Główna
Like

Dla kogo pracował Epstein? – widziane z USA

09/08/2019
1443 Wyświetlenia
0 Komentarze
17 minut czytania
no-cover

Dziewczyki i chłopców Epsteina można podzielić na dwie kategorie: Osoby o autentycznym wieku, oraz te które były podrasowane na młodziutkie nastolatki, ale pełniące role agentów obcych wywiadów. Nikt nie wie, ile ich było.

0


Kiedy w 2008 roku po raz pierwszy skazywano Jeffreya Epsteina, za zmuszanie do seksu nieletnie dziewczęta, ówczesny prokurator Florydy Alex Acosta, zawarł ugodę ze słynnym już prawnikiem reprezentującym zespół obrońców Epsteina, Alanem Dersovitzem ugodę na skandalicznie niski wyrok dla seksualnego drapieżcy, tłumacząc  się tym, że taką ugodę musiał zawrzeć, gdyż Epstein pracował dla wywiadu.

Jako podkładki do tak skandalicznie niskiego wyroku, użyto oskarżenie ze strony Dersovitza wobec kobiet które skarżyły jego klienta o bycie nieletnimi prostytutkami i dodatkowo że są antysemitkami. Więc sędzia musiał wydać tak skandalicznie niski wyrok, bo  nie miał innego wyjścia, jak zapewnić przeżywającemu ogromną traumę Epsteinowi więzienie w luksusie, do którego miał on osobne wejście i mógł z niego wychodzić codziennie, ale musiał się meldować w godzinach nocnych. Jak wskazują obecne dowody, nawet podczas odsiadywania wyroku w nocy, również sobie umilał czas sprowadzaniem nieletnich dziewcząt, by mu pomogły leczyć traunę więzienną.

Obecnie szeryf Palm Beach, zarządził odrębne śledztwo mające wyjaśnić wszystkie kulisy tego skandalicznie niskiego wyroku, oraz kto mu organizował nieletnie dziewczęta w czasie jego pobytu w więzieniu.

Okazało się również, że Epstein był częścią światowej sieci pedofilii która obejmowała swoim zasięgiem około 70 000 wpływowych osób. Byli to politycy z pierwszych stron gazet, celebryci, oraz milionerzy. Stawki były zależne od wieku dzieczynek bądź chłopców-im młodszy wiek, tym wyższa cena.

Przykład żydowskiego prawnika, profesora Harvardu Alana Dersovitza, pokazuje że padł blady strach na tych wszystkich, którzy mieli jakąkolwiek znajomość z Epsteinem. Dersovitz który był szefem zespołu prawników broniący Epsteina w 2008 roku, początkowo twierdził, że nigdy nie był na słynnej karaibskiej wyspie Epsteina, a był odnotowany parokrotnie. W końcu stwierdził że miał robiony „masaż” przez 50 letnią kobietę i nie był wcale zadowolony. Ciekawa jestem co by powiedział teraz, gdyby go rozpoznała jakaś wtedy nieletnia dziewczyna, czy też by ją oskarżył o antysemityzm? Jakie wrażenie by teraz to zrobiło na sędziach?

Grupa adwokatów reprezentująca dziewczynki nieletnie, obecnie dorosłe kobiety,mówi wprost, że Epstein jest bardzo niewygodny dla ludzi z samego szczytu hierarchii społecznej, więc dla nich wcale nie będzie zaskoczeniem, gdyby Epstein skutecznie „popelnił samobójstwo” bez udziału osób trzecich.

Do takich ważnych osób można zaliczyć byłego prezydenta USA Billa Clintona, który twierdził, że był na wyspie Epsteina tylko cztery razy, podczas gdy ma odnotowane ponad dwadzieścia pobytów. Dzisiaj już jest wiadomo, że Epstein odwiedzał go w Białym Domu, gdy pełnił obowiązki prezydenta USA. Wizyty te były częste, co skłania do przypuszczeń że meldował się z jakąś nieletnią  dziewczynką.  Z czasów urzędowania Clintona jako gubernatora stanu Arkansas, znane były jego wyskoki do nieletnich prostytutek, co wielokrotnie zostało już opisane.

Również atak prasy brukowej i nie tylko na Megan Markle żonę księcia Harrego, jest rozpaczliwą próbą odwrócenia uwagi od wizyty na wyspie Epsteina księcia Andrzeja, syna królowej Elżbiety. Jednak wysiłki odwrócenia uwagi niczego nie dały, pogrążając tylko całą rodzinę królewską, niszcząc cały autorytet rodziny królewskiej. A trzeba wiedzieć, że na wyspę latano „Lolitą Ekspress” tylko w celu wyżycia się seksualnego na nieletnich.

