Debata o przedłużeniu wieku emerytalnego do 67 lat w sytuacji kiedy od 1 stycznia 2014 r. będą wypłacane niskie świadczenia z nowego systemu grozi przyspieszeniem procesu podwyższenia wieku jeszcze za tej kadencji. A potem podnoszenie już w rytmie kalendarza wyborczego.

Z drugiej strony propozycje PSL-u są mało wiarygodne, a opinie premiera Pawlaka że nie ma zaufania do ZUS kuriozalne. Przecież to PSL stał za przerzuceniem składki z OFE do ZUS-u, więc dlaczego twierdzono że to dobry pomysł. A o polityce prorodzinnej to PSL tylko mówił, a mimo odpowiedzialności konstytucyjnej Ministra Pracy za nią nic nie zrobił.

Opozycja głosując za liberalnym systemem emerytury obywatelskiej wspiera rząd w odebraniu obywatelom ich emerytur na które całe dorosłe życie płacili składki do ZUS-u. Propozycja powyższa w powiązaniu z rządową polegające na wydłużeniu wieku emerytalnego prowadzi do zredukowanie wysokości świadczeń emerytalno-rentowych do kwot symbolicznych. Likwidacja OFE, zamach na Fundusz Rezerwy Demograficznej, waloryzacja kwotowa, podwyższenie składki rentowej w sytuacji aktuarialnego zbilansowania kosztów rent świadczy, że nie jest to proces przypadkowy.

 

Brak zastępowalności pokoleń w Polsce w praktyce musi to oznaczać życie w biedzie całych kohort Polaków, gdyż ktoś to pozbawione majątku i świadczeń pokolenie i tak będzie musiał utrzymywać. Polityka antyrodzinna, wyprzedaż pod hasłem prywatyzacji, odwrót od reformy emerytalnej musi tak się skończyć. Bo przecież naiwnością jest wiara w to że pracodawcy będą tworzyć miejsca pracy dla sześćdziesięciolatków, a państwo udźwignie nakłady na służbę zdrowia dla nich, kiedy nawet nie tworzą miejsc pracy dla młodych decydując się emigrować z nimi do Azji.

Licząc na celne sugestie czytelników jeszcze przed programem zapraszam od wpisywania komentarzy i do oglądania programu.