Diabeł siedzi w szczegółach – Akcje Nowego Ekranu
26/05/2011
574 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
KUPIĆ nie kupic?Jeszcze można potargować się ze sprzedającym. Jeszcze oferta moze być uatrakcyjniona.
Nabywca akcji może liczyć na dwie różne korzyści:
- finansowe – dywidendę oraz zysk z tytułu wzrostu ceny akcji;
- korporacyjne – może mieć wpływ na wybór władz oraz podejmowane decyzję przez organa spółki
Oferta skierowana do blogerów o możliwości zakupu akcji nie obejmuje drugiego punktu, a mogłaby objąć. Dlatego postuluję aby przeprowadzić korektę tej oferty o sprawy korporacyjne. Nie istotny jest tu argument, że nie potrzebna jest ta propozycja, ponieważ i tak w sumie blogerom proponuje się tylko (aż) 5 % akcji, które po wejściu na giełdę spółki zmaleją do 0.0005%! – o ile blogerzy nie skorzystają z prawa zakupu akcji z kolejnych emisji.
Akcjom oferowanym blogerom można jeszcze DZISIAJ przyznać specjalne przywileje(po odpowiedniej zmianie postanowień statutu spółki):
- każda akcja serii C przewidziana do zakupu przez blogerów ma dwa głosy
- każda akcja serii C ma prawo do uprzywilejowanej dywidendy w maksymalnej wysokości dopuszczonej przez Kodeks spółek handlowych
Proponuję, aby blogerzy, którzy zakupią akcje, podpisali umowę blokową ( nie będę treści tej umowy tutaj umieszczać). Umowa taka umożliwi blogerom konsolidację rozproszonych głosów, a tym samym umożliwi nam wpływ na sprawy spółki.
Proponuję ponadto aby zmienić TAK statut, aby dopuścić możliwość, że każde 45% sumarycznej ilości akcji imiennych serii np. C (które będą oferowane blogerom) posiada prawo do mianowania jednego członka rady nadzorczej.
Według mnie, statut spółki powinien zawierać także postanowienia o tym, że akcje serii C (blogerów) nie mogą być zbywalne w ciągu np. dwóch lat bez zgody zarządu spółki. To uniemożliwi spekulację na etapie tworzenia Nowego Ekranu. Powinien być także zapis, że w wypadku zbycia akcji serii C pierwszeństwo zakupu tych akcji maja posiadacze akcji C, proporcjonalnie do posiadanego stanu ilościowego akcji C (to zabezpieczy blogerów, aby akcje zawsze były w ich rękach).
Oferta sprzedaży akcji blogerom, powinna także zawierać (według mnie) zapis o treści, że pozostałą nie zakupioną część akcji serii C – sprzedający zaproponuje zakup blogerom, którzy już posiadają akcje w proporcji do ilości akcji posiadanych.
W jedności jest siła. Łącząc blogerów w akcjonariat spółki za pomocą umowy blokowej, zapewni się blogerom na tym etapie możliwość uzyskania jako grupie – jasno określonych przywilejów (nie da się tego zrobić po wejściu na giełdę – wtedy będzie JUŻ za późno na takie zmiany).
Przed kupnem kupujący akcje winni zapoznać się ze statutem spółki.
Dlatego zwracam się do ŁŁ o opublikowanie na NE treści statutu.
Życzę blogerom NE aby podjęli jedynie słuszną decyzje i zakupili całą pulę oferowanych akcji.