Parę dni temu amerykańskie media podały, że dotarły do jednej z seksualnych niewolnic Epsteina, słowaczki Nadii Marcinkovej, którą Epstein zabrał swoim samolotem i trzymał ją w domu przez parę lat jako seksualną niewolnicę. Obecnie pracuje jako komercyjny pilot, ma 32 lata, a uprowadzona została mając 15 lat. Na pewno będzie ważnym świadkiem w procesie. Niektóre ofiary Epsteina mówią wprost, że Marcinkova wywierała naciski, by dziewczyny spały razem z Epsteinem oraz z nią. Z dokumentów lotu wynika, iż często latała z Epsteinem do jego siedzib w USA w okresie od 2000 do 2008 roku.Jeden z pilotów twierdzi, że latała z Epsteinem setki razy. Teraz będzie musiała zeznawać przeciwko Epsteinowi.  Nie jest do końca jasne, jak zaczęła się jej znajomość z Epsteinem. Na pewno będzie należała do cennych świadków, gdyż z jednej strony była ofiarą, a równocześnie nakłaniała nieletnie dziewczyny do seksu z Epsteinem bądź jego klientami.

Ile było takich Nadii Marcinkowych, które to z nieletnich dziewczynek, seksualnych niewolnic Epstein zrobił póżniej stręczycielki, zmuszające do seksu młodsze od nich dziewczynki? Na te pytania odpowiedzi z pewnością udzieliłaby Ghislaine Maxwell, jego podstawowa przyjaciółka biznesowa, oraz główna rekruterka nieletnich dziewcząt do sex biznesu Epsteina. Obecnie nic nie wiadomo, gdzie przebywa, oraz co się z nią dzieje. Ze względu na jej ogromną wiedzę w temacie bardzo znanych i wpływowych osób, całkiem możliwe jest że władze USA trzymają ją w jakimś ściśle strzeżonym ośrodku, lub zdążyła uciec i znajduje się obecnie w Izraelu.

Parę dni temu dowiedzieliśmy się, że proces Epsteina rozpocznie się dopiero najwcześniej za rok, gdyż jak oświadczyli jego adwokaci, że muszą się zapoznać z oskarżeniami, które obejmują około miliona stron dokumentów. Decyzja sądu nie jest jeszcze znana.

W 2008 roku ówczesny prokurator federalny Florydy Alex Acosta zawarł ugodę z szefem zespołu adwokackiego Epsteina, Alanem Dersovitzem, że Epstein w zasadzie za swe czyny pedofilskie nie poniesie żadnej kary, jedyną katorgą jaka miała go spotkać, to przychodzenie do luksusowej celi na noc. Acosta tłumaczył to tym, że mu powiedziano iż Epstein pracuje dla wywiadu. Rozwśczeczyło to tylko Amerykanów, ponieważ współpracownik wywiadu jak się okazuje może porywać, gwałcić nieletnie dziewczęta i jeszcze odstępować je innym za pieniądze. Amerykanie  na przykładzie Epsteina widzą tak naprawdę, kto rządzi Ameryką.

Problem współpracy Epsteina z wywiadem wygląda na najciekawszy, a zarazem najmniej znany. Przede wszystkim dla jakiego wywiadu pracował Epstein. Czy Alex Acosta zadał sobie trud, by sprawdzić dokładnie, czy Epstein pracował rzeczywiście dla wywiadu amerykańskiego, czy wszechpotężne lobby proizraelskie dało mu do zrozumienia, że albo zniszczy jego karierę, albo pójdzie na ugodę z jego żydowskimi adwokatami i sędzia wyda skandalicznie niski wyrok.

Najbardziej jest prawdopodobne, iż Epstein współpracował z Mossadem.  Świadczy o tym chociażby stała obecność  przy Epsteinie jego przyjaciółki, córki człowieka, który położył wielkie zasługi dla Izraela,  brytyjskiego magnata prasowego Roberta Maxwella. Wydaje się że obok roli burdelmamy, pilnowała by Epstein nie robił głupstw i w pełni wywiązywał się ze swoich obowiązków.

W specjalnych pokojach przeznaczonych na sex spotkania  bardzo bogatych oraz wpływowych osób z nieletnimi dziewczynkami i chłopcami, było mnóstwo kamer, które nagrywały kompromaty, którymi to służby izraelskie szantażowały później kongresmenów i senatorów, by uchwalali ustawy korzystne dla Izraela i lobby proizraelskiego w Ameryce. Do tej pory poznaliśmy tylko około setki, zaś pelna lista osób obejmuje kilkanaście tysięcy.

Sam Alan Dersovitz przyznał, iż na wyspie korzystał z usług 50 letniej Rosjanki i był to tylko i wyłącznie masaż, z którego on i tak nie był zadowolony. Zastanawiające jest , co w takim miejscu robiła 50-letnia Rosjanka, skoro wyspa słynęła tylko  z uprawiania seksu z nieletnimi najwyżej 15 letnimi dziewczynkami. Ciekawa jestem czy jeśli Dersowitz zostanie zidentyfikowany przez którąś z dziewcząt jako perwert, czy będzie oskarżał o antysemityzm,oraz nienawiść do narodu żydowskiego?

