Bez kategorii
Like

Czy Polacy są narodem durni?

22/06/2011
418 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

czy jesteśmy narodem durni, czy cierpimy tylko na powszechną amnezję,

0


 

Bronisław Komorowski, Donald Tusk i Radosław Sikorski cieszą się największym zaufaniem Polaków

 

 

Przepraszam za to tytułowe pytanie, ale nasuwa się ono samo, gdy czytamy, że:

Prezydent Bronisław Komorowski cieszy się największym zaufaniem Polaków (64 proc.) – wynika z czerwcowego sondażu CBOS. Drugie miejsce, z poparciem 47 proc. badanych, zajmuje trzech polityków: premier Donald Tusk, szef MSZ Radosław Sikorski i szef SLD Grzegorz Napieralski.

43 proc. uczestników sondażu ufa Ryszardowi Kaliszowi, który ma startować w jesiennych wyborach z pierwszego miejsca listy SLD w Warszawie. Wicepremier i szef resortu gospodarki Waldemar Pawlak oraz minister zdrowia Ewa Kopacz cieszą się zaufaniem po 41 proc. badanych. Po 34 proc. respondentów ufa Markowi Borowskiemu (SdPl), a także prezydenckiemu doradcy Tomaszowi Nałęczowi; marszałkowi Sejmu Grzegorzowi Schetynie – 32 proc.

Sondaż przeprowadzono w dniach 2-8 czerwca 2011 r. na liczącej 1164 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
http://fakty.interia.pl/polska/news/cbos-polacy-najbardziej-ufaja-komorowskiemu,1658023,3
 

PS.
Należę do starszego pokolenia Polaków i pamiętam dobrze czasy PRLu kiedy rządzili koledzy Napieralskiego, Borowskiego, Kalisza, czy Nałęcza, pamiętam dobrze okres "nocnej zmiany" i dwuznaczne zachowanie Tuska i Pawlaka, aby chronić tyłki wszelkiej maści kapusiów i donosicieli z Bolkiem na czele, pamiętam "numer" Komorowskiego z Szeremietiewem  i jego zapowiedzi w związku z ewentualnym oczyszczeniem tego ostatniego, co niedawno miało miejsce, pamiętam fochy Tuska w 2007 roku po przegranych wyborach prezydenckich i fiasko POPISu w związku z tym, pamiętam również ostatni czteroletni okres rządów obecnej kliki lawirantów, populistów i geszefciarzy, okres zamiatania afer, wypaczania rzeczywistości i naginania prawa, niespotykanego zadłużania i uzależniania państwa, oraz całkowitego rozmontowania systemu emerytalnego i gdy słyszę, że to właśnie bohaterowie tych zdarzeń cieszą się ponoć największym zaufaniem Polaków, to czuję się jak w przysłowiowym Matriksie zadając sobie pytanie, czy jesteśmy narodem durni, czy cierpimy tylko na powszechną amnezję, a może jesteśmy robieni w konia przez różne CBOS-y, lub mają one po prostu niereprezentatywną grupę badanych?
Tak, czy siak odpowiedź powinniśmy dostać wkrótce, podczas jesiennych wyborów i wtedy okaże się, jak to jest naprawdę z tą naszą narodową kondycją intelektualną.
Warto poczekać do jesieni.   
 

0

Internaut

Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.

453 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758