Dlaczego z nimi nie zatańczy Kalisz, Palikot, czy Senyszyn, dlaczego nie ma z nimi Biedronia?! Nie zatańczy, bo nie da rady. Chodniki z wysokimi krawężnikami, podjazdy do przystanku PKS często bez wysepek, schody, schody, schody…
Tolerancja
Każdy jest człowiekiem. Ktoś kto urodził się mężczyzną może stać się kobietą- np poseł Grodzka. Mimo, że przez wiele lat w roli męża i ojca był facetem to dzisiaj zwrócenie się do niego pan jest brakiem tolerancji- jest obrazą. Trzeba udostepnić mu toaletę z trójkątem, zatańczyć tak jak Palikot kiedy dama prosi, czy przepuścić w drzwiach. Marsze równości to też tolerancja odmienności. Wśród piór, pisku i obleśnych czasami prowokacji tańczy Kalisz, Senyszyn, czy wspomniany smakosz małpek w centrum Lublina. Nie można też dzielić ze względu na rasę, bo pewne słowa są przekroczeniem granic. Taką nietolerancję mamy w wierszu jaki był dla mnie obiektem nauki i zrozumienia, że mam kolegów w Afryce, którzy tak jak ja uczą się z pierwszej czytanki. Tylko to słowo „murzynek” raniło innych tak bardzo, że moją przyjaźń z wierszem ostrożnie będę przekazywać wnukom.
Niepełnosprawny, czy kaleka?
A gdzie nasze tolerancja dla człowieka niepełnosprawnego, z którego bariery życia codziennego robią kalekę?! Dlaczego z nimi nie zatańczy Kalisz, Palikot, czy Senyszyn, dlaczego nie ma z nimi Biedronia?! Nie zatańczy, bo nie da rady. Chodniki z wysokimi krawężnikami, podjazdy do przystanku PKS często bez wysepek, schody, schody, schody…Jak łatwo „wchodzimy” w skórę homoseksualistów, transwestytów, a jak trudno wiąć nam kule, czy usiaść na wózku inwalidzkim. Ile razy widzę wpatrzony wzrok w pana/ panią Grodzką, czy posła Biedronia, a ile razy widzę odwracanie oczu od dziecka z porażeniem?! Za wiele, aby przemilczeć.
Zmuszanie do tolerancji wybiórczej
Zmusza się nas do zrozumienia, do odpowiednich słów, do cackania z silnymi, a przyzwyczaja do obojętnści wobec słabszych. Ile jest fudnacji, które proszą o pomoc w datkach na rehabilitację? Ile w nich „aktorów” dramatu życia codziennego walczących z bólem i ułomnością ciała?! Ile daje im Państwo?! Skapnie cykl rehabilitacji raz do roku, zmniejszy środki z PFRON i wybierze wśród potrzebujących zgodnie z przyjętymi zasadami, odwróci wzrok od reszty i uśmiechnie się szeroko do geja, transwestyty, a politycy zatańczą na paradzie równości. Tylko późnym wieczorem umęczeni opiekunowie i niszczony niepełnosprawny pomyślą ile muszą pokonać, aby ktoś zechciał zniszczyć nietolerancję wobec nich i zburzyć bariery…
Autorem tekstu jest Ewa Gutek działacz społeczny, Pełnomocnik Solidarnej Polski wpowiatach okręgu legnickim, były związkowiec- lider największego protestu w sprawie przekształcania szpitali.
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu."„I call myself a Peaceful Warrior…because the real battles we fight are on the inside.”„Pan Bóg nie lubi tchórzy!”