Egzystują obok siebie
ci co w piekle, i ci w niebie.
Wczoraj zmarł Knut – polarny niedźwiedź urodzony pięć lat temu i wychowany w berlińskim ZOO. Berlińczycy pokochali Knuta, gdyż był pierwszym od 30 lat niedźwiedziem polarnym, który przyszedł na świat w tamtejszym ZOO. Po urodzeniu Knuta i jego brata ich matka Tosca nie chciała ich karmić. Jeden z niedźwiadków zmarł po czterech dniach, a Knut przeżył tylko dlatego, że odseparowano go od matki i przez półtora miesiąca przebywał w inkubatorze. Dziś TVP pokazała mieszkańców stolicy Niemiec palących znicze i układających kwiaty w pobliżu miejsca gdzie mieszkał niedźwiedź. Nikt tych ludzi nie przegania, nikt ich nie uważa za oszołomów, nikt nie gasi zniczy i nie sprząta kwiatów pod pretekstem troski o porządek, jak ma to miejsce w Warszawie przed Pałacem Prezydenckim, […]
Wczoraj zmarł Knut – polarny niedźwiedź urodzony pięć lat temu i wychowany w berlińskim ZOO. Berlińczycy pokochali Knuta, gdyż był pierwszym od 30 lat niedźwiedziem polarnym, który przyszedł na świat w tamtejszym ZOO. Po urodzeniu Knuta i jego brata ich matka Tosca nie chciała ich karmić. Jeden z niedźwiadków zmarł po czterech dniach, a Knut przeżył tylko dlatego, że odseparowano go od matki i przez półtora miesiąca przebywał w inkubatorze.
Dziś TVP pokazała mieszkańców stolicy Niemiec palących znicze i układających kwiaty w pobliżu miejsca gdzie mieszkał niedźwiedź. Nikt tych ludzi nie przegania, nikt ich nie uważa za oszołomów, nikt nie gasi zniczy i nie sprząta kwiatów pod pretekstem troski o porządek, jak ma to miejsce w Warszawie przed Pałacem Prezydenckim, gdzie mieszkali tragicznie zmarły prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią. Dwie stolice, dwa kraje, dwa różne światy.
fot. Jens Koßmagk
Nie tylko o sporcie - w blasku slonca, bez sciem i mrocznych tajemnic.