Po expose Tuska w Sejmie RP wiemy już czego państwo żąda od obywateli, czyli co Polacy mają dać państwu.
Pojawia się jednak istotna asymetria, ponieważ pan premier nie był łaskaw powiedzieć co- w drugą stronę- państwo ma dać obywatelom. Wypłacalność emerytur? Bezpieczeństwo wewnętrzne? Czy 20 innych rzeczy? Tego Prezes Rady Ministrów nie powiedział.
Widocznie woli ulicę jednokierunkową.