Czy można przywrócić porządek w Polsce bez dyktatury?

Przez Nowy Ekran przelewają się dyskuję na temat gospodarczego i ekonomicznego ustroju Polski. Spierają się wolnorynkowcy z zwolennikami społecznych gospodarek rynkowych,

blogerzy kreślą swoje wizje państwa i próbują stworzyć realną alternatywę dla istniejącego systemu ekonomiczno-politycznego.  Zeszłym rokiem szczytem aktywności politycznej była próba startu w wyborach parlamentarnych przez KW Nowy Ekran, spacyfikowana w skuteczny sposób przez PKW. Blogerzy publikują notki opisujące bandyckie praktyki banków, sądów, komorników i wszelkiego rodzaju wałów i lodów kręconych w naszym kraju. Patrząc na to wszystko zastanawiam się czy w Polskę można uzdrowić bez kilkunastu lat dyktatury?

Czy uważacie Państwo, że ktokolwiek w obecnym systemie „demokratycznym” byłby  w stanie przeprowadzić odpowiednie reformy ekonomiczne i prawne? Oczyścić prokuratury, sądy, odchudzić administracje państwową, przeciąć siatkę układów i układzików? Stworzyć takie warunki dla przedsiębiorczości, by prowadzący firmy nie tracili energii na walkę z urzędnikiem a wykorzystywali ją do pomnażania własnego bogactwa? Mając w perspektywie wybory co 4 lata i narażenie się grupom elektoratu ktoś będzie mieć odwagę by podjąć takie kroki?

A co z mediami? Wiadomo, że dziennikarze w tym naszym PRL’’ nie pełnią funkcji informacyjnej ani kontrolnej nad władzą , nie dociekają prawdy, natomiast są  cynglami rządzących lub biznesu potrafiącego zniszczyć każdego stanowiącego jakieś zagrożenie interesów czy pierwszych czy drugich. Czy dałoby się uporządkować struktury państwa, mając tak potężnego przeciwnika rządzącego ludzkimi duszami? Co zrobić z takimi szmatławcami typu GW czy Polityka?

Jakie widzicie państwo możliwości, jakie rozwiązania, propozycje wcielenia reform w życie i rozpoczęcie naprawy państwa zakładając pozostanie przy systemie demokratycznym i wolności słowa? Czy tylko i wyłącznie silne przywództwo jednego człowieka jest gwarantem , że to co ma być wykonane dla dobra państwa i obywateli będzie wykonane?

To są pytania, na które trzeba sobie odpowiedzieć przed rozpoczęciem prawdziwych reform naszej Ojczyzny. 

Jedyna nadzieja jest taka, że nadciągający kryzys pozowli na przeprowadzenie głębokich zmian – pacjent w obliczu śmierci zazwyczaj się godzi na aplikowanie bolesnej kuracji mającą przywrócić go do pełni zdrowia.