Bez kategorii
Like

Nadeszło przedwiośnie

23/02/2012
397 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Po co to piszę? Bo zaczyna tajać władza rzekomego liberała, JE Donalda Tuska. A i cieplej się robi…

0


Jedni za astronomami i śp. Antonim Vivaldim mówią o czterech porach roku – inni wiedzą, że w Polsce jest sześć pór roku – ale próbują wprowadzać jakieś nowe „naukowe” nazwy typu „przedzimie”. A p.Jadwiga Sokołowska wyróżnia nawet osiem pór roku:
początek wiosny – początek tajania śniegu; kwitnienie: leszczyna, wierzba iwa, przylaszczka
wczesna wiosna – kwitnienie: mniszek lekarski, czeremcha zwyczajna; pojawienie się liści: kasztanowiec zwyczajny, brzoza brodawkowata
pełnia wiosny – zazielenienie się lasu liściastego; kwitnienie: kasztanowiec zwyczajny, bez
wczesne lato – kwitnienie: bez lekarski, żyto ozime
lato – kwitnienie: lipa; dojrzewanie: bez lekarski, jarząb pospolity
wczesna jesień – kwitnienie: wrzos zwyczajny; dojrzewanie: kasztanowiec zwyczajny, borówka brusznica
jesień – zmiana barwy i opadanie liści
zima – okres spoczynku roślin – przerwa w wegetacji.
Tymczasem w polskiej tradycji od wieków istnieje sześć pór roku, mających swoje nazwy. Z ich początkiem i końcem jest różnie – ale na ogół dokładnie wyczuwamy, kiedy panuje która. Dla uproszczenia przyjmijmy skalę „temperowaną”…
(To przez analogię do fortepianu. Kto albo ma słuch absolutny – albo zna odrobinę teorii – wie, że ♯♯c  to nie jest to samo, co d (a cis to nie to samo, co des). Mimo to pianiści jakoś grają.  Czarny klawisz między c, a d ma wartość uśrednioną między cis a des  – i (choć specjaliści od skrzypiec twierdzą, że pianina w ogóle  nie da się nastroić) mnie to nie przeszkadza.
W takiej więc ujednoliconej skali pory roku zaczynają się:
24 – II         – przedwiośnie. Śniegi zaczynają topnieć – i przylaszczki wychylają się z pączków
24 –  IV      – to już wiosna. Dziewczyny wychylają się z ciepłych opakowań.
24 – VI      – na  św.Jana – to już lato. Robi się gorąco, jak cholera. Dziewczynom też.
24 – VIII     – polska jesień, czyli „babie lato”. Robi się chłodniej, liście zwolna żółkną 
24 – X    – zaczyna się szaruga jesienna. Liście opadaja, coraz zimniejsze deszcze. 
24 – XII    – Wigilia. Zaczyna się zima. Śnieg, lód, gips i inne białe atrakcje. 
Po co to piszę? Bo zaczyna tajać władza rzekomego liberała, JE Donalda Tuska. A i cieplej się robi…

0

Janusz Korwin-Mikke

Blog Janusza Korwin-Mikke

1865 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758