Najciekawszym do tej pory wątkiem afery Epsteina jest przypadek byłego prezydenta USA Billa Clintona i ściśle z tym związaną sprawą chińskiego wywiadu. O jego skłonnościach do seksu z nieletnimi dziewczynami napisałam powyżej, więc przejdę do chińskiego wątku. Sprawa dotyczy Rona Browna, jednego z pracowników rządowych, który nie miał zamiaru ukrywać powiązań Clintonów z chińczykami. Wiadomo jest również że dzięki Clintonom mnóstwo technologii dostało się w ręce chińskie. I o tym miał zamiar zeznawać przed komisją Kongresu Brown. Aby temu zapobiec, wysłano go samolotem do Chorwacji, który to dziwnym trafem uległ katastrofie. W tym czasie też dziwnym trafem wybuchła afera z Moniką Lewinsky, która to skutecznie przykryła sprawę katastrofy samolotu oraz sprawy kradzieży przez chiński wywiad amerykańskich technologii. Przez wiele miesięcy sprawa była sztucznie rozdmuchiwana i skończyła się na wesoło. Hillary wspaniałomyślnie wybaczyła Billowi zdradę małżeńską. Zaś gdyby wyszła na powierzchnię sprawa współpracy najbliższego otoczenia prezydenta z chińskim wywiadem, wtedy Clinton mógłby zostać skazany na długoletnie więzienie.

Myślę że przy dokładnym śledztwie wyszłoby również że Clinton korzystał z pośrednictwa Epsteina w celu zaspakajaniu swojej chuci z nieletnimi dziewczynkami. Kto wie, czy obecnie w najsłynniejszym samolocie świata „Lolita Ekspress”, Epstein nie oferował usług seksualnych zamożnym i wpływowym osobom z nieletnimi dziewczynkami i chłopcami.

W sprawie Epsteina wątek wywiadowczy jest decydujący i nie myślę że gdy dojdzie do procesu, będzie on eksponowany. Bo wtedy można by się dowiedzieć, kto tak naprawdę kręcił tym biznesem. CIA i FBI na pewno wiedziały i orientowały się w biznesie Epsteina, ale wolały udawać, że nic nie widzą. Nie pora w tym miejscu rozwodzić się, jakie wywiady brały w tym udział, ale warto się zastanowić, dlaczego właśnie teraz wybuchła sprawa Epsteina.

Należy się zastanowić, ile było podstawionych agentek, które udawały nieletnie dziewczynki i zbierały kompromaty na wpływowych polityków, celebrytów, oraz bogatych biznesmenów.

Ile z nich miało ze sobą własny sprzęt nagrywający i dla jakich krajów pracowały?

Dla jakich krajów pracowały i jakie kompromaty zostały zebrane na wpływowych polityków amerykańskich i nie tylko?

Powodów do zamknięcia interesu Epsteina mogło być kilkanaście, ja natomiast wymienię dwa:

Pierwszym powodem mogło być chociażby to, że dopóki CIA i FBI miały kontrolę nad sex biznesem Epsteina to nie przerywano przyjemności osobom wpływowym, przy okazji zbierając na nie kompromaty. Ale gdy okazało się że udające nieletnie dziewczynki wyszkolone agentki obcych wywiadów również zbierają kompromaty, oraz że nikt ze służb amerykańskich tego nie zauważył, oraz kiedy wreszcie zdano sobie sprawę, że ilość agentek udających nieletnie dziewczyki,mogła przekraczać ich wyobrażenia, więc jedynym wyściem było aresztowanie Epsteina i natychmiastowe zamknięcie karaibskich i amerykańskich przybytków rozkoszy.  Przykład Billa Clintona i jego asystentki Moniki Levinski oraz kradzież amerykańskich technologii przez chiński wywiad jest pouczający.

Drugim chyba najważniejszym było dojście do władzy ekipy Donalda Trumpa, oraz jego walka z poprzednią ekipą uformowaną jeszcza za prezydentury Ronalda Reagana, nazwanej „deep state”. Jest rzeczą oczywistą, że służby amerykańskie doskonale wiedziały, co się działo w lokalach Epsteina, oraz na jego karaibskiej wyspie. Ponieważ znaczna ilość członków „Deep State” korzystała z usług oferowanych  przez Epsteina i jego madame, więc cierpliwie zbierali kompromaty i jest całkiem możliwe, że Epstein pracował też dla nich.

Pierwszą rzeczą jaka ujrzała światło dzienne związaną z aferą Epsteina, było ujawnienie okolo stu nazwisk polityków, celebrytów i biznesmenów, powiązanych z poprzednimi ekipami Clintona i Obamy, to właśnie te ujawnione osoby jako klienci Epsteina, tworzą”deep state”.  Tak więc „deep state” doznał od swoich przeciwników decydujący cios. Ujawnienie większej ilości polityków oraz celebrytów i biznesmanów jako perwertów,  zamyka ich kariery polityczne i wpływ na losy kraju.

0

slepa manka

Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.

393 publikacje
51 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758