Debil w MSZ . Bez obaw , to tylko jurgieltnicy
18/10/2012
466 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
nie dostrzegamy znacznie większej patologii – negatywnego wpływu, jaki na sprawy państwa wywierają Polacy reprezentujący obce interesy. „….”Po odzyskaniu niepodległości w 1989 r.nie wolno było mówić o płatnych zdrajcach narodowych interesów.
Rak i Muszyński „Polscy jurgieltnicy„…
nie dostrzegamy znacznie większej patologii – negatywnego wpływu, jaki na sprawy państwa wywierają Polacy reprezentujący obce interesy. „
….”Po odzyskaniu niepodległości w 1989 r.nie wolno było mówić o płatnych zdrajcach narodowych interesów. W przeciwnym razie natychmiast trzeba się było zmierzyć z zarzutem oszołomstwa, „
..”właśnie dzięki niej ościenne mocarstwa, budując sieci lobbystów, uzyskały istotny wpływ na wewnętrzne stosunki w Polsce. „
….”W imieniu Berlina Ostatnie dwie dekady to nie tylkoporażki w dziedzinie hard power, lecz również soft power. Nietrudno bowiem dostrzec bankructwo naszej polityki historycznej w stosunkach z zachodnim sąsiadem.”….”Polacy pracujący na rzecz propagandy niemieckiej polityki historycznej nie czynili tego z niewiedzy czy zwykłej głupoty. Ich wysiłek był hojnie wspierany przez Berlin za pośrednictwem niemieckich instytucji pozarządowych, z których wiele po 1990 r. umiejscowiono specjalnie w tym celu w Polsce. A nagrody za „publiczną aktywność", sponsorowane wyjazdy, hojnie opłacane wykłady to tylko niektóre formuły przekazywania srebrników”…..(więcej)
Nie bez powodu uraczyłam państwa tym wstępem . Po tym wstępie informacja o zniszczeniu polskich wpływów na Białorusi będą osadzone we właściwym kontekście.
„ Urzędnicy ministerstwa Radosława Sikorskiego narażają na sankcje białoruskich opozycjonistów
Resort spraw zagranicznych nie wyciągnął wniosków ze sprawy
białoruskiego opozycjonisty Alesia Bialackiego. Przypomnijmy: został on skazany na podstawie polskich dokumentów finansowych przekazanych reżimowi Łukaszenki. Okazuje się, ż
e trzy miesiące po wyroku MSZ wysłał ok. 30 białoruskim opozycjonistom deklaracje podatkowe PIT z sumami, jakie otrzymali od polskiej dyplomacji, ustaliła „Rz".”….(
źródło )
I teraz oficjalna , choć zawoalowana sugestia Landsbergisa , że w MSZ Sikorskiego żądzą obcy agenci
„Zdumiony jest również
były prezydent Litwy Vytautas Landsbergis. – Znów mamy "polityczny kryminał". To tylko kwestia czasu, kiedy
władze w Mińsku publicznie ogłoszą, że Polska finansuje opozycjonistów.Nad tymi, którzy dostali PIT z Polski, wisi topór i tylko czekać, kiedy spadnie – mówi. Przypomina, że Litwa również popełniła błąd w sprawie białoruskiego opozycjonisty. –
W naszym litewskim przypadku, w sprawie Alesia Bialackiego, informacje o stanie jego konta wysłała na Białoruś urzędniczka, której mąż pracuje w Mińsku.Widać, jak
ogromna jest sieć ludzi, którzy mogą się przysłużyć Łukaszence. Tym powinny się bardzo intensywnie zajmować nasze służby specjalne – powiedział „Rz" Ladsbergis, dziś konserwatywny eurodeputowany. „…..(
źródło)
II Komuna to wyjątkowo zdemoralizowane państwo w fazie dekadencji i upadku . Praktycznie wszystkie jego struktury są przegniłe i naszpikowane obcą agenturą . Kiedy Obóz Patriotyczny przejmie władze i ustanowi IV Rzeczpospolita będzie musiał budować praktycznie wszystkie kluczowe instytucje nowego państwa od postaw . Jak widzimy Ministerstwo Spraw Zagranicznych II Komuny kwalifikuje się do całkowitej likwidacji . Całkowita bezkarność agentury i jej rozgałęziona siatka w MSZ to raczej standard w II Komunie niż wyjątek.
To co się stało to nie jest drobna wpadka . To groźne uderzenie w polskie geostrategiczne interesy . Uderzenie mające zniszczyć polską politykę wschodnią i politykę jagiellońską. Nikt na wschodzie nie będzie chciał współpracować z Polską ,ba nawet ci którzy wspierają ukraińską , czy białoruską politykę jagiellońską przestraszą się , bo próba współdziałania z Polakami jest niemożliwa , bo II Komuna to kraj w którym, agentura niemiecka i rosyjska jest wszechwładna i wpływowa. Na wiele lat zniszczono polską pozycję u naszych wschodnich sąsiadów
W normalnym kraju , w takiej na przykład II Rzeczpospolitej Sikorski zostałby na „szpicach „ pognany z rządu , a reszta urzędników odpowiedzialna za mające znamiona zdrady działania znalazłaby się w wiezieniach .
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz