Czy prof. Gliński podpali pusztę.

Na „szturm modlitewny” to jeszcze zmobilizować nas można. Do działania – trochę trudniej, bo przecież „nigdy tak nie było aby jakoś nie było”.

       Czytałem o tym prawie pół wieku temu. Chciałem znaleźć informację o bitwie, w której to generał Józef Bem był zmuszony wykorzystać sprzyjający wiatr i podpalić pusztę za plecami Węgrów w bitwie z Austriakami. Poszli i zrobili swoje. Google mi nie pomogły.

       Gdyby prof. Gliński chciał dla Polaków coś dobrego zrobić, to – niestety – musiałby się na takie niekonwencjonalne metody zdobyć. O pewnych dobrych rozwiązaniach Polacy wiedzą, tylko komu by się chciało…

Na miejscu profesora powiedziałbym tak:

1. Chcecie mieć demokrację to ruszcie d…. Stworzymy Wam możliwość chwycenia polityków za przysłowiową twarz. Będziecie mogli zadecydować na która partię pójdzie 5 zł z waszego podatku. Możecie grzać tyłki przy piecu i bać się wszystkiego, ale możecie zadecydować o tym, że jakaś partia celebrytów umrze z głodu przy kasie i zastąpi ją świeża polityczna krew.

2. Możecie stękać pod garbem odsetkowym, ale możecie go zrzucić. Kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie może znaleźć się w waszych kieszeniach, ale musicie ruszyć d… My odzyskamy kontrolę nad NBP, ale wy musicie być na to przygotowani, że zaraz na naszym niebie pojawią się amerykańskie F-16 wysłane przez akcjonariuszy Federal Reserve Board. Czy wykopiecie schrony, aby przeżyć pierwsze bombardowanie?

3. Chcecie mieć silną gospodarkę? To jest całkiem realne. Stworzymy prawo, które udostępni pokłady synergii. Jednak Wy musicie upatrywać swojej perspektywy życiowej w spółkach właścicielsko – pracowniczych i stowarzyszeniach do poszczególnych czynności handlowych na wspólny rachunek. Dlaczego? – bo są to nasze okręty flagowe społecznej gospodarki rynkowej.

Na "szturm modlitewny" to jeszcze zmobilizować nas można. Do działania – trochę trudniej, bo przecież "nigdy tak nie było aby jakoś nie było".

Wiatr może jeszcze nie jest sprzyjający ale synoptycy coś przebąkują. Pora szukać krzesiwa, aby podpalić tę pusztę. Bo co? – bo takie są Filary suwerenności naszej