Bez kategorii
Like

Czy to już bankokracja?

23/02/2011
373 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Najważniejszym doradcą i przyjacielem Premiera RP pozostaje od lat Jan Krzysztof Bielecki. Jego bank posiada przed organami ścigania status świętej krowy, pozostaje bezkarny mimo licznych naruszeń prawa

0



Mad na swoim blogu opowiada nam historię Pana Kaczmarczyka.

 

Obrona Sokratesa, cz. 1

 

W swej pogoni za zyskiem, Pekao SA posługuje się organami państwa. Bezprawne najście na nieruchomość nadzoruje oddział policji. Mimo policyjnego nagrania video sprawców pobicia nie da rady zidentyfikować, bo kryli się w kominiarkach… Prokuratura wydaje bezprawny nakaz rewizji. Na zlecenie prowodyra konfiskuje dokumenty.

 

Jako prezes Stowarzyszenia Przejrzysty Rynek często rozmawiam z poszkodowanymi przedsiębiorcami i klientami banków. Narzekają, że ich uprawnione zabiegi przeciw bankom przed prokuraturą i sądami pozostają bezskuteczne. Sądy unikają orzeczeń, uciekają do proceduralnych wymówek lub przedłużają postępowanie w nieskończoność.

 

W zeszłym tygodniu Stowarzyszenie wydało oświadczenie w obronie innego przedsiębiorcy, który nie ugiął się przed bankiem:

 

————————————————————————————————————————————————-

 

Warszawa, dn. 16 lutego 2011 roku

 

Szanowny Pan Andrzej Seremet

Prokurator Generalny RP

ul. Barska 28

02-315 Warszawa

 

Szanowny Panie,

Stowarzyszenie Przejrzysty Rynek wyraża swój głęboki niepokój ciągiem spornych decyzji sądów i prokuratury w konflikcie włoskiego banku Pekao SA z rodzimą Grupą Malma.

Dyskusyjne, zdaniem Stowarzyszenia, decyzje nie są oparte na faktach. Ich wymowa czyni z banku Pekao SA podmiot nietykalny, wręcz stojący ponad prawem, odporny na działania i decyzje organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Może to świadczyć bądź to o głęboko zakorzenionej korupcji politycznej dławiącej obieg gospodarczy w naszym kraju, bądź – w najlepszym wypadku – o pogwałceniu zasad etyki w biznesie.

W ocenie Stowarzyszenia Przejrzysty Rynek, Bank Pekao SA wielokrotnie złamał prawo w relacjach ze spółką Malma.

Naczelny kanon polskiego i międzynarodowego Prawa bankowego nakładający na bank obowiązek właściwego oceniania zdolności spłaty kredytów przez dłużników, został całkowicie zignorowany przez bank Pekao SA w odniesieniu do spółki Malma. Malma należała do najbardziej rentownych spółek pośród producentów makaronów w Europie, jednak przy znikomej skali obrotów bezpieczny poziom zadłużenia nie przekroczył nigdy 40-stu milionów złotych. Pekao przejęło z rynku kredyty Malmy w wysokości 80 milionów złotych! Już ten jeden fakt dyskredytuje fachowość banku. Mało tego, Pekao SA beztrosko nakręcił spiralę zadłużenia Malmy do 150 milionów złotych. Jakby i tego było mało, w grudniu 2005 roku, bank sklasyfikował kredyty Malmy do grupy straconych i… udzielił Grupie Malma kolejnego bezprawnego kredytu na zakup pszenicy za 6 milionów złotych.

W świetle regulacji europejskich obowiązujących w Polsce, sędzia rozstrzygający w sprawach upadłościowych powinien brać pod uwagę interesy wszystkich wierzycieli. Tyle teoria. W praktyce ze względu na fakt, że aktywa i nieruchomości Malmy zastawione są wielokrotnie i od dawna pod kredyty pochodzące wyłącznie z banku Pekao SA, sędzia broni interesu tylko jednego wierzyciela. Co więcej pomija oczywiste dążenie banku do uniknięcia kosztownej spłaty zobowiązań wobec pracowników zatrudnionych w zakładach w Malborku i Wrocławiu!

