Bez kategorii
Like

Duponarchia feudalna

25/07/2012
414 Wyświetlenia
0 Komentarze
13 minut czytania
no-cover

W nawiązaniu do sporu Chłodnego Żółwia i Księżycowego Ptaka ///
Monarchia vs Demokracja.

0


 

 

Wielu ostatnio grzebie przy systemie master, upatrując jakiejś poprawy, czy rozwoju, w zmianie ustalania, czy zakresu kompetencji admina, tudzież modów. Tylko że to nie oni napisali system. To tylko admini. Obu Panom i wielu innym zdaje sie to umykać. Co sie dzieje gdy adminowi po gandzi odbije, że jest bogiem i nie musi się stosować do systemu, jego prawideł? W wersji soft następuje wymiana zużytego admina, któremu bezpieczniki sie przegrzały, w wersji hard, trzeba dzwonić po mechaniola, bo system failture po jego pomyslach..

Wedlug mnie nasz system administrowania najtrafniej diagnozuje określenie – mandarynizm kolonialny.

Gdzie władze faktyczną sprawują pieniadze. Ci co je dzierżą. Oni nie udzielają wywiadów i nie wyglaszają orędz. Tak jak nie robi tego gość, który ma 40% udzialów Dupoint’a. Raczej zależy mu na anonimowosci. Od tego żeby się działo tak jak chce ma ludzi. Ludzi, których z jednej strony opłacił, z drugiej – ma na nich kij. Nie wiem: lojalki SB, zdjecia z nosem w białym i dwoma murzynkami na jajkach, w okolicznościach tropików. Takie tam. Do takiej roboty nie bierze się człowieka czystego, bo nigdy nie wiadomo kiedy mu odbije samodzielność. Pozatym mówmy szczerze, kto jest tak na serio czysty? No, kilku takich swiętoszków łazi po ziemi, to zawsze można im coś podmontować, nie? Ile to roboty? Taki Szeriemietew. Bruździł? Niepewny był? Podmontowali? No! Ze po pięćdziesięciu latach i 30 procesach, go uniewinnią? No i co z tego? Biznes już poszedł, facet raczej trwale wyautowany. Mozna nawet w myśl uspołeczniania kosztów jakieś odszkodowanko założyć, a komu to przeszkadza..

To jest jedno. Cieszę się, ze sobie to wyjasniliśmy. Teraz druga wiadomość. Ci akcjonariusze nie siedza w Polsce. Tu jest za zimno, niski standard i tubylcy mówią w niezrozumiałym języku. Owszem, samice nawet niczego sobie, ale to łatwiej i taniej przywieść kilka sztuk, czy nawet caly kontener tam, niż przenosic cały majdan do tego dzikiego kraju. Perspektywa sie rozszerza gdy założy sie, że dywersyfikują portfel i takich kraików maja wiecej, w różnych częściach kulki, z róznymi % udziałow i że sytuacja jest dynamicznie zmienna, bo handel udziałami ma wysokie obroty, a wskaźniki mają wykazywać niezmiennie wzrosty.

Trzecia rzecz, że to się nie dzieje lokalnie. Nie wystarczy zrobić burdel pijanego moda, w takiej Polsce i znów wzejdzie słońce nad ojczyzną. Dupa panie Jasiu. Oni tak sobie zarządzają wszystkimi dookoła i tymi dalej też. Jak myślicie spodoba im się koncepcja w której tracą udziały? Całkowicie? Bez negocjacji? Tak z buta w poślady? Oni są bardzo nieprzyzwyczajeni. Oni nie wiedzą jak sie zachować. To oni przecież zawsze z buta w poślady. Prawie napewno zaczną się zachowywać niestosownie i niekulturalnie. Mało dworsko i niefer. Chyba, że do dworsko zaliczymy Hrabiego Drakulę i Misterów Dwóch Nazwisk.

