od wielu godzin czuwam nad maszyną…
od wielu godzin czuwam nad maszyną
kartka jak białe syberyjskie dale
a myśli niczym wrony te od Żeromskiego
kołują ponad sercem wywrzaskując żale…
spoglądam z niepokojem za ten ciemny las
na nie odkrytą dotąd tajemnicę losu
boję się znów pogardy…boję nowych ran…
i nagłego zza pleców zdradzieckiego ciosu….
i ty pośród tych myśli – to nieodgadnione
ten czuły ciepły dotyk – Historii i Wiary
spójrz za okno dziś będę mocował się w bukach
wczepiony korzeniami w polskie senne mary…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid