W PZPR powstała „różowa kanapa” – prawdziwi socjaliści, sympatyzujący bardziej z Jackiem Kuroniem i p.Karolem Modzelewskim czy Adamem Michnikiem – niż z własną biurokracją.
PRL – podobnie jak inni socjaliści: Hitler, Stalin, Piłsudski, Mitterrand – zaczęła od komunizmu – i z biegiem czasu, wskutek braku d***kracji, zaczynała przesuwać się w prawo (czego uwieńczeniem była „reforma Wilczka” z 1988 roku). Po prostu: socjalizm nie działa.
Wtedy w PZPR powstała „różowa kanapa” – prawdziwi socjaliści, sympatyzujący bardziej z Jackiem Kuroniem i p.Karolem Modzelewskim czy Adamem Michnikiem – niż z własną biurokracją.
W III RP tez istnieje taka „różowa kanapa”. Jacyś „prawdziwi lewicowcy” wspierają lewaków z „Krytyki Politycznej”, popierają faszystów z AntiFy, którzy przyjechali z pałkami bić uczestników Marszu Niepodległości – największej politycznej manifestacji w III RP (żałujcie Państwo, że telewizje jej nie pokazały – ale jest internet…).
W piśmie do prokuratury domagałem się śledztwa: kto załatwił „Krytyce Politycznej” fantastyczny lokal, kto ją każe dofinansowywać, kto ją kryje?
Ciekawe: czy Prokuratura kiwnie palcem?
——————————–
A na razie gwoli informacji: Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie zawiadomienia Janusza Korwin-Mikkego dot. pisma "Krytyka Polityczna", która pomagała grupie faszystów przybyłych z Niemiec tj. o czyn z art. 18 $ 3 kk w związku z art. 254 $ 1 kk.