czuje wtedy tą „biblijna nienawiść”
Mój św.pamięci dziadek
zaszczepił we mnie pewien rodzaj nienawiści…
takiej biblijnej…
"…i w nienawiści będziesz miał wszelkie złe uczynki ludzkie"
i tak oto ja, nienawidzę…
czegoś takiego co nazywa się:
KOMUNIZM – i wszystkiego co z nim związane jest…
a to też jest wszelkiej maści nowoczesna myśl
post-modernistyczna,
syjonizm, … i inne tego typu bałwochwalcze ideologie.
a opowieści [dziadka] o tych wspaniałych czasach kiedy to
jako 17latek po stracie obojga rodziców mógł przejąc ,
i dobrze zarządzać kilkuhektarowym gospodarstwem…
pozostawiły we mnie iskierkę nadziei, że te czasy powrócą.
jak nie dla mnie to dla moich dzieci lub wnuków.
i wszelkiego rodzaju deprecjonowanie Mojego Narodu
jest dla mnie jak zniewaga …
wiecie dlaczego dziś, jest tak okropnie przerąbane,
dla większości społeczeństwa?.
ano dlatego,
że ktoś świetnie zaplanował dzieło zniszczenia,
skrupulatnie siedzi nad tym i myśli
-jak zawładnąć naszymi duszami.?
planuje wojny, powstania, ludobójstwa,
i inne okrucieństwa…
nic nie dzieje się z wypadkowej losu…
Ten Nasz Naród
umęczony przez wieki,
oszukiwany, wykorzystywany,
i wreszcie mordowany z mocy planów i rozkazów,
dziś dobijany jest nową bronią w postaci mediów.
dziś zostało tylko paru może paru-nastu Wielkich Polaków.
zakrzyczanych i ośmieszonych
przez neo-bolszewickie "instrumentarium mocy"
więc oburza mnie to
kiedy ktoś bez zastanowienia się
nad głębszym sednem sprawy
powiela cytaty uwłaczające godności
POLSKIEGO NARODU
czuje wtedy tą "biblijna nienawiść"
do ideologi, które zaszczepiają syndrom niewolnika
w duszach ludzkich.
Chcialbym cos od siebie dac... I choc wiele nie mam, to daje siebie samego.