………środowisko, gdzie najczęściej słychać wyrażenie: „Panie pułkowniku”. Rzekomo spontanicznie postanowiło ono urządzić 12 grudnia marsz-dywersję.
Na niezależna.pl (http://niezalezna.pl/20061-13-grudnia-%E2%80%93-historia-zatacza-kolo) jest artykuł „13 grudnia – historia zatacza koło”. Jest w nim napisane o planowanym 13 grudnia przez PiS Marszu Niepodległości. Głównym jednak wątkiem jest pokazanie działania łżemediów, by ten pomysł zdyskredytować, o próbie zduszenia w zarodku przez ekipę Tuska inicjatywy mającej przypomnieć tragiczne dla Polaków czasy stanu wojennego itp.
Pada tam jednak m.in. takie sformułowanie: „….Uruchomiono więc „działania aktywne” i środowisko, gdzie najczęściej słychać wyrażenie: „Panie pułkowniku”. Rzekomo spontanicznie postanowiło ono urządzić 12 grudnia marsz-dywersję. Prześciganie się w radykalizmie ma rozbić inicjatywę Marszu Niepodległości i Solidarności, by potem skanalizować część społecznego protestu.”
Zatem, czy nie jest to atak na NE? Bynajmniej ja się nie czuję, bym robił wszystko, by rozbić inicjatywę Marszu Niepodległości, choć przecież piszę tu, na NE, więc coś mnie jednak z nim łączy. Poza tym jakoś nie przypominam sobie, bym do kogokolwiek zwracał się per „Panie pułkowniku”. Sugestia jest czytelna – na NE sami esbecy działają lub WSIoki. Przecież to jest kompletna paranoja. Ktoś tu wyraźnie kombinuje, że ma monopol na wszystko co dotyczy niezależności Polski, doprowadzając do samorozprowadzania się prawej strony.
Czem sie dzieje, ze lud, co tyle ukochal ziemie swoja, który na jej oltarzu zlozyl tyle ofiar i poswiecen (...)czem sie dzieje,ze naród taki przyszedl do upadku? K. Libelt O milosci ojczyzny