Marcin Dubieniecki w wywiadzie z Onetem… publicznie rozkazał Jarosławowi Kaczyńskiemu, by Ten dał jego żonie "jedynkę" na liście wyborczej, gdy tylko sobie Ona tego zażyczy. Nie dopuszcza możliwości sprzeciwu.. Nie wiadomo tylko co na to sama zainteresowana.Zdanie JK jest bowiem znane "Za mojego rządzenia w PiS nepotyzmu w partii nie będzie. To, że jest się krewnym czy powinowatym nie jest powodem, żeby dostać miejsce na listach PiS ".I dla mnie taka postawa Prezesa jest godna pochwały. Sam Dubieniecki zaś, to wyjattkowy przerost formy nad treścią.
Marcin Dubieniecki w wywiadzie z Onetem… publicznie rozkazał Jarosławowi Kaczyńskiemu, by Ten dał jego żonie "jedynkę" na liście wyborczej, gdy tylko sobie Ona tego zażyczy. Nie dopuszcza możliwości sprzeciwu.. Nie wiadomo tylko co na to sama zainteresowana.Zdanie JK jest bowiem znane "Za mojego rządzenia w PiS nepotyzmu w partii nie będzie. To, że jest się krewnym czy powinowatym nie jest powodem, żeby dostać miejsce na listach PiS ".I dla mnie taka postawa Prezesa jest godna pochwały.
Sam Dubieniecki zaś, to wyjattkowy przerost formy nad treścią.