Ich działania są oczywiste i do przewidzenia. Tak wewnątrz tego kraiku, jak i zewnętrzne. Tak mikro jak i makro. Zrobia absolutnie wszystko, aby pokazać ewentualnym następcom, którzy chcieliby iść w ślady, że to się strasznie nie opyla. OJ, jak strasznie!! Tak, w lekcji wychowaczej nie chodziłoby o jakąś Polske. Gdzie to wogóle jest? Mongolia? Norwegia? Dokładnie to nie wiem, ale podobnież, tam w stolicy, po ulicach biale nidxwiedzie luzem łazą..

Pieniądz od dawna, jeśli nie rządził, to wywierał olbrzymie piętno, na sposob sprawowania władzy jak i same persony administratorów. Im bliżej naszych czasów tym to oddziaływanie możemy odczytywać jako bardziej zasadnicze. Całą wojnę światową wymyśliły i wprowadziły w czyn pieniadze, a to bylo 60lat nazad. Oni ten czas wykorzystali, nie zmarnowali go. Z pewnych metod zrezygnowali jako nieefektynych, inne rozwinęli, bo efektywne. Wprowadzili kilka nowinek i rządzą światem. Nawet jak gdzieś nie rzadzą, to i tak rządzą i mogliby "niezależnych" rzucić na kolana w trzy lata max.

Swoistym ewenementem w tym świetle jest niejaki Fidel. Ten facio przezabawny, ma więcej szczęścia niż rozumu. Tylko tak sobie tlumaczę, że on żyje. Dodatkową okolicznością korzystną dla niego jest fakt, że siedzi na wysepce, na której jest tylko tyton i brak kopalin. Tytoń ostatnio wypada z mody. Ma chłopina fart niewatpliwie.

Główne zadanie tych szmalownych polega na tym, że oni chcą to wszystko dostawać na elegancko i z gwarancją. Znaczy legalnie, z pieczatkami i w asyście wiwatujacych tlumów. Systemy siłowe są nieefektyne i zawsze jakiś gołodupiec może się wychylić z roszczeniem. Znowu trzeba będzie sie szarpać i wydawać na mokrą robotę. Potem na znikniecie tych od mokrej roboty, potem..itd. Sprawa sie niepotrzebnie paprze. No więc, po legalu jest kulturalniej i wszyscy się cieszą jakby, kurde kumali debile, co się za dil odbywa.

Do tego jest potrzebne właściwe prawo. To się kupuje/instaluje tych co je pichcą. W skali międzynarodowej, a potem stopniowo w dół, na kierunkach najbardzie intratnych, do głupich łupków w takiej Polsce łącznie i gra gitarka. Kto przyfika? Jakiś Król? A przepraszam na mocy czego? Tak NIELEGALNIE? Widzimisie?

Pani Zosiu, pani mi sprawdzi ile będzie kosztował nowy król w Polsce, a ile mozemy wyjąć na odszkodowaniach i w wyniku procesów miedzynarodoych. Aaa, i pani mi wygrzebie numery do naszych ludzi w tej całej Polsce. Mamy tam kogoś rozgarnietego? I jeszcze jedno, pani Zosiu, pani sie orientuje gdzie to leży? Nie, nie, nic nie szkodzi, zaraz sobie znajdę w google..

Może jakaś demokracja na to pomoże, co Lunar? A kto stanowi akty prawne w takiej idealnej demokracji? Ale tak serio. Nie, że sejm, czy tam zgromadzenie. Toć oni tylko zatwierdzają. Połowa śpi, druga połowa udaje, ze rozumie co im czytają, ilu z nich robi na pensji pozostaje niewiadomą. Już wogóle pomijam tu fakt, że w naszym konkretnym przypadku decyduje o akcie kilku liderów partyjnych, a już zupełnie RTS, to jest to dwóch liderów i trzeci w rezerwie. Rozumiem, że obecny system odczytujesz jako wynaturzenie, czy też karykaturę demokracji. No ale nawet wśrod takich 360 niepowiązanych ze sobą niczym bolców, przepchniesz co będziesz chciał. To nieuniknione, jak mawiał agent Smith i nawet nie będziesz musiał do tego ich wszystkich kupować. Szkoda kasy. Kasa nie jest do rozdawania. Jak sie płaci, to się oczekuje wynikow, albo wypuszcza samobójcę w miasto. Co samo w sobie nie jest powodem do zadowolenia. Oznacza to niestety nieudaną inwestycję i próbę minimalizacji kosztów, a sprawę trzeba zaczynać, być może, od samego poczatku. Nie ma lekko taki pieniądz w pracy..

