Jak J. Kaczyński powiedział, że po katastrofie smoleńskiej brał leki, to był za to "flekowany" i wyśmiewany. Żaden autorytet, szczególnie medyczny, psychologiczny, żaden dziennikarz ani celebryta nie wystapił w obronie tego jednego z dziesiątków tysięcy ludzi, którzy w piekielnie tragicznych momentach życia pomagają sobie lekami i lekarzami. Myślę, że każdy z nas wśród bliskich widział takie pomaganie sobie, zna to ze swojego doświadczenia. A mimo to – uruchomiono przemysł nienawiści przeciwko jednemu z nas, przeciwko człowiekowi, który przeżył wielką tragedię. A teraz – jak Bronek Wpadka, oczywiście zdruzgotany tragedią narodu japońskiego, był w takim stanie, że wpisał się do księgi w ambasadzie Japonii z licznymi błędami, to zaraz pewnie lekarze-celebryci i autorytety, dziennikarze i celebryci powiedzą nam, że to przez […]
Jak J. Kaczyński powiedział, że po katastrofie smoleńskiej brał leki, to był za to "flekowany" i wyśmiewany. Żaden autorytet, szczególnie medyczny, psychologiczny, żaden dziennikarz ani celebryta nie wystapił w obronie tego jednego z dziesiątków tysięcy ludzi, którzy w piekielnie tragicznych momentach życia pomagają sobie lekami i lekarzami. Myślę, że każdy z nas wśród bliskich widział takie pomaganie sobie, zna to ze swojego doświadczenia. A mimo to – uruchomiono przemysł nienawiści przeciwko jednemu z nas, przeciwko człowiekowi, który przeżył wielką tragedię.
A teraz – jak Bronek Wpadka, oczywiście zdruzgotany tragedią narodu japońskiego, był w takim stanie, że wpisał się do księgi w ambasadzie Japonii z licznymi błędami, to zaraz pewnie lekarze-celebryci i autorytety, dziennikarze i celebryci powiedzą nam, że to przez chorobę, dyskleksję, i że to niegodne nabijać się z powodu choroby z człowieka, zapytają, co czują wtedy inni dyslektycy, etc. Ogólnie – to będzie szło w stronę, że niegodne, niehumanitarne, wykluczające, no i oczywiście – nieeuropejskie.
Zaczęła akcję, jak zwykle, MOnika Olejnik:
"(…) Monika Olejnik:: No właśnie, może to jest dysleksja?
Zbigniew Girzyński: Może.
Monika Olejnik:: Bo też czytałam, gdzieś, że jak się ma ADHD to można być dyslektykiem, nie wiem czy pan prezydent ma ADHD.(…)" (źródło: zet)
Czy ktoś słyszał, żeby Olejna zapytała kogoś z PO o stan J. Kaczyńskiego i zażywanie leków po katastrofie w taki sposób:
"(…) Monika Olejnik:: No właśnie, może to jest POMOC?
JANUSZ PALIKOT:: Może.
Monika Olejnik:: Bo też czytałam, gdzieś, że jak się PRZEŻYŁO TAK WIELKĄ TRAGEDIĘ, to można SOBIEPOMÓC… (źródło: BRAK…)