Dwójmyślenie niepodległościowe

Ostatnio napisałem kilka komentarzy pod jednym wpisem nie będąc w zmowie z żadnym innym komentatorem. Polała się na mnie krytyka jak nigdy. Dodatkowo zostałem zablokowany przez autora wpisu.

Od jakiegoś czasu, chodząc po bezdrożach internetu, przesłuchałem wiele ciekawych wypowiedzi o tematyce politycznej. Moją szczególną uwagę przyciągnął felietonista St. Michalkiewicz. Mówi on prostym, chłopskim językiem o trudnych procesach geopolitycznych z dodatkami ekonomii.

Pan Michalkiewicz jest prawnikiem. Bardzo często w swoich wypowiedziach opisuje Polskę z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Często wypowiada się w kontekście traktatu lizbońskiego i podkreśla jego szkodliwy wpływ na nasz kraj. Jego zdaniem, ten traktat dokumentnie pozbawił nas suwerenności, czyli samodzielnego sprawowania władzy politycznej na naszym terytorium bo staliśmy się częścią składową nowego państwa pod nazwą Unia Europejska. Argumenty jakie przedstawia sprawiają, że trudno się z nim nie zgodzić.

Jednocześnie Pan Michalkiewicz wskazuje, że nie wszystkie kraje przyjęły traktat lizboński w taki sposób jak my.

Polecam przesłuchanie tej wypowiedzi:

konkretnie fragment od 21:02 do 22:40 – jest to o różnicy jaka jest między Niemcami a Polską jeśli chodzi o działanie traktatu lizbońskiego.

Dodatkowo dla wnikliwych podaje dwa linki:

• strona Wikipedii, która traktuje o takim pojęciu jak Mitteleuropa;

• od 1:40

Jak sam, przesłuchałem tego wykładu to byłem lekko zdumiony. Postanowiłem przeszukać archiwum sejmu i dotrzeć do listy posłów, którzy głosowali za poddaniem traktatu lizbońskiego do ratyfikacji przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Znalazłem:

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/listaglos?OpenAgent&878

Wszystkich zainteresowanych, proszę aby sobie sprawdzili osobiście. Tutaj, na potrzeby tego co chcę teraz napisać podam, że za traktatem lizbońskim głosował Jarosław Kaczyński wraz dużą większością swojego klubu – PiSu.

A teraz co następuje? W spektrum modnych haseł politycznych wdarło się takie pojęcie jak Polska niepodległa. I co robi PiS? Partia ta pretenduje do roli obrońcy niepodległości, mówi o sobie, że jest w obozie niepodległościowym. A tutaj dowód.  Osobiście nie mogę się z tym zgodzić. Wszędzie gdzie widzę propagandę tej partii, piszę o tym co o nich wiem. I tu nie chodzi o to, że jestem PiSofobem, tutaj chodzi o każdą partię, która podniosła rękę za traktatem.

To tyle co chciałem napisać.

Ten wpis, o którym mowa na początku, jest tutaj. Dodam tylko, że nie znam komentatorki katerina404 i jej opinie nie są moimi opiniami.

Na końcu, moja odpowiedź dla Guardian’a. Napisał on:
"A teraz zabiersz łaskawie ze sobą koleżankę i udajcie się w stronę Polskiego słońca, przez Polski las, po Polskiej drodze. Uważajcie na dziury, które są dziełem spisku żydów, niemców i hamerykanów. Ci przeklęci spiskowcy"

Tak Guardianie, jak tylko Polak wjedzie w jakąś dziurę w drodze od razu Tel Aviv, Berlin i Jork Nowy jawi mu się przed oczyma a ze złości pot go zalewa.

Nieobowiązkowo, posłuchaj sobie tego od 4:51.

—————
Foto tutaj.

Życzę wszystkim pomyślności!