Skąd pieniądz, ma pieniądz, do rządzenia? To jest najlepsze! To jest to zamkniecie obwodu. Pieniądz ma pieniadz od tych na samym dole, w absolutnie wszystkich krajach świata i oni mu dają z uśmiechem i zadowoleniem, aby robił im dobrze dalej, a nawet jeszcze lepiej!

"Z całą pewnością nie ma żadnego powodu, dla którego nowe totalitaryzmy miałyby przypominać stare. Rządzenie za pomocą pałek i plutonow egzekucyjnych, sztucznie wywoływanych klęsk głodu, masowych aresztowań i deportacji jest nie tylko nieludzkie (tym akurat nikt się dzisiaj specjalnie nie przejmuje); ten typ rządow – można to wykazać – jest nieskuteczny, a w dobie zaawansowanej technologii nieskuteczność stanowi grzech przeciw Duchowi Świętemu. Państwem totalitarnym naprawdę skutecznym, byłoby takie państwo, gdzie wszechmocny komitet egzekucyjny przywódców politycznych oraz armia ich dyrektorów rzadziłaby populacją niewolników, których nie trzebaby do niczego przymuszać, gdyż kochaliby swoja niewolę. Rozkochać ich w niej – oto zadanie wyznaczone w dzisiejszych państwach totalitarnych ministerstwom propagandy, redaktorom naczelnym gazet i nauczycielom"

Aldous Huxley 1946

Kilku rzeczy kolo nie uwzględnił, ale za złe mu nie mam. Toć na drugie Nastradamus niema..

 

Teraz przejdę do mojego zdania w sporze zasadniczym. Kombinowanie dzisiaj, jeszcze w naszej sytuacji, z monarchią uważam za pomysł wczesnoporonny, ale za niewiele lepszy uważam kombinowanie przy demokracji idealnej. Bo ta, to be, ale idealna bylaby cool! Ja Ciebie przepraszam Lunar, ale to jest trochę podobne zachowanie, jak z tymi liberałami, co na uwagi o schorzeniach i deformacjach wolnego rynku, mają lekarstwo w postaci większej ilości wolnego rynku – Na alkocholizm najlepsza jest wóda! No, w sumie prawda, klientowi robimy dobrze, ale żadnego alkoholizmu nie leczymy..

Najwiekszą trudnością Złych Ludzi jest legalizacja swoich działań. Dlatego największy nacisk i pierwszą wojnę trzeba stoczyć o sądownictwo. Tam jest pies pogrzebany i nie trzeba zmieniać sys operacyjnego, bo ta zmiana nic ważnego nie zmieni.

Po sądownictwie można podjać próbę zabezpieczenia ustawodawstwa przed włamem. Syzyfowa robota!

I ewentualnie, dopiero wtedy, można zacząć debatować, czy aby Linux nie byłby lepszy. Choć wydaje mi się że wtedy dyskusja moglaby się stać bezprzedmiotowa..

 

http://chlodnyzolw.nowyekran.pl/post/68980,o-cywilizacji-klamstwa-niesmiala-obrona-psl-u

http://chlodnyzolw.nowyekran.pl/post/69060,owieczki-w-obronie-wilkow-o-klamstwach-demokracji

http://lunarbird.nowyekran.pl/post/69312,demokracja-glupcze-polemika-z-chlodnym-zolwiem

http://niepoprawni.pl/blog/94/nagly-atak-demokraty

http://lunarbird.nowyekran.pl/post/69364,demokracja-glupcze-cz-2

0

Torin

Poniewaz genetyka zrobila olbrzymie postepy i stanczyków sie narobilo, pójde w Joker'a! :d

40 publikacje
6 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758