Witam serdecznie , moja sprawa w Kamienicy Polskiej odnośnie czerwonego światła ciągnie się dalej. W pierwszej odpowiedzi do Straży oparłem się na kilku paragrafach między innymi dotyczących braku im kompetencji do karania mandatami, prowadzenia postępowania wyjaśniającego i występowania do sądu jako oskarżyciel publiczny w postępowaniu mandatowym na podstawie wskazań stacjonarnych urządzeń rejestrujących, że nie mają kompetencji odnośnie żądania wskazania kierującego od właściciela pojazdu, karania grzywną za niewskazanie sprawcy i że mogę uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić moją osobę lub najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź nieco stonowaną popartą jakimiś paragrafami , które i tak mają na celu wskazanie sprawcy lub wzięcie tego na siebie. Bardzo proszę o pomoc , […]
Witam serdecznie , moja sprawa w Kamienicy Polskiej odnośnie czerwonego światła ciągnie się dalej. W pierwszej odpowiedzi do Straży oparłem się na kilku paragrafach między innymi dotyczących braku im kompetencji do karania mandatami, prowadzenia postępowania wyjaśniającego i występowania do sądu jako oskarżyciel publiczny w postępowaniu mandatowym na podstawie wskazań stacjonarnych urządzeń rejestrujących, że nie mają kompetencji odnośnie żądania wskazania kierującego od właściciela pojazdu, karania grzywną za niewskazanie sprawcy i że mogę uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić moją osobę lub najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź nieco stonowaną popartą jakimiś paragrafami , które i tak mają na celu wskazanie sprawcy lub wzięcie tego na siebie. Bardzo proszę o pomoc , co można odpisać w tym przypadku???