Instytucje lobbujące za wprowadzeniem stuprocentowych rozliczeń bezgotówkowych argumentują, że społeczeństwo zmieniło się do tego stopnia, że nie ma już potrzeby trzymać się starych rozwiązań, gotówka nie jest tak bezpieczna a do tego koszty jej magazynowania są znacznie wyższe. Sam bank centralny zachęca Duńczyków by przenosili swoje rozliczenia na aplikacje mobilne, takie choćby jak MobilePay, której już teraz używa blisko 1/3 obywateli. Z tego też zapewne powodu władze nie spodziewają się szczególnie dużej opozycji wobec ich pomysłu by gotówkę wycofać całkowicie.
Jest też druga strona medalu: przeciwnicy elektronicznych transakcji krytykują ten pomysł obalając między innymi argument jakoby pieniądze w wersji elektronicznej były bezpieczniejsze – w samej tylko Szwecji, gdzie jak nigdzie w UE dokonuje się najwięcej transakcji bankowych na osobę, liczba przestępstw związanych z wyłudzeniami podwoiła się w ciągu ostatnich 10 lat.
Nawet jeśli to w Danii powstanie pierwsze bezgotówkowe społeczeństwo, to światowy trend jest jednoznaczny: do 2018 dokonywanych będzie blisko 10 miliardów płatności dokonywanych za pomocą smartfonów, z których co piąty służyć będzie jako cyfrowy portfel. Najwięksi giganci branży elektronicznej już przygotowali na tą ewentualność swoje aplikacje.
Autorstwo: Victor Orwellsky
Na podstawie: news.com.au
Źródło: Orwellsky.blogspot.com
4 komentarz