„Gdy na 1 listopada deszcz pada albo nie pada to na św. Hieronima jest deszcz… albo go nima”
Ostatnia histeria w związku z podpisaniem przez Polskę akta… ws. ACTA postanowiłem podzielic się krótkim przemyśleniem i kilkoma linkami.
Otóż jak mawia popularne przysłowie "gdy na 1 listopada deszcz pada albo nie pada to na św. Hieronima jest deszcz… albo go nima".
Nasz Sejm i Senat mają teraz 2 możliwości: albo zostanie ona ratyfikowana co oznacza, że umowa ta została wymuszona przez rząd USA, albo nie zostanie ratyfikowana co oznacza, że została wymuszona przez wielkie koncerny, też głównie z USA i Sejm po fali protestów (jakie by one nie były) ulegnie czy po prostu odpuści. Otóż podpisanie umowy w pierwszym przypadku jest dla mnie bardziej prawdopodobne ze względu na siłę polityczną Polski i jej miejsce na arenie międzynarodowej o czym nie będę się rozpisywał bo ludzie "starsi i mądrzejsi" jak mawia p. Michalkiewicz zrobili to lepiej.
(od 40 min)