Czy własny honor i reputacja całego Sądu jest coś warta dla pana sędziego Wojciecha K. ze Starachowic?
Jak dotąd nic na to nie wskazuje. Kuriozalna sprawa odbyła się w dniu 24 stycznia 2012r w starachowickim sądzie, na której to pan sędzia przyjął przysięgę od świadka znajdującego się pod widocznym znacznym wpływem alkoholu a następnie dokonał przesłuchania.
Ponadto sędzia dopuścił się poniżenia osoby, która zgłosiła fakt, że świadek ten według art.49 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych nie powinien być przesłuchiwany i sam robiąc sobie kpiny z powagi Sądu dokonał organoleptycznej oceny stanu trzeźwości świadka każąc mu chuchnąć w swoją stronę. Świadek przyznał, że alkohol spożywał (wczoraj). Sędzia jeszcze tylko zapytał czy czuje się trzeźwy i dokończył przesłuchanie.
Sędzia przeprosił świadka pod wpływem i poniżył zgłaszającą osobę.
Fakt ten nie został pozostawiony sam sobie trwa okres oczekiwania na decyzję Sądu, który w związku z sędzią W.K ma jeszcze rozstrzygnąć sprawę o wyłączenie go od prowadzenia tej sprawy gdyż istnieją uzasadnione i długotrwałe zgodnie z art. 49kpc wątpliwości, co do bezstronności sędziego w danej sprawie.
Pan sędzia prawdopodobnie szykuje się do dalszego prowadzenia sprawy i powoła się na art. 48§ 1, 2, 3 oraz art. 49kpc bazując na zapisach dla siebie korzystnych. Może również powołać się na art.52 §2kpc i załatwić sobie korzystne rozstrzygnięcie wśród grona trzech kolegów na posiedzeniu niejawnym.
Jednak przyczyna wyłączenia sędziego mieści się w zgodzie z art.49 który mówi:
Niezależnie od przyczyn wymienionych w art. 48, sąd wyłącza sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość, co do bezstronności sędziego w danej sprawie.
Przesłuchanie świadka pod wpływem alkoholu strony przeciwnej dopełniło czarę bezstronności pana sędziego.
Czy własny honor i reputacja całego Sądu jest coś warta dla pana sędziego Wojciecha K. ze Starachowic?
To wkrótce się dowiemy a teraz zamieszczam kilka wpisów z otrzymanych komentarzy dotyczących ludzi rozstrzygających w sprawach prawa.
1. Należy tylko westchnąć nad sędzią Wojciechem Kucharskim. To coś niesamowitego, że pan sędzia dał tak się wprowadzić w maliny. Na własną prośbę. To, po co są te alkomaty za kilkaset zeta, które są w posiadaniu policji. Może alkomaty nie miały homologacji. Zaś sędzia w nosie miał.
Wstyd panie sędzio Wojciechu Kucharski.
2. Sędzia zamiast alkomatu
Proponuję sędziego Wojciecha K. z SR w Starachowicach postawić na jakimś skrzyżowaniu, niech robi za alkomat. W samych kalesonach.
Czemu w kalesonach? A żeby… czytnik…
3. To jest kolejna sprawa, o której słyszę, świadcząca o łamaniu Konstytucji przez sądy. Sama w takiej uczestniczę. U mnie długoletni oszuści, dzięki sądowi i prokuraturze, muszą wygrać. Po prostu muszą. Przedstawiają jawnie sfałszowane oświadczenia, że są głusi, ślepi i nic nie pamiętają. Sąd z nimi rozmawia, sam może stwierdzić, że widzą i słyszą, ale zaświadczenie ważniejsze. No i rozprawy są tak rozwlekane, że będzie przedawnienie. Oszuści działają tak od wielu lat. Rzeczywiście szkoda pieniędzy na sądy i prokuratury, bo działają na szkodę społeczną. Mają władzę, która przewróciła im w głowie. Są zupełnie bezkarni. Chyba tylko rewolucja to zmieni i rozliczy. Ale czy tego doczekam?
4. Wie Pan, co? Złudne nadzieje. Kiedy Polak zostanie przeczołgany przez sady i prokuraturę to może tylko wytapetować sobie ściany bzdurnymi i bezczelnymi postanowieniami z uzasadnieniami autorstwa (nie) zawisłych sędziów z postsowieckiego sadu w PRL-bis.Proponowalabym w każdym sadzie wyznaczyć ścianę hańby by tam wytapetować (tfu)rczosc sędziów i prokuratorów urągających prawu.
5. Jeśli napisze, ze najbardziej lamia prawo ci, którzy przestrzegać powinni a wiec sędziowie i prokuratorzy i wiem, co pisze, bo doświadczenie rodzinne mamy duże w tej materii..
Zbieram sie do ujawnienia dokumentów, które mam w archiwum rodzinnym produkt (tfu)urczy posowieckich prawników tak z realnego PRL-u i PRL-u BIS…Niczym sie nie różnią a najgorsze jest to, ze ci z PRL-u sa nadal aktywni, awansują.. a koledzy matacza by im włos z glowy nie spadł.. no cóż resort sprawiedliwości miał się sam oczyścić, a wychodzi na to ze to koledzy ich chronią matacząc..i wychodzi na to ze czyści.. papiery maja czyste..
6. To jest władza, która prawem pięści łamie wszelkie reguły. Ich nie obchodzi Konstytucja i ustawy. Mogą wszystko. Coś jest nie tak z moralnością tych ludzi.
Ps.
Chciałbym doczekać się pochlebnych wpisów zadowolonych osób, które szybko i sprawnie uzyskały pomoc prawną taką, jakiej oczekiwały udając się do Sądu po sprawiedliwość!
Panie Sędzio Wojciechu K. czekamy na uczciwą i honorową decyzję.
Jestem zwyklym czlowiekiem który zdobyl wszechstronne doswiadczenia przezyl troche lat i umie wyciagac wnioski