Demonizacja życia

Demonizacja życia zaczyna się bardzo prozaicznie. Tak prozaicznie że wielu ludzi nie chce w to wierzyć.

Demonizacja życia zaczyna się bardzo prozaicznie. Tak prozaicznie że wielu ludzi nie chce w to wierzyć. Z malutkiego ziarnka, pestki, wyrasta w końcu wielkie drzewo. Tak samo jest z grzechem i demonami. Grzech jest ziarnem które dojrzewając rozpościera swoje gałęzie, na których zaczynają pojawiać się owoce, a raczej należałoby mówić o cierniach i na których gnieżdżą się różne czarne ptaki.

Demonizacja zaczyna się zawsze od grzeszków które stają się niewłaściwymi zwyczajami i drugą naturą człowieka. Np. dogadzanie brzuchowi i podniebieniu prowadzi do otyłości, otyłość wiąże się z otępieniem, otępienie wystawia nas na śmieszność podobnie zresztą jak i niezdrowy wygląd. Dalej pojawiają się choroby, pojawia się złość na siebie i na cały świat który odrzuca osobę otyłą… drzewo obłędu rośnie.

W dawnych wiekach pierwotnej przyczyny demonizacji duszy upatrywano w poświęceniu swojego życia żądzom cielesnym. Pierwszą z przyczyn jest seks. Drugą jedzenie. Trzecią używki. Czwartą żądza władzy. Piątą emocje – zazdrość, gniew, złość, zawiść. W rzeczywistości wszystkie postępki należące do niewłaściwych przenikają się i nie ma znaczenia która z przyczyn jest pierwsza czy dominująca jeśli bierzemy pod uwagę właściwe postępowanie. Wszystkie grzechy sprowadzają demony i prowadzą do zniszczenia. Nie ma znaczenia czy grzeszysz źle się odżywiając i zajadając słodyczami i mąką, czy też uciekasz w alkohol… wszystkie grzechy wiążą twoją duszę i jeśli to jest już twoją naturą to są twoimi demonami.

Wszystko zaś bierze się z braku właściwej miary, z nieumiarkowania i z braku pokory czyli z pychy.

Demony nie pojawiają się jak to wielu ludzi chce widzieć o tak, nagle, bez przyczyny. Ludzie przeważnie noszą w sobie różne ciemne sprawki z których nie rozliczyli się z Bogiem, nie są czyści duchowo. Nie dostępują więc łaski nieba. Ale większość jakoś sobie z tym radzi, do czasu.

Są też ludzie którzy oczyścili swoje dusze z brudy i wszelkiej nieczystości. Tacy ludzie są szczególnie narażeni na działanie grzechu. Jeśli już raz świadomie w życiu oczyściłeś swoją duszę z demonów wtedy stajesz się dla nich tym bardziej łakomym kąskiem. Dlatego demony najbardziej niebezpieczene są dla osób które mają świetliste dusze czyli anielskie dusze.

Wejście demona

Trzeba pamiętać o tym jak wchodzą demony. Że nie wchodzą one sobie ot tak, ale że muszą mieć pozwolenie. Pozwolenie dajemy im my sami poprzez swoje zachowania. Akty agresji, kłótnie, wybuchanie prowadzi do rozerwania kręgu duszy. Jeśli takie zachowanie jest bardzo intensywne to prowadzi do długotrwałego rozerwania zabezpieczń w organizmie i może skończyć się poważnymi konsekwencjami.