zostanę tu gdzie kości Przodków świecą mi w mroku drogowskazem…
zostanę tu gdzie kości Przodków
świecą mi w mroku drogowskazem
a miłość pośród innych rzeczy
najwyższym serca jest rozkazem
gdzie mimo krzyży co jak gęsty las
rosną w tej ziemi od stuleci
ciągle nadzieja mimo łez i klęsk
w ciemności naszych zwątpień świeci
gdzie Las Katyński wciąż drży w brzozach
i gdzie się Smoleńsk mgłami trwoży
i gdzie morderca nam zaciska
na szyi prawdy ból obroży
i gdzie się święci na kamieniu
rodzą – pod krzyżem polskiej męki
a krematoriów gorzki popiół
Bóg ! z polskiej rozsypuje ręki
i na pokutne świata głowy
sypie – a oni głowy znaczą
kiedy roznoszą w świata gwar
ten Proch pod którym inni płaczą
zostanę tu – gdzie kości Przodków
świecą mi w mroku drogowskazem
a miłość – pośród innych rzeczy
najwyższym serca jest rozkazem !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid