Niemiecki parlament wystąpił do UE o wprowadzenie obowiązku wyposażania samochodów w „czarne skrzynki” – podaje gazeta.pl.
Tego typu urządzenia dostępne są już na rynku jako dodatkowe wyposażenie samochodów. Zapisane na nich dane pomagają odtworzyć zachowanie kierowcy, na przykład czy jechał z przepisową prędkością albo czy zahamował w odpowiedniej chwili.
Podczas katastrofy lotniczej tzw. czarna skrzynka jest najczęściej jedynym "świadkiem", który przetrwał tragedię. Rejestruje ona takie parametry jak szybkość i wysokość lotu. Często to tylko dzięki niej można dociec przyczyny katastrofy. W przyszłości ma być tak także w ruchu drogowym – z takim postulatem wystąpił niemiecki parlament.
Przykładem takiego rozwiązania są Stany Zjednoczone. Wiele samochodów w USA wyposażonych jest już w czarne skrzynki. Wkrótce nowe samochody produkowane za oceanem mają być wyposażane w nie obowiązkowo. W Szwajcarii niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe udzielają klientom rabatu, jeśli zgodzą się na (bezpłatny) montaż skrzynki. W Niemczech w czarne skrzynki wyposażone są samochody policji i straży pożarnej.
Więcej:
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."