Dominika Wielowieyska w GW-u

Ta pani napisała w GW-u o bezsensownej śmierci dn.10 kwietnia 2010

 D. Wielowieyska : " Nie ma tu bohaterstwa, a jest niedbalstwo, nieprzestrzeganie procedur i lekceważenie zasad bezpieczeństwa. Dlaczego więc miałabym traktować to jako wydarzenie historyczne podobne do Katynia, gdzie mordowano oficerów polskich, czy Powstania Warszawskiego, w którym Polacy ginęli za ojczyznę, walcząc z hitlerowcami"?

Ta pani się myli. Wyprawę do katynia można nazwać bohaterstwem bo Ci wszyscy ludzie lecieli na tak zwaną " przeklętą ziemię", wiedzieli kto rządzi rosją, wiedzieli że to nie jest demokratyczny kraj, wiedzieli że śp. Prezydent Kaczyński bardzo naraził się KGB w rosji, wiedzieli wtedy o spotkaniu Tuska z Putinem dn. 7 kwietnia i o tym jak to powiedział Komorowski " prezydent gdzieś poleci i się wszystko zmieni", wiedzieli jak śp. Kaczyńskiego u nas szkalowano min. przez GW-u.

D. Wielowieyska:Pod Smoleńskiem była tylko bezsensowna śmierć, która nie służy niczemu i nikomu. Wielu osobom bardzo trudno się pogodzić z tak przyziemną interpretacją, ale budowa teorii zamachu, dopisywanie szczególnych znaczeń do Smoleńska to prosta droga do następnego nieszczęścia, bo ktoś znów nie dopełni swoich obowiązków. Dalej panować będzie w naszej armii bylejakość i brak dyscypliny. 

Zdaniem tej pani to co się zdarzyło 10 kwietnia 2010r " nie służy niczemu i nikomu". A mi służy, naprzykład temu że otworzyłem oczy na niektóre sprawy, zobaczyłem tysiące ludzi na Krakowskim Przedmieściu, zobaczyłem np. jak pani i nie tylko przeszkadzają ludziom modlącym się. "Katastrofa" i śmierć ludzi w Smoleńsku pokazała mi kim pani jest i pani gazeta i inni "dziennikarze". Ta " bezsensowna śmierć" pokazała mi że warto być Polakiem i że ja jestem polskim patriotą, takich jak ja w moim kraju są miliony. 

D. Wielowieyska:Przy okazji tragedii smoleńskiej słyszymy ze strony PiS wiele słów o patriotyzmie. Co patriotyzm ma wspólnego z mgłą? 

Tego nie będę komentować, bo jeżeli ta pani nie wie co  ta mgła ma wspólnego z patriotyzmem tzn. że nie jest Polką. 

Żródło: wPolityce.pl