Bez kategorii

Czy ja żyję w żydowskim kibucu!?

02/09/2011

280 Wyświetlenia

0 Komentarze

2 minut czytania

Zatem i my mówmy o polskich obozach śmierci i przepraszajmy za nie, przepraszajmy za Holocaust, że za mało Żydów uratowaliśmy w czasie II wojny światowej.

Akt wandalizmu w Jedwabnem był. I teraz wszyscy Polacy, biorąc przykład ze Zdradka, mają przepraszać Żydów? Za spreparowane Jedwabne? Może pójdźmy w ślady idiotów Francuzów, którzy wycięli ze swych podręczników historii w gimnazjach ślady po swych wielkich przodkach: Chlodwigu I, Ludwiku IX Świętym, Ludwiku XIV i Napoleonie Bonaparte, bo mali imigranci z Afryki, Azji i krajów arabskich mogliby się czuć urażeni, ucząc się o francuskim absolutyzmie, kolonizacji czy Pierwszym Cesarstwie. Poprawność polityczna najważniejsza! Lepiej uczyć o władcach Indii, Afryki ( np. afrykański król Mansa Mus) czy Chin („Rzeczpospolita”, 29.08.11).

Zatem i my mówmy o polskich obozach śmierci i przepraszajmy za nie, przepraszajmy za Holocaust, że za mało Żydów uratowaliśmy w czasie II wojny światowej. Ubierzmy mycki i poczujmy się jak w żydowskim kibucu. Może od wczoraj zamiast mówić o kolejnej rocznicy wybuchu II wojny światowej będziemy przypominać kolejną rocznicę dewastacji pomnika w Jedwabnem?

A teraz proszę mi wskazać choć jedną z osób z menory, która była równie oburzona, gdy w Chrzanowie 4 dni temu zdewastowany został pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej (niezależna.pl,29.08.11). Nic. Zero. No bo czym tu się przejmować, to jest przecież pomnik upamiętniający tylko Polaków, nieważne że najważniejszych w Polsce. Żyd bowiem jest najważniejszy i o tym my, Polaczkowie mamy na każdym kroku pamiętać. Smutne, ale i bardzo denerwujące jest to, że w głowy starają nam się to wbijać Polacy. No właśnie, czy na pewno Polacy?

POPRZEDNI ARTYKUŁObywatele przeciw aborcji

NASTĘPNY ARTYKUŁZłodzieje i ich płatne miłośnice

Mirek

Czem sie dzieje, ze lud, co tyle ukochal ziemie swoja, który na jej oltarzu zlozyl tyle ofiar i poswiecen (...)czem sie dzieje,ze naród taki przyszedl do upadku? K. Libelt O milosci ojczyzny

324 publikacje

0 komentarze