Wykańczanie – Kroplówka – Wykańczanie – itd
Odnoszę wrażenie, że ostatnie 20 lat rządzenia w Polsce to gra pozorów. Pozorów polegających na przemyślanym zagospodarowaniu narodu i wykorzystywaniu go do granic możliwości.
I tak, jedna partia wykańcza naród, druga partia podłącza naród pod kroplówkę, aby doszedł do siebie, i znów wybory i wykańczanie, wybory i kroplówka, itd.
Aktualnie PO zupełnie się nie kryje z tym, że wykańcza ekonomicznie Polaków. Tylko bierze i bierze, sprzedaje, umarza obcym długi, wypłaca rzekome odszkodowania, rujnuje przemysł.
PIS z kolei rzuca narodowi ochłap (becikowe, niższe podatki) ale zasadniczych zmian społecznych nie wprowadza. Takie podłączenie narodu pod kroplówkę jest niezbędne, po to, aby zachęcić do pracy i znów go okraść. Okraść poprzez kolejne wybory i zmianę władzy.
Podział ról od lat widoczny jak na dłoni!
Jednak po cichu liczę, że po "katastrofie smoleńskiej" nastąpi nawrócenie. Nie mam w tym jakiejś silnej wiary, ale nic więcej mi nie pozostało.
Nastaje czas na tych od kroplówki. Byle tylko na kroplówce się nie skończyło, bo potrzeba zasadniczych, strukturalnych i odważnych zmian!
"Poznacie prawde, a prawda was wyzwoli" (J 8,32). Zyje pod okupacja politycznych bandytów. Nie jestem tolerancyjny - zlo pietnuje i nazywam po imieniu. Zwolennik demokracji bezposredniej pozwalajacej na anulowanie kazdej ustawy w referendum."