecache/600x360/images/www.mmzamosc.pl/16579/kioski_zamosc.jpg?lv2e62

przechodzą jezdnie na pasach…

ZDANIEM OPTYMISTY, ZDANIEM PESYMISTY

Oczywiście gdyby zostali na zwasze dziećmi nigdy by tego nie wszystkiego nie robiły, ograniczając się do psot wymienionych na poczatku.

Powielu latach ludzie dorośli, nabrawszy rozumu i doświadczenia, dochodzą do słusznego wniosku, że jednak lepiej być dzieckie, wobec czego po prostu dziecinnieją. Niespotyka się to jednak z uznaniem społeczeństwa, które zamiast traktować osoby zdziecinniałe tak, jak traktuje się dzieci, pozwalać im na figle i na te same facecje, jakie wyprawiają dzieci pierwotnie, mają do nich stosunek z lekka pobłażliwy i raczej nieżyczliwy.

Kiedy z obchodzonym corocznie Dniem Dziecka przyglądam się grupom dziatwy zwiedzającej Warszawę, próbuję odgadnąć jej przyszłe losy. Ta mała, czarna, z warkoczykami wygląda mi na przyszłą striptizerkę, ten piegowaty będzie chyba piratem drogowym, ta chuda w czerwonej chusteczce to przyszła handlarka walutami  (zawód przegrał? z bankami – Andrzej Budzyk), ten mały kedzierzawy na pewno będzie pędził bimber, a ten tłusty podobny do… mniejsza o to do kogo, itak wszyscy wiedzą, ze nie będzie płacił alimentów.

Hej! Droga dziatwo! Łza się w oku kręci! Nie dorastajcie, zostańcie dziećmi, a będziemy wam organizować corocznie Dzień Byłego Dziecka.

Eryk LIPIŃSKI – 1975.


Eryk Lipiński, "Kleopatra", 1968 (Źródło: Classic Polish Film Posters)


0

jakk

Czlek rozmowny... Negocjator, mediator, arbiter! Dzieki GEOLOGII.

895 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758