Choć pies kota nienawidzi,
warczy, szczeka, gdy go widzi,
to w skrytości mu zazdrości,
że kot na kolanach gości.
Choć pies kota nienawidzi,
Warczy, szczeka, gdy go widzi,
To w skrytości mu zazdrości,
Że kot na kolanach gości.
Chciałby również, tak jak koty,
Nie mieć raz nic do roboty!
By położył się na słońcu
I wybyczył się raz w końcu.
Żal mu również, że kocina
Serenady nocą wszczyna.
Chce zagłuszyć kota, szczeka,
Za co bura już go czeka!
Czy ktoś widział psa w obroży?
Coś takiego czy kot włoży?
A kaganiec, chód na smyczy?
Czy kot raz to choć zaliczy?
Pan zagwiżdże – pies przy nodze.
Z kotem się zawiedzie srodze.
Kot nie odda swej swobody!
Oto waśni są powody!