Co było powodem takiej polityki wobec polskiego producenta makaronów?

Kapitał ma jednak narodowość, zwłaszcza w przypadku instytucji finansowych.Otóż, kiedy Pekao SA podjęło próbę zdławienia Malmy przed pięcioma laty, prezes Unicredit Alessandro Profumo pełnił jednocześnie płatną funkcję Dyrektora Zarządu Barilla, włoski gigant makaronowy! Tak znacząca i jednoznaczna okoliczność może być pominięta jedynie przed sądem i prokuraturą w Polsce. To dowód, że rodzimi przedsiębiorcy ciągle traktowani są po macoszemu przez własne sądy, kiedy w grę wchodzą interesy koncernów międzynarodowych i wpływowych polityków.

Przez sprawy Malmy nieustannie przewija się także wątek innej włoskiej spółki, dewelopera Pirelli, w której to do października 2006 roku prezes Unicredit Alessandro Profumo pełnił płatną funkcję jako Dyrektor Zarządu jednej ze liczących się spółek z Grupy Pirelli! W imieniu Pekao SA, ówczesny prezes Banku, pod naciskiem Unicredit, podpisał z Pirelli tajne, bo zatajone przed rynkiem publicznym, umowy – Porozumienie Chopin, w których oddaje na 25 lat prawa majątkowe do będących własnością banku nieruchomości oraz do nieruchomości należących do klientów banku, w tym Malmy. Orzecznictwo europejskie i amerykańskie w podobnych sprawach okazuje się bezlitosne dla graczy pokroju Unicredit. Chociażby w przypadku  włoskiego producenta żywności Parmalat, Unicredit i inne międzynarodowe instytucje finansowe, sprawcy nakręcenia spirali zadłużenia, zmuszone zostały wyrokami sądów we Włoszech i USA do wypłaty wielomiliardowych odszkodowań na rzecz poszkodowanej spółki i jej pracowników.

Michel Marbot, absolwent INSEAD-u, jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie, zaangażował się w polskie sprawy już w czasach „pierwszej Solidarności” i stanu wojennego. Zdecydował się na przyjazd do Polski, inwestycję w polska gospodarkę i życie w ojczyźnie swojej żony z racji ideowych. Przeprowadzona przez niego prywatyzacja w 1991 roku była dobrym przykładem dla innym inwestorów. Chodzi o sposób podejścia do pracowników, za co chwalił go publicznie Jacek Kuroń. Poza tym Michel Marbot wraz z żoną sponsorowali domy dzieci i działali na rzecz poprawy sytuacji więźniów, promowania polskiej sztuki stosowanej, zespołów młodzieżowych, zabytków historycznych. Michel Marbot jest twórcą i Prezesem międzynarodowego Stowarzyszenia Zamków Nadbałtyckich. Te i inne zasługi zostały docenione przez Malbork, w którym Michel Marbot, jako pierwszy obcokrajowiec, został honorowym obywatelem, a także przez prezydenta Francji, który odznaczył go Narodowym Orderem Zasługi.

Z tych względów prosimy o szczególny nadzór Pana, jako Prokuratora Generalnego, nad sprawami Malmy i Michela Marbot prowadzonymi przez Prokuraturę.

Za Stowarzyszenie Przejrzysty Rynek

Artur Zawisza              Paweł Pietkun              Adam Gałczyński                 Jerzy Bielewicz

 

 

W tej samej sprawie w tym tygodniu zajął stanowisko Tygodnik Solidarność:

 

Dwa lata za ratowanie firmy

 

Spośród wielu banków na polskim rynku, włoskiemu Pekao SA można najwięcej, co też bez skrupułów wykorzystuje. Pozostaje zadać pytanie:

 

Czy to już bankokracja, w której standardy wyznacza Pekao SA, Bielecki i Kornasiewicz?

 

Przepaść między literą i duchem prawa a codzienną praktyką w prokuraturach i sądach bez wątpienia uzasadnia takie pytanie.

 

Unicreditshareholders.com

0

Jerzy Bielewicz

By kontrolowac finanse wystarczy najprostszy kalkulator, cala reszta to blichtr